
Działania administracji amerykańskiej mogą mieć dalekosiężne konsekwencje dla globalnych programów badawczych w dziedzinach takich jak zdrowie, zmiany klimatu, kwestie płci - argumentuje federacja ALLEA i wzywa do wysiłków na rzecz wolności akademickiej i autonomii instytucji naukowych.
Europejska Federacja Akademii Nauk (ALLEA) to jedna z najważniejszych organizacji o charakterze naukowym w Europie. Od czerwca 2024 r. jej prezesem jest prof. Paweł Rowiński, dyrektor Instytutu Geofizyki PAN. Należy do niej niemal 60 akademii nauk i towarzystw naukowych z ponad 40 krajów członkowskich Rady Europy. To także jedna z najważniejszych instytucji w zakresie doradztwa naukowego dla Komisji Europejskiej.
ALLEA w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej wyraziła zaniepokojenie narastającymi zagrożeniami dla wolności akademickiej, zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i poza nimi. Sygnatariusze stanowiska podkreślają, że niedawne rozporządzenia wykonawcze zamrażające miliardy federalnych funduszy na badania oraz cenzura wokół tematów takich jak zmiany klimatu i kwestie płci, zmuszają wiele amerykańskich agencji naukowych i organizacji badawczych do nagłego zawieszenia normalnej działalności.
“Środowisko naukowe jest wstrząśnięte faktem, że w kraju znanym z wolności badań, najlepszych uniwersytetów i centrów badawczych, wprowadza się elementy silnej cenzury i ograniczania badań w niewygodnych dla administracji prezydenta Trumpa obszarach. Zakazanie używania słów związanych z badaniami genderowymi w publikacjach naukowych, zamrożenie finansowania badań dotyczących różnorodności, inkluzywności i równości, ograniczanie finansowania badań dotyczących zmian klimatu, wyszczególnianie pojęć +zakazanych+ przez NSF, największą agencję finansującą badania w Stanach Zjednoczonych, to wszystko fakty, które są zagrożeniem dla wolności badań naukowych” - skomentował dla PAP prof. Paweł Rowiński.
Jak zaznaczył, te zagrożenia dotyczą również nauki w europejskich ośrodkach badawczych ze względu na silne związki z instytucjami amerykańskimi, wspólne prace badawcze, wymianę danych. “Dyskurs naukowy nie może być ograniczany przez polityków i powinniśmy reagować zawsze, gdy wolność badań jest ograniczana” - podkreślił.
“Tego rodzaju cenzura oraz polityczna ingerencja w język, tematy badawcze i metody naukowe – niezależnie od tego, czy odbywa się poprzez ograniczenia finansowania, kontrolę legislacyjną czy ingerencję instytucjonalną – zasadniczo podważa integralność przedsięwzięć naukowych i akademickich (...)” - czytamy w oświadczeniu ALLEA.
Wolność akademicka - głosi stanowisko - jest podstawowym filarem demokratycznych społeczeństw i ma zasadnicze znaczenie dla tworzenia wiedzy i innowacji na całym świecie. Otwarty i oparty na współpracy charakter badań naukowych w skali globalnej w dużej mierze zależy od możliwości działania badaczy i instytucji naukowych bez nieuzasadnionej ingerencji politycznej.
“ALLEA wyraża głębokie zaniepokojenie faktem, że działania administracji amerykańskiej mogą mieć dalekosiężne i niszczycielskie konsekwencje dla kluczowych globalnych programów badawczych, zwłaszcza w takich dziedzinach jak zdrowie, klimat, kwestie płci oraz nauki społeczne” - napisano w stanowisku.
Jego sygnatariusze zwracają uwagę, że nowe ograniczenia zagrażają także karierom młodych naukowców, inżynierów i specjalistów z zakresu ochrony zdrowia oraz mogą szkodzić badaniom podstawowym, które są fundamentem większości przełomowych odkryć naukowych. Dodatkowo - jak piszą - ograniczenie transatlantyckiej wymiany danych naraża na szwank badania prowadzone po obu stronach Atlantyku, podważając dekady współpracy.
“Dlatego zachęcamy naszych członków, partnerów oraz organizacje o podobnych poglądach, a także wzywamy rządy krajowe i instytucje międzynarodowe w USA, Europie i poza nimi do zachowania czujności oraz wzmocnienia wysiłków na rzecz ochrony wolności akademickiej i autonomii instytucji naukowych (...)” - apeluje ALLEA.
Wśród sygnatariuszy stanowiska znalazły się m.in.: Instytut Geofizyki Polskiej Akademii Nauk, Federation of European Academies of Medicine, The Royal Netherlands Academy of Arts and Sciences, The Royal Norwegian Society of Sciences and Letters, The Swiss Academies of Arts and Sciences, The Technical University of Munich.
Z końcem stycznia prezydent Donald Trump podpisał serię rozporządzeń wykonawczych m.in. o wycofaniu USA z WHO, z paryskiego porozumienia klimatycznego, a także np. rozporządzenie zamykające inicjatywy DEI (Diversity, Equity, Inclusion - Różnorodność, Równość, Inkluzywność) w federalnych urzędach.
Jak podaje pismo Science, decyzje te wywołały panikę wśród instytucji i organizacji otrzymujących federalne granty badawcze. Niektóre z nich, działając z wyprzedzeniem, nakazały naukowcom wstrzymanie podróży i zakupów związanych z grantami. Na przykład NASA nakazała beneficjentom grantów i kontraktów natychmiastowe zaprzestanie działań związanych z DEI. Jednym z pierwszych skutków tej decyzji było zamknięcie programu, który łączył naukowców NASA z grupami studentów z niedostatecznie reprezentowanych środowisk i pomagał im w szkoleniu mentorów.
Stanowisko ALLEA jest dostępne na stronie: https://allea.org/portfolio-item/allea-statement-on-threats-to-academic-freedom-and-international-research-collaboration-in-the-united-states/ (PAP)
ekr/ bar/ lm/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.