Głowicę buławy odlanej z brązu, będącej świadectwem najazdu tatarskiego na Polskę pod koniec XIII wieku, można oglądać w krakowskim Muzeum Archeologicznym do 28 września br.
Zabytek odkryto przypadkowo w czasie orki w 1910 roku na polach Librantowej - wsi w woj. małopolskim. W roku 1288 rycerze węgierscy stoczyli bitwę pod nieodległym Starym Sączem z pustoszącymi Polskę Tatarami. Jak przypuszczają naukowcy, buława mogła należeć do jednego z węgierskich rycerzy.
Węgrzy przybyli Polakom na odsiecz w czasie III najazdu tatarskiego. Na Ziemię Krakowską napadły oddziały Nogaja, namiestnika chańskiego i zarządcy regionu nadczarnomorskiego. Po nieudanym szturmie na Kraków część wojska najeźdźców ruszyła na Stary Sącz, który bezskutecznie oblegała. Wtedy, na wezwanie Leszka Czarnego, księcia krakowskiego, przybyła odsiecz węgierska pod dowództwem Jerzego z Solivaru. W styczniu 1288 r. Węgrzy uderzyli na oddziały tatarskie właśnie w pobliżu Sącza, niedaleko granicy z Królestwem Węgierskim, i zadali im ciężką klęskę. Naukowcy przypuszczają, że bitwa ta była bodźcem, który spowodował odwrót Nogaja ku Rusi, którą Tatarzy splądrowali, aby powetować sobie niezbyt udany atak na Małopolskę.
Prezentowany przez muzealników zabytek na wystawie „Węgierska buława z Librantowej” został odlany z brązu metodą na wosk tracony. Ma formę gwiaździstą z guzami ostrosłupowymi. Jak informuje Anna Tyniec z krakowskiego Muzeum Archeologicznego, buławy tego typu są bardzo rzadkimi znaleziskami. Co ciekawe, służyły zarówno jako broń, jak i symbol władzy. Świadczą o tym liczne przedstawienia buław w średniowiecznej ikonografii. Znawcy średniowiecznej broni zgodnie stwierdzają, że te rzadkie na terenie Polski zabytki w większości trafiały z Rusi i Węgier.
To kolejna odsłona czasowych ekspozycji z cyklu „Zabytek miesiąca”, przygotowywanych od początku 2012 roku. Integralną częścią wystaw są opisy i omówienia przedmiotu zabytkowego oraz jego kontekstu kulturowego. Wystawy „Zabytek miesiąca” mają na celu udostępnienie zwiedzającym mało znane, i często, z pozoru, mało atrakcyjne artefakty, które uzupełniają narrację wystaw stałych krakowskiego Muzeum Archeologicznego. Scenariusz najnowszej odsłony cyklu przygotował Radosław Liwoch.
PAP - Nauka w Polsce
szz/ mrt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.