Nadciśnienie tętnicze występuje często i jest bardzo niebezpieczne - ma związek z 54 proc. udarów oraz 47 proc. przypadków choroby wieńcowej. Jednak na przykład mieszkańcy wyspy San Blas w Ameryce Środkowej codziennie piją napój zawierający kakao i zachowują normalne ciśnienie krwi do późnego wieku.

Przeprowadzona przez Karin Ried z National Institute of Integrative Medicine w Melbourne (Australia) analiza 20 krótko trwających badań wykazała, że codzienne spożywanie gorzkiej czekolady (powyżej 65 proc. ziarna kakaowego) lub kakao obniża ciśnienie tętnicze. Dzieje się tak, ponieważ zawarte w ziarnie kakaowca substancje chemiczne - flawanole, działają na naczynia krwionośne. Pod wpływem flawanoli wydzielany jest tlenek azotu, który powoduje rozkurczanie się mięśni gładkich w ścianach tętnic. Naczynia rozszerzają się, co ułatwia przepływ krwi.

Analizowane badania dotyczyły 856 osób spożywających od 3 do 105 gramów kakao lub gorzkiej czekolady dziennie. Stwierdzono u nich obniżenie ciśnienia tętniczego, choć nie była to znaczna zmiana - rzędu 2-3 mm Hg. Ponieważ badania trwały w większości od 2 do 8 tygodni (w jednym przypadku - 18 tygodni), długotrwałe działanie kakao i czekolady nie jest dostatecznie poznane. Zdaniem autorów kakao i czekolada mogą mieć znaczenie wspomagające w leczeniu nadciśnienia.

Jak jednak zaznaczają naukowcy, istnieją zdrowsze metody na obniżanie ciśnienia tętniczego - typowa czekolada zawiera za dużo tłuszczu i cukru. Spożycie 100 gramów czekolady dziennie daje 500 kalorii - czyli 1/4 dziennego zapotrzebowania kalorycznego kobiety. Flawanole w fasoli, morelach czy jabłkach występują w niższych stężeniach, ale produkty te są znacznie mniej kaloryczne.

Opublikowany niedawno na łamach "The Lancet" artykuł ostrzega, że gorzka czekolada może zawierać mniej flawanoli, niż się powszechnie uważa. W dodatku bywają z niej usuwane - aby nie była zbyt gorzka. Ponieważ różne rodzaje czekolady mają rozmaitą zawartość flawanoli, trudno ustalić właściwą dawkę.(PAP)

pmw/ agt/