Moserowie są znakomitymi naukowcami, świetnymi ludźmi i kolegami - powiedział PAP dr Rafał Czajkowski z Instytutu Biologii Doświadczalnej (IBD) PAN. Polski badacz przez trzy lata pracował w instytucie założonym przez noblistów.
Tegoroczną Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny i fizjologii otrzymali: John O´Keefe oraz małżeństwo May-Britt Moser i Edvard I. Moser za odkrycie w mózgu neuronów, które umożliwiają orientację w przestrzeni. Tegoroczni laureaci Nobla odkryli w mózgu system pozycjonowania, "wewnętrzny GPS", który właśnie nam na to pozwala.
"Są znakomitymi naukowcami i świetnymi ludźmi, kolegami" - powiedział dr Czajkowski z Pracowni Modeli Zwierzęcych w Centrum Neurobiologii w IBD PAN, który pracował w stworzonym przez Moserów Center for Neural Computation na Uniwersytecie Nauki i Technologii w Trondheim - jednostce należącej do sieci Instytutów Kavliego. "Codziennie przychodzą na kawę do pokoju socjalnego i piją ją ze studentami. Prowadzą też normalne życie rodzinne, co jest dość typowe dla pracy naukowej w Norwegii. W ich instytucie czas przeznaczony na pracę wykorzystuje się bardzo efektywnie, ale nikt nie spędza w laboratorium 20 godzin dziennie. W skutecznej pracy pomaga bogate zaplecze socjalne i technologiczne" - zaznaczył rozmówca PAP.
W swojej pracy Moserowie "nie idą na skróty i nie stosują uproszczeń, są bardzo dogłębni i staranni" - ocenił naukowiec z IBD PAN. Zaś w pracy ze zwierzętami stosują bardzo wysokie standardy etyczne. "Wielką wagę przywiązują do tego, żeby zwierzęta wykorzystywane w laboratoriach żyły w jak najlepszych możliwych warunkach, by były szczęśliwe. Współpraca na linii człowiek-zwierzę jest u nich zawsze na najwyższym światowym poziomie" - podkreślił.
Swoje centrum Moserowie stworzyli od podstaw. "Zaczynali w jednym pokoju w piwnicach, w pomieszczeniach udostępnionych przez szpital, magazynach. I nawet tam uprawiali świetną naukę. Obecnie ich centrum zatrudnia około setki osób, działa tam kilka zespołów badawczych, jest wielu utalentowanych ludzi, bo May-Britt i Edvard przyciągają najlepszych z całego świata. Mają zresztą dobrą rękę do zatrudniania, do wyławiania osób pasujących do zespołu" - zauważa badacz z PAN.
Jego zdaniem Nobel dla Moserów był kwestią czasu. "Nagrodzono jedno z najwspanialszych, najznakomitszych, najbardziej zdumiewających odkryć w ostatnich latach, które popchnęło do przodu badania nad fizjologią, behawiorem i biochemią mózgu" - powiedział dr Czajkowski. Jak dodał, pod względem talentów i umiejętności małżeństwo noblistów świetnie się uzupełnia - Edvard Moser jest ukierunkowany bardziej teoretycznie, May-Britt Moser zajmuje się częścią doświadczalną.
Pracę z nimi polski badacz uważa za wielce inspirującą, zwłaszcza jeśli chodzi o standardy dotyczące codziennej pracy - i naukowe ambicje. W ich instytucie "człowiek nie boi się zadawać odważnych pytań, a potem poszukiwać i formułować odpowiedzi" - powiedział PAP dr Czajkowski.
Prace Norwegów rozwijają badania podstawowe i poszerzają wiedzę o funkcjonowaniu mózgu. "Torują też drogę dla innych, bardziej praktycznych badań, np. związanych z chorobami neurodegeneracyjnymi, z chorobą Alzheimera na czele - zauważa dr Czajkowski. - Wiele osób miało się okazję przekonać w przypadku chorych najbliższych, że system pamięci przestrzennej jest jednym z pierwszych, najbardziej widocznych systemów, które w razie tej choroby szwankują". (PAP)
zan/ mrt/ mag/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.