
Minister finansów Andrzej Domański uważa, że Polska ma potencjał, aby w najbliższej dekadzie stać się jednym z wiodących graczy w sektorze kosmicznym. Dzięki ścisłej współpracy z ESA stajemy się eksporterami najnowocześniejszych rozwiązań - ocenił na konferencji organizowanej przez tę instytucję.
Domański wziął we wtorek udział w trzeciej edycji Konferencji Bezpieczeństwa Europejskiej Agencji Kosmicznej ESA, której główny temat to rola przestrzeni kosmicznej i nowych technologii w kształtowaniu europejskiego bezpieczeństwa i konkurencyjności. Podczas konferencji doszło do podpisania umowy między ESA a polską spółką Creotech Instruments na realizację wartego prawie 52 mln euro projektu Camila dotyczącego budowy konstelacji satelitów obserwacyjnych.
"Dzięki ścisłej współpracy z ESA Polska rozwija technologie o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa narodowego. Nasze firmy, ucząc się od ekspertów ESA, wychodzą poza zależność od importowanych technologii. Stajemy się eksporterami najnowocześniejszych rozwiązań, także w obszarze kosmicznym" - mówił Domański. Jak podkreślił, obecnie polski sektor kosmiczny obejmuje ponad 60 podmiotów, które rozwinęły się m.in. dzięki stałemu wkładowi Polski w programy ESA.
"Naprawdę wierzę, że w nadchodzącej dekadzie Polska ma potencjał, aby stać się jednym z wiodących graczy w europejskim sektorze kosmicznym. Projekt Camila to dopiero pierwszy krok w tej ekscytującej podróży. Europa potrzebuje siły, jedności i (...) suwerenności technologicznej" - zaznaczył szef MF. Wyraził nadzieję, że państwa członkowskie UE będą chciały zwiększać inwestycje w ten obszar.
Domański zgodził się też ze swoim przedmówcą, b. premierem Włoch oraz autorem raportu na temat jednolitego unijnego rynku Enrico Lettą, który wskazywał, że aby rozwijać technologie kosmiczne i odkrywać kosmos trzeba szukać finansowania także poza tym publicznym. "Potrzebujemy prężnego i działającego rynku kapitałowego, kultury kapitałowej" - stwierdził polski minister.
Wcześniej Letta kontrastował amerykańską sytuację z europejską, wskazując, że podczas gdy w Stanach Zjednoczonych prywatne finansowanie w obszarze technologii kosmicznych w ciągu ostatnich 15 lat rosło w zaskakującym tempie, w Unii Europejskiej sytuacja jest wręcz od odwrotna. "Nasze podejście jest bardzo konserwatywne" - powiedział.
B. premier Włoch wskazywał też na konieczność uniezależnienia się Europy od USA, wskazując, że dla niego samego najgłośniejszym sygnałem alarmowym były słowa szefa SpaceX oraz tzw. departamentu ds. wydajności państwa USA Elona Muska o możliwości wyłączenia Starlinków. "Myślę, że to zdanie powinno zostać wyryte przy wejściu do Berlaymont (siedziby Komisji Europejskiej - PAP). To, by być niezależnym, by nie być zależnym od kogoś, kto może powiedzieć, z tego czy innego powodu: +odłączam cię+" - stwierdził.
W konferencji ESA wziął udział m.in. jej dyrektor generalny Josef Aschbacher oraz polski astronauta projektowy ESA Sławosz Uznański-Wiśniewski; zdalne przemówienie wygłosili zaś b. szef NATO Anders Fogh Rasmussen oraz unijny komisarz ds. obronności i przestrzeni kosmicznej Andrius Kubilius.
Europejska Agencja Kosmiczna jest organizacją międzyrządową, powołaną dla realizacji wspólnego, europejskiego programu badania i wykorzystania przestrzeni kosmicznej. Do jej zadań należy również wspieranie rozwoju nowoczesnego i konkurencyjnego przemysłu w państwach członkowskich. W skład ESA wchodzi 22 państw członkowskich; Polska dołączyła do niej w 2012 r.(PAP)
Nauka w Polsce
sno/ par/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.