Historia i kultura

400. lecie bitwy pod Kłuszynem

<strong>Kopię obrazu &quot;Bitwa pod Kłuszynem&quot;, uzbrojenie armii polskiej, szwedzkiej i moskiewskiej oraz wiele innych eksponatów można obejrzeć w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie</strong> na wystawie &quot;Bitwa pod Kłuszynem 1610-2010&quot;. Ekspozycja potrwa do końca lipca.

W tym roku mija 400 lat od tamtej bitwy. 4 lipca 1610 r. pod Kłuszynem polska armia dowodzona przez hetmana Stanisława Żółkiewskiego starła się z wojskami rosyjskimi i szwedzkimi.

Ekspozycja podkreśla geniusz hetmana Stanisława Żółkiewskiego, głównego stratega kampanii i oddaje hołd armii, która nie miała sobie wówczas równej w Europie.

"Poza militariami na wystawie zgromadziliśmy także źródła pisane, nieocenione dla poznania dziejów batalii pod Kłuszynem. Prezentujemy jedno ze starszych, dziewiętnastowiecznych wydań +Początku i progresu wojny moskiewskiej+ Stanisława Żółkiewskiego oraz oryginalne wydanie z 1609 r. +Kolędy moskiewskiej+ Pawła Palczewskiego, polskiego szlachcica i uczestnika dymitriad. Autor w swoim dziele propaguje ideę zbrojnej interwencji w Rosji" - opowiada kustosz wystawy Michał Mackiewicz.

Jego zdaniem, na uwagę zasługuje także pochodzące z 1838 roku wydanie wileńskie "Pamiętników Samuela Maskiewicza" - jedno z najcenniejszych źródeł do dziejów polskiej wojskowości pierwszej połowy XVII wieku i bitwy pod Kłuszynem.

"Batalia kłuszyńska, stoczona 4 lipca 1610 r., pozostaje w cieniu dwóch innych wielkich wiktorii odniesionych przez Rzeczpospolitą w XVII wieku - kircholmskiej i wiedeńskiej. Tymczasem biorąc pod uwagę stosunek sił, wynik starcia i poniesione straty, wreszcie bezpośrednie następstwa, należy ono do najświetniejszych zwycięstw w historii. Bitwy pod Kircholmem, Kłuszynem i Wiedniem łączy jeszcze jedno, decydująca rola husarii - najlepszej jazdy epoki" - uważa Jarosław Godlewski, współautor wystawy.

Jak dodaje Mackiewicz, żołnierzy cechowało wysokie morale, zapał bojowy raz wiara we własnych dowódców, o czym świadczy to, że zdecydowali się na walkę z przeciwnikiem mającym teoretycznie miażdżącą przewagę. "Hetman polny koronny Stanisław Żółkiewski mistrzowsko przeprowadził kampanię, chociaż jego wpływ na przebieg samej bitwy był zapewne niewielki. Tutaj kluczową rolę odegrali dowódcy niższego szczebla, zwłaszcza prowadzący chorągwie - rotmistrzowie i porucznicy" - dodaje.

Jak przypominają autorzy wystawy, efektem kłuszyńskiej wiktorii była kapitulacja Grigorija Wałujewa, a w dalszej perspektywie zgoda bojarów na koronację królewicza Władysława na cara i wkroczenie wojsk polskich do Moskwy jako sojuszników. ESZ

PAP - Nauka w Polsce

agt/ kap/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera