Historia i kultura

Wystawa o anatomii zarazy we fromborskim Szpitalu Św. Ducha

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Do końca lutego 2026 roku we fromborskim Szpitalu Św. Ducha będzie można oglądać wystawę poświęconą anatomii zarazy. Są na niej prezentowane są m.in. paszporty dżumowe, które umożliwiały zdrowym ludziom poruszanie się w epidemicznym świecie, amulety, które miały chronić przed zarazą.

"Doświadczenie zarazy jest naszą traumą pokoleniową, którą w sobie nosimy, która jest w naszym krwiobiegu, płynie w naszych żyłach i wystarczy tak niewiele byśmy sobie o niej przypomnieli" - tak wyjaśniła PAP myśl przewodnią wystawy +"Utkwiły bowiem we mnie Twoje strzały”. Anatomia zarazy+ jej kuratorka Jowita Jagla z fromborskiego Muzeum Mikołaja Kopernika.

Tytuł ekspozycji przywołuje fragment Psalmu trzydziestego ósmego: "Nie karć mnie Panie, w Twoim gniewie/ i nie karz mnie w Twej zapalczywości! Utkwiły bowiem we mnie Twoje strzały /i ręka Twoja zaciążyła nade mną. /Nie ma w mym ciele nic zdrowego na skutek Twego zagniewania,/ nic nietkniętego w mych kościach na skutek mego grzechu".

"Od czasów starożytnych pojmowano zarazę jako deszcz strzał, grotów, pocisków zsyłanych przez bogów/Boga na ludzi jako kara wskutek ich grzechów i przewinień" - powiedziała Jagla i dodała, że z tego powodu z sufitu miejsca ekspozycji zwisają wycelowane w odwiedzających strzały.

We wstępie do wystawy kurator Jagla przypomniała, że zaraza towarzyszyła i towarzyszy wszystkim cywilizacjom i społeczeństwom, kształtując ich historię, zwyczaje i kulturę. "Jej na przemian rosnący i malejący oddech powodował, że stanowiła zarówno przekleństwo, jak i codzienność, była oczekiwanym doświadczeniem, wywołującym zawsze ten sam rodzaj strachu i odrazy. Wydawało się, że świat nie może bez niej istnieć" - napisała.

W średniowieczu i czasach nowożytnych zarazę rozumiano jako „boski bicz”, czy karę. "Epidemia była wyrazem mściwości Boga, Jego siły i gniewu, obrazowała boską dezaprobatę, odpowiedź na pogwałcenie praw moralnych. Tak mocne zjawisko społeczne, medyczne i kulturowe jakim były kolejne epidemie nie mogło nie wpłynąć na sztukę, stąd intensywna obecność tego tematu w literaturze, malarstwie czy rzeźbie" - powiedziała Jagla.

Fromborska wystawa podzielona jest na trzy części. W pierwszej zobrazowano medyczne i paramedyczne sposoby ochrony przed epidemią, począwszy od działań chirurgów dżumowych, przez wykorzystywanie naturaliów i leków, aż po posługiwanie się amuletami.

"W tej części wystawy prezentujemy m.in. paszporty dżumowe pełniące formę dokumentu umożliwiającego poruszanie się zdrowego człowieka w epidemicznym świecie" - powiedziała Jagla.

Druga część wystawy poświęcona jest ikonograficznemu wizerunkowi Śmierci. Tu można zobaczyć m.in. XVIII w. portret pastora Andrzeja Kowalewskiego z Mikołajek, któremu w epidemii dżumy, jaka w 1711 roku nawiedziła to miasto, zmarła żona i siedmioro dzieci. Z powodu rodzinnego dramatu pastor Kowalewski nazywany był pruskim Hiobem.

Ostatnią część ekspozycji poświęcono sakralnym formom „uleczania”. "Tu prezentujemy wizerunki świętych, którzy mieli pomagać w czasach zaraz" - powiedziała Jagla i wymieniła, że do tego grona należeli m.in. św. Sebastian, św. Roch, św. Tekla i św. Rozalia. Na wystawie zgromadzono wizerunki tych świętych pochodzące z różnych kościołów w regionie.

"Wystawa ta przywraca pamięć o zdarzeniach minionych, ale też zadaje pytania o to, czy człowiek dzisiejszy, nadal doświadczany epidemiami, w tym epidemią z 2020 roku, jest w stanie odnaleźć we własnym sercu pokorę wobec wielkości Natury? Jak bardzo różnimy się od ludzi żyjących kila stuleci wcześniej? A może wcale się od nich nie różnimy?" - podsumowała kurator fromborskiej wystawy. (PAP)

jwo/ dki/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Wikipedia/ domena publiczna

    Polacy zdobyli Monte Cassino z Mazurkiem Dąbrowskiego na ustach dla dodania sobie ducha

  •  Cytadela w Starej Dongoli z zaznaczeniem lokalizacji domostw  omówionych w  artykule (opracowanie: Adrian Chlebowski). Źródło: African Archaeological Review

    Co jadano w Starej Dongoli? Sorgo, pszenica i jęczmień podstawowymi składnikami lokalnej diety

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera