
Liczba zachorowań na raka nerki podwoi się do 2050 r. na świecie – prognozują badacze z międzynarodowego zespołu w październikowym numerze pisma „European Urology”. Odpowiadają za to głównie czynniki, na które mamy wpływ, w tym otyłość, palenie tytoniu, brak aktywności fizycznej.
Naukowcy z międzynarodowego zespołu, kierowani przez Alexandra Kutikova z Fox Chase Cancer Center w Filadelfii (USA), posłużyli się w swojej analizie danymi zebranymi na platformie Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem (IARC), o nazwie Global Cancer Observatory (GLOBOCAN). Gromadzi ona statystyki dotyczące wielu rodzajów nowotworów złośliwych, w tym szacunki zachorowalności, śmiertelności i częstości występowania w 185 krajach.
Z zebranych informacji wynika, że w 2022 r. na całym świecie odnotowano niemal 435 tys. nowych przypadków raka nerki oraz 156 tys. zgonów z jego powodu.
Opierając się na prognozowanym wzroście populacji i jej starzeniu się badacze oszacowali, że w 2050 r. liczba nowych przypadków raka nerki wyniesie blisko 746 tys., a liczba zgonów z jego powodu - niecałe 305 tys.
Naukowcy zwrócili uwagę, że 5-8 proc. przypadków raka nerki to przypadki dziedziczne, związane z różnymi mutacjami genetycznymi. Dlatego pacjentom diagnozowanym z rakiem nerki w młodym wieku, tym, którzy mają guzy nowotworowe w obu nerkach czy też historię występowania raka nerki w rodzinie zaleca się wykonywanie testów genetycznych.
Ponad połowę przypadków raka nerki na świecie można przypisać czynnikom ryzyka, na które mamy wpływ, takim jak otyłość, palenie papierosów, brak aktywności ruchowej, czynniki środowiskowe (w tym ekspozycja na różne chemikalia), a także chorobom przewlekłym, jak cukrzyca, nadciśnienie tętnicze czy przewlekła choroba nerek, które można leczyć. To właśnie te czynniki będą mieć najsilniejszy wpływ na wzrost liczby przypadków raka nerki, ocenili autorzy pracy.
- Zmiany stylu życia, w tym kontrola masy ciała, ciśnienia tętniczego krwi oraz poziomu cukru we krwi, a zwłaszcza rzucenie palenia, mogą istotnie obniżyć ryzyko raka nerki - zaznaczył Kutikov.
Analiza ujawniła również znaczne różnice we wskaźnikach 5-letnich przeżyć pacjentów z rakiem nerki – od 40 proc. do 75 proc., w zależności od regionu geograficznego i dostępu do opieki medycznej. W bogatszych regionach przeżycia chorych na raka nerki są lepsze, ze względu na wcześniejsze wykrywanie choroby poprzez rutynowe badania obrazowe, a także ze względu na lepszy dostęp do leczenia chirurgicznego, farmakologicznego i radioterapii.
- Rak nerki jest narastającym problemem zdrowotnym na całym świecie i zarówno lekarze, jak i decydenci powinni się przygotować na gwałtowny wzrost zachorowań na ten nowotwór – podsumował Kutikov. (PAP)
jjj/ bar/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.