Dyrektor CN Kopernik: wyzwaniem dla popularyzatorów jest wiara w pozytywizm naukowy

Dyrektor Centrum Nauki Kopernik Robert Firmhofer powiedział PAP, że wiara w siłę pozytywizmu naukowego, rozumianego jako model angażowania odbiorcy – jest jednym ze współczesnych wyzwań popularyzatorów nauki. Dodał, że warto ludzi włączać w działanie, a nie tylko mówić, co mają robić.

"Dzisiaj do popularyzacji nauki praktycznie nikogo nie trzeba zachęcać. Poziom, gotowość, ale także umiejętność angażowania ludzi w różnego rodzaju aktywności są gigantyczne w polskim środowisku naukowym" – podkreślił Robert Firmhofer w rozmowie z PAP.

Za jedno z większych wyzwań w tym zakresie uznał "wiarę w siłę pozytywizmu naukowego". "Naukowcy często wykorzystują model deficytu, który – mówiąc obrazowo - polega na tym, że z pełnego naczynia, jakim jest umysł naukowca, przelewamy do pustego - do głowy osoby postronnej, która nie ma żadnej wiedzy przedmiotowej. To zresztą nie jest prawdziwe przekonanie. Każdy z nas dysponuje jakąś wiedzą, choć nie zawsze tak precyzyjną, jak naukowcy w swojej dyscyplinie" – opowiadał.

Powołując się na wykład neurobiologa Krisa De Meyera – który odbył się na początku czerwca w Centrum Nauki Kopernik podczas międzynarodowej konferencji Ecsite – wskazał, że "jakkolwiek się nam wydaje, nie należy się trzymać tzw. katechizmu popularyzatora".

Jak powiedział, chodzi o trzystopniowy przekaz: "najpierw powiem ci, jak jest (np. ze zmianami klimatycznymi); potem wyjaśnię ci, dlaczego tak się dzieje; a na końcu - co należy zrobić, żeby to zmienić". "Mamy tu jednokierunkowe działanie: ja ci powiem, ty masz to zrobić" – skomentował.

Poza tym – dodał dyrektor – przyjmuje się w tym przypadku, że odbiorca zrozumie coś tak samo, jak rozumie to nadawca treści. "A tak się zazwyczaj nie dzieje. Wiadomo, nauka jest trudna, więc niektóre rzeczy naprawdę trudno zrozumieć. Co więcej, nawet jeśli coś zrozumiem - to nie zawsze to jest zgodne z moimi przekonaniami. A jeśli nie jest, wywoła to u mnie efekt odwrotny – niezgody i odrzucenia" – powiedział.

W jego ocenie wyzwaniem jest więc model angażowania, "który nie będzie polaryzujący, i który nie zwiększy negatywnego nastawienia do naukowców i nauki jako systemu".

"Dlatego trzeba ludzi włączyć w działanie, dać im poczucie sprawstwa, a nie tylko mówić, co mają robić. Osobiste zaangażowanie potrafi zmienić myślenie, ponieważ mamy naturalną tendencję do racjonalizowania własnych wyborów. Przekonujemy sami siebie, że dobrze wybraliśmy np. miejsce na urlop. Wtedy mój wybór staje się mocniejszy. Więc jest to jest odwrócenie tej często stosowanej sekwencji, zaczynającej od tłumaczenia, wyjaśnienia. Trzeba raczej zachęcić: hej, zróbmy to razem. Poprzez włączenie w działanie uzyskujemy większą gotowość do zaufania temu, co zrobiliśmy. Choć oczywiście nie oznacza to pełnego zaufania do nauki, bo zazwyczaj to zaufanie ma charakter selektywny" – podkreślił Firmhofer.

Na budowanie zaufania do nauki jako systemu wpływ ma też samo zaufanie do naukowców. Choć akurat w tym temacie – jak przypomniał dyrektor CNK – nie jest źle. "Polska jest krajem bardzo niskiego zaufania w ogóle, ale jednak, przy tym relatywnie niskim poziomie zaufania do kogokolwiek, naukowcy znajdują się na pierwszym miejscu. Czyli relatywnie nie jest tak źle" – dodał.

W połowie czerwca Centrum Nauki Kopernik ruszyło z projektem pod hasłem "Nauka ma głos", którego celem jest poprawa komunikacji między naukowcami a społeczeństwem, co ma się przyczynić do budowania zaufania do nauki.

Program opiera się na trzech filarach: spotkaniach naukowców z publicznością, włączaniu obywateli w realne badania naukowe za pomocą nauki obywatelskiej oraz badaniach naukowych dot. tego, jakie formaty komunikacji naukowej pozytywnie oddziałują na zaufanie ludzi do nauki oraz odpowiadają naukowcom.

Nauka w Polsce, Agnieszka Kliks-Pudlik (PAP)

akp/ zan/ jpn/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. materiały prasowe

    Lublin/ Rejestracja uczestników na XXI Lubelski Festiwal Nauki rozpocznie się w środę

  • 09.01.2025. Dyrektor Centrum Nauki Kopernik w Warszawie Robert Firmhofer. PAP/Albert Zawada

    Szef CN Kopernik: nie wszyscy wiedzą, po co wydaje się pieniądze na badania kosmiczne

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera