Wiceministra nauki: kolejna edycja konkursu IDUB ruszy w przyszłym roku

, 18.11.2025. Wiceminister nauki Karolina Zioło-Pużuk podczas briefingu prasowego siedziba MNiSW w Warszawie, 18 bm. Spotkanie odbyło sie w ramach V konferencji sprawozdawczej dla uczelni uczestniczących w programie IDUB. PAP/Marcin Obara
, 18.11.2025. Wiceminister nauki Karolina Zioło-Pużuk podczas briefingu prasowego siedziba MNiSW w Warszawie, 18 bm. Spotkanie odbyło sie w ramach V konferencji sprawozdawczej dla uczelni uczestniczących w programie IDUB. PAP/Marcin Obara

Kolejna edycja konkursu „Inicjatywa Doskonałości – Uczelnia Badawcza” (IDUB) ruszy w przyszłym roku – zapowiedziała we wtorek wiceministra nauki Karolina Zioło-Pużuk. Dodała, że resort myśli o podobnym programie dla instytutów Polskiej Akademii Nauk.

Konkurs IDUB ogłoszono w 2019 r. Pierwsza edycja obejmuje lata 2020-2026. 10 uczelni wyłonionych w programie otrzymało status uczelni badawczej, co wiąże się ze zwiększoną o 10 proc. subwencją. Środki te są przeznaczane na poprawę jakości prowadzonych tam badań naukowych i dydaktyki oraz zwiększenie szans w konkurencji międzynarodowej.

Do tego grona należą: Uniwersytet Warszawski, Politechnika Gdańska, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie, Uniwersytet Jagielloński, Politechnika Warszawska, Gdański Uniwersytet Medyczny, Politechnika Śląska, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz Uniwersytet Wrocławski.

W wyborze polskich uczelni badawczych do pierwszej edycji IDUB brał udział międzynarodowy zespół ekspertów, któremu przewodniczył prof. Lauritz Holm-Nielsen, były rektor Uniwersytetu w Aarhus.

We wtorek rozpoczęła się konferencja podsumowująca kolejny – i ostatni – rok tego programu. Na sporządzenie ostatecznych sprawozdań z działań w ramach konkursu uczelnie mają czas do czerwca przyszłego roku.

Zgłoszenia do drugiej edycji konkursu oceni nowy, 18-osobowy zespół międzynarodowych ekspertów, w którym nie ma Polaków. Na jego czele stoi prof. Peter Maassen z Uniwersytetu w Oslo. Prof. Maassen, który zajmuje się badaniami szkolnictwa wyższego, był wcześniej członkiem tego grona. Badacz przewodniczy też Higher Education Development Association (Hedda) – europejskiemu stowarzyszeniu instytucji badających szkolnictwo wyższe.

Prof. Maassen powiedział PAP, że program IDUB ma na celu promowanie zmian, które sprawią, że polskie uczelnie będą mogły konkurować z najlepszymi jednostkami akademickimi w Europie. – To zmiany dotyczące przywództwa, wydajności i jakości badań naukowych, promowania młodych naukowców, konkurowania o granty dla badaczy, innowacji oraz współpracy z przemysłem i sektorem publicznym – tłumaczył ekspert.

Dodał, że kiedy program się rozpoczął, polskie uczelnie niewiele uwagi poświęcały nauce. – Początkowo większość badań odbywała się w Polskiej Akademii Nauk i instytutach badawczych, a w uczelniach królowała dydaktyka. Dzięki programowi IDUB jego uczestnicy wyraźnie zaczęli skupiać się badaniach. Widać to po liczbie wniosków o granty, liczbie projektów badawczych, a także publikacjach i współpracy z międzynarodowymi partnerami – podkreślił rozmówca PAP.

Obecna na konferencji wiceszefowa Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego Karolina Zioło-Pużuk powiedziała, że widać ogromny skok w pracy uniwersytetów, które biorą udział w programie. – O sukcesie programu IDUB niech świadczy to, że zgłaszają się kolejne instytucje, które proszą o podobny program. (…) Myślimy o podobnym programie jakościowym dla Polskiej Akademii Nauk – stwierdziła wiceministra nauki.

– Mamy nadzieję, że kolejna edycja, której szczegóły już finalizujemy i która ruszy w przyszłym roku, (…) pozwoli uczelniom, które do niej dotrą i dobiją do tej dziesiątki albo przetrwają w tej dziesiątce (…), osiągnąć jak najlepsze jak najlepsze wyniki - dodała.

Oceniła, że program IDUB oddziałuje nie tylko na 10 uczestniczących w nim uczelni, ale na cały system szkolnictwa wyższego.

Jak wyjaśnił PAP prof. Maassen, potrzeba jednak sporo czasu, by polskie uczelnie mogły konkurować z najlepszymi na świecie. Przywołał przykład uczelni niemieckich, które dziś należą do najlepszych w Europie i zajmują wysokie miejsca w światowych rankingach. Tam inicjatywa doskonałości naukowej rozpoczęła się w 2007 roku i ma być kontynuowana do 2030 roku, zatem proces podnoszenia jakości badań naukowych będzie trwał w Niemczech prawie 30 lat.

– Jeśli polskie uczelnie będą otrzymywały stałe wsparcie finansowe, to po 20, 30 latach mogą znaleźć się w czołówce. Jednak do tego potrzeba odpowiednich warunków, zaangażowania i inwestycji, a przede wszystkim czasu – podsumował prof. Peter Maassen. (PAP)

Nauka w Polsce

abu/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Warszawa, 12.11.2025. Minister nauki i szkolnictwa wyższego Marcin Kulasek (C) podczas konferencji prasowej w gmachu Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie, 12 bm. Spotkanie dot. prezentacji nowego programu NAWA - TOP200 im. Weigla. (mr) PAP/Albert Zawada

    NAWA ogłosiła program TOP200 im. Weigla dla naukowców zagranicznych z czołowych uczelni świata

  • Fot. materiały prasowe

    Ruszyła czwarta edycja konkursu o Polsko-Francuską Nagrodę Naukową

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera