Ubrania, które rozgrzewają się dzięki nanodrucikom mogłyby ograniczyć wydatki na ogrzewanie pomieszczeń – informuje pismo „Nano Letters”.
Jak wynika z raportu International Energy Agency, niemal połowa globalnej produkcji energii zużywana jest na ogrzewanie budynków. Częściowo jest to niezbędne (trzeba na przykład chronić rury przed zamarznięciem), jednak ograniczenie ogrzewania pozwoliłoby zmniejszyć emisję dwutlenku węgla. Być może wystarczyłoby cieplej się ubierać.
Yi Cui i jego koledzy ze Stanford University opracowali metodę powlekania tkanin siecią srebrnych nanodrucików poprzez zanurzanie w nanodrutowym „atramencie”. Jak twierdzi naukowiec, w praktyce metoda jest równie łatwa w stosowaniu, co farbowanie.
Zwykłe ubrania tworzą izolującą skórę warstwę, która zatrzymuje część ciepła przy skórze, ale resztę oddaje otaczającemu powietrzu. Sieć nanodrucików odbija ciepło ludzkiego ciała z powrotem w jego kierunku, co pozwala uniknąć zziębnięcia a jednocześnie nie ogranicza przepływu powietrza i pary wodnej. Ponadto przepuszczając przez druciki prąd elektryczny można powleczoną nimi tkaninę rozgrzewać.
Pomysły na ogrzewanie ludzi zamiast budynków pojawiały się już wcześniej. Na przykład specjaliści z The Microwave Research Centre w Marlborough (New Hampshire) proponowali rozgrzewanie mieszkańców budynku od środka za pomocą mikrofal – jak posiłku w kuchence mikrofalowej.(PAP)
pmw/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.