"Jestem wdzięczny nieśmiertelnym bogom za długowieczność w tak dobrej formie" – mówił jubilat.

W ceremonii w krakowskim Collegium Maius udział wzięli m.in. prorektor Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Andrzej Mania i dziekan Wydziału Historycznego UJ prof. Jan Święch oraz liczne grono uczniów i byłych współpracowników jubilata. Odczytano również list gratulacyjny od rektora UJ, prof. Wojciecha Nowaka. Mówcy przypominali zasługi, talent pisarski i popularyzatorski Krawczuka, określając jego drogę zawodową – prowadzącą od osiągnięć naukowych do pełnienia funkcji politycznych - jako „karierę prawdziwego Rzymianina”.

Uczennica Krawczuka, prof. Maria Dzielska podkreślała, że nie był on nigdy „suchym, nadętym, uczonym” i słynął z opowiadania podczas zajęć anegdot, „niekiedy bardzo swobodnych, od których studentki się rumieniły”.

Główny bohater wieczoru dziękował swoim mistrzom uniwersyteckim i współpracownikom, ale najwięcej uwagi poświęcił dwóm kobietom swojego życia: matce i żonie, dodając: „to niewiarygodne, jak wspaniałymi kobietami są Polki”.

„Życzę wszystkim, aby dożyli mojego wieku w takiej formie psychofizycznej, jak ja” – zwrócił się do zebranych jubilat. I żartował: „Chciałbym doczekać setki, bo podobno można wtedy dostać dodatek do emerytury”.

Wyraził też wdzięczność wobec „nieśmiertelnych bogów”. „Urodziłem się w polskich Atenach, czyli w Krakowie, opiekuje się mną bóg Asklepios, bo żyję, Hermes sprawił, że wchodząc w 92. rok życia potrafię się sensownie wypowiadać, bogini Afrodyta dała mi wspaniałą żonę, a bogini Hera opiekuje się moim małżeństwem od ponad 50 lat. I jak tu nie wierzyć w istnienie i życzliwość bogów?” – powiedział PAP prof. Krawczuk zaraz po uroczystości.

Pytany o swoje doświadczenia polityczne zauważył: „Nie żałuję, że byłem i ministrem i posłem, bo dało mi to więcej zrozumienia historii niż studiowanie całego księgozbioru. Każdy historyk powinien chociaż otrzeć się o politykę, żeby wiedział, o czym pisze”.

Jako prezent od historyków jubilat otrzymał w poniedziałek dedykowane mu zbiorowe dzieło „Człowiek w świecie antycznym” pod red. Sławomira Sprawskiego (Wyd. Historia Iagiellonica). Jest to zbiór szkiców przedstawiających mniej i bardziej znane postacie antyku i średniowiecza. Jak zaznaczyli autorzy, zależało im na tym, aby napisać książkę „choć trochę w stylu Krawczuka”, czyli w przystępny i lekki sposób przybliżającą odległą epokę wszystkich czytelnikom.

Aleksander Krawczuk (ur. 7 czerwca 1922 roku w Krakowie) – historyk starożytnej Grecji i Rzymu, pisarz, eseista, polityk, należy do najbardziej znanych polskich popularyzatorów antyku.

W czasie okupacji hitlerowskiej był żołnierzem Armii Krajowej. Ukończył historię oraz filologię klasyczną na Uniwersytecie Jagiellońskim i z tą uczelnią był związany przez całą swoją karierę naukową.

Opublikował kilkadziesiąt książek, wśród nich liczne były wznawiane i tłumaczone na języki obce. Do najchętniej czytanych jego dzieł należą biografie wybitnych postaci: Juliusza Cezara, Kleopatry, Heroda – władcy Judei, czy „Poczet cesarzy rzymskich”.

Zdobył dużą popularność wśród telewidzów dzięki cyklowi audycji telewizyjnych nadawanych w latach 70 i 80. pt. „Antyczny świat profesora Krawczuka”.

W latach 1986-1989 Krawczuk pełnił funkcję ministra kultury i sztuki, a następnie był posłem na Sejm RP I i II kadencji.

PAP - Nauka w Polsce

szl/ agt/