Pochodzenie homoseksualizmu, jego postrzeganie w etyce chrześcijańskiej, kultura homoseksualna – to tylko niektóre z tematów konferencji pt. <strong>„Łamiąc stereotypy. Homoseksualizm – perspektywa interdyscyplinarna”,</strong> która odbywa się w Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Uczestnicy trzydniowej konferencji, zorganizowanej przez studentów, rozmawiają także o pomocy psychologicznej osobom homoseksualnym, coming oucie, czyli ujawnieniu swojej orientacji, postawach społecznych wobec gejów i lesbijek oraz wątkach homoseksualnych w literaturze i teatrze.
Jak podkreśla prodziekan Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska UŚ dr hab. Piotr Łaszczyca, homoseksualizm jest zjawiskiem, które w naturalny sposób występuje w świecie. Jednocześnie w aspekcie biologicznym jest odchyleniem od normy. „Tak jak definiuje się normę, to jest to odchylenie, coś innego, to jest hipokryzja w użyciu słów” – zaznacza.
Biolodzy nie znaleźli dotychczas jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy z punktu widzenia ewolucji homoseksualizm coś daje. „Nie ma dobrej odpowiedzi na pytanie, czy jest korzystny, czy niekorzystny. Jeżeli osobniki homoseksualne nie pozostawiają własnego potomstwa, to jest negatywny i powinien być eliminowany. Natomiast jeżeli on trwa i to nie tylko w populacjach ludzkich, ale również zwierzęcych przez całą ewolucję, to znaczy, że nie przynosi takich szkód biologicznych, żeby ewolucja musiała go eliminować. Zatem warto zastanawiać się nad jego istnieniem i szukać consensusu w zrozumieniu tego zjawiska” – mówi Łaszczyca.
Krzysztof Nowosielski z Zakładu Seksuologii Śląskiej Akademii Medycznej przywołuje z kolei włoskie badania z 2005 r., z których wynika, że matki, które mają w rodzinie homoseksualistów, rodzą więcej dzieci. „To dobrze udokumentowane badania, które potwierdzałyby, że to nie jest ślepy zaułek ewolucji – te kobiety mają więcej potomstwa, żeby ktoś mógł przedłużyć gatunek” – zaznacza.
Jak podkreśla Nowosielski, wciąż nie wiadomo, skąd bierze się orientacja seksualna – może to być uwarunkowane genetycznie, może wynikać z wpływu hormonów w okresie prenatalnym, są też teorie wpływów społecznych. „Te ostatnie odchodzą jednak do lamusa, bo idąc krok dalej trzeba by uznać, że możemy reorientować osoby o orientacji homoseksualnej, a tak do końca nie jest. Konkluzja tych badań jest taka, że to jest na tyle złożony proces, że wpływa na niego zapewne wiele czynników. Dominującą rolę odgrywają jednak czynniki genetyczne i biologiczne w okresie prenatalnym” – mówi Nowosielski. LUN
PAP - Nauka w Polsce
tot/bsz
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.