
Białe noce, kiedy Słońce bardzo płytko skrywa się pod horyzontem, choć kojarzą się ze strefami podbiegunowymi, to występują także w Polsce. Na północy kraju tzw. białe noce astronomiczne potrwają do początku sierpnia, na południu do pierwszych dni lipca - wyjaśnił popularyzator astronomii Karol Wójcicki.
Okres tzw. białych nocy to specyficzny czas w roku, gdy Słońce chowa się bardzo płytko pod horyzontem, przez co nocne niebo nie robi się całkowicie ciemne. Zjawisko to występuje zawsze w okolicach letniego przesilenia i najbardziej zauważalne jest w regionach położonych w pobliżu kół podbiegunowych. Tam występują tzw. cywilne białe noce. W Polsce mamy do czynienia z nieco mniej oczywistymi białymi nocami astronomicznymi.
“Z formalnego punktu widzenia nocą astronomiczną nazywamy sytuację, gdy Słońce schodzi co najmniej 18 st. poniżej północnego horyzontu. W okolicach przesilenia letniego ten warunek nie jest spełniany, dlatego noc zastępuje zmierzch, który bezpośrednio przechodzi w świt. W skrajnych przypadkach (np. pod koniec czerwca na wybrzeżu Bałtyku) niebo nocą jest tak jasne, że pojawia się na nim tylko kilkanaście najjaśniejszych gwiazd” - wskazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach".
Pierwsze oznaki białych nocy w Polsce pojawiły się już 10 maja na północy kraju. Jako pierwsza zetknęła się z tym zjawiskiem Jastrzębia Góra (woj. pomorskie). Białe noce astronomiczne potrwają tam aż do 5 sierpnia. “W Polsce mamy miejsce, gdzie przez blisko trzy miesiące – czyli 1/4 roku – nie ma nocy!” - stwierdził Wójcicki.
Oczywiście nie tylko mieszkańcy Pomorza mogą już doświadczać białych nocy. Od 20 maja zjawisko występuje w Warszawie, od 23 maja w Łodzi, a pod koniec miesiąca będzie go można doświadczyć np. we Wrocławiu czy Lublinie.
Im bardziej na południe, tym czas trwania białych nocy jest krótszy. W Gdańsku czy Suwałkach jasne noce pozostaną aż do pierwszych dni sierpnia, w Warszawie potrwają do 25 lipca. “Najkrócej białe noce trwają w Bieszczadach. W Ustrzykach Górnych rozpoczną się 9 czerwca i potrwają do 3 lipca” - podał Karol Wójcicki.
Jak zauważył, miłośnicy astronomii ten czas jednocześnie kochają, ale też trochę na niego narzekają.
“Dla nas mniej ciemności nocą oznacza ograniczone możliwości obserwacji. Nawet w najciemniejszych miejscach trudno dostrzec słabsze gwiazdy i obiekty głębokiego nieba. Dużo trudniej też polować na tak lubianą (...) zorzę polarną, która często będzie tonąć w poświacie północnego nieba” - opisał popularyzator astronomii.
Jak przyznał w rozmowie z PAP, sam białych nocy doświadczał głównie podczas wypraw na Islandię. “Mieszkańcy są do białych nocy przyzwyczajeni i standardem w domach jest posiadanie mocno zaciemniających rolet. To konieczny sposób, by uzyskać ciemność, która jest wymagana do tego, by organizm zmusił się do produkcji melatoniny i do snu. Jeśli jesteśmy wtedy w podróży krajoznawczej, to bardzo trudno zachować dyscyplinę snu” - powiedział.
Jednak białe noce są też fenomenem same w sobie. “Nawet o 23.30 chce się eksplorować, zwiedzać” - dodał. “Możemy dłużej cieszyć się wieczornymi spacerami czy robić niezwykłe zdjęcia. To także świetny czas na obserwacje Obłoków Srebrzystych, które powinny zacząć pojawiać się już na przełomie miesiąca” - podkreślił.(PAP)
ekr/ bar/ lm/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.