Wielkość ciała u mrówek monomorficznych jednak ma znaczenie

Akcja ratunkowa pierwomrówek żwirowych (Formica cinerea), podczas której ratowniczka ciągnie uwięzioną mrówkę za nogę. Autor Filip Turza
Akcja ratunkowa pierwomrówek żwirowych (Formica cinerea), podczas której ratowniczka ciągnie uwięzioną mrówkę za nogę. Autor Filip Turza

Wielkość ciała u mrówek monomorficznych jednak też ma znaczenie i wpływa na ich zachowanie – zauważyli biolodzy z Krakowa. Ich najnowsze badania gatunku żyjącego na Pustyni Błędowskiej wykazały, że w przypadku zachowań ratunkowych to małe robotnice były bardziej wytrwałe.

Badania przeprowadzili biolodzy: Filip Turza – doktorant w Instytucie Nauk o Środowisku na Wydziale Biologii Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz dr hab. Krzysztof Miler z Instytutu Systematyki i Ewolucji Zwierząt PAN. Wyniki zostały opublikowane w czasopiśmie Scientific Reports.

„Dotychczas wielkość ciała u gatunków monomorficznych uważana była za nieistotną, a więc pomijaną w badaniach potencjalnych międzyosobniczych różnic. Nasze odkrycie rzuca nowe światło na tę kwestię pokazując, że wielkość ciała może przyczyniać się do tego, w jaki sposób dany osobnik się zachowuje. Podkreślamy, że z pozoru niewielkie różnice w cechach zewnętrznych owadów społecznych, ale także innych zwierząt, mogą mieć niebagatelny wpływ na ich wzorce behawioralne” – powiedział Filip Turza w rozmowie z Nauką w Polsce.

turza
Kolonia pierwomrówek żwirowych (Formica cinerea). Autor Filip Turza

Badania dotyczyły wpływu wielkości ciała mrówek monomorficznych na ich zdolność do zachowań ratunkowych, czyli sytuacji, w których mrówki ryzykują własne życie, aby uratować swoje współtowarzyszki znajdujące się w niebezpieczeństwie.

„Chcieliśmy sprawdzić, czy różnice w wielkościach ciała zbieraczek (mrówek odpowiedzialnych za poszukiwanie pokarmu dla kolonii i tym samym najbardziej narażonych na niebezpieczne sytuacje) przekładają się na ich odmienne zachowania, zarówno w kontekście osobników ratujących, jak i tych potrzebujących pomocy” – opowiadał Turza.

Biolog przypomniał, że gatunki mrówek dzieli się na polimorficzne i monomorficzne. Te pierwsze charakteryzują się znacznym zróżnicowaniem wielkości ciała w kolonii, z przeważającą liczbą robotnic o skrajnych rozmiarach; można wśród nich wyróżnić zależne od wielkości kasty, np. żołnierzy. Z kolei mrówki monomorficzne są zdecydowanie mniej zróżnicowane pod tym względem, a największą ich część w kolonii stanowią robotnice o średnim rozmiarze ciała. „Co ciekawe, choć w przyrodzie dominują gatunki monomorficzne, stanowiąc około 80 proc. wszystkich znanych gatunków mrówek, to wiedza na ich temat jest wciąż znikoma” – wskazał Turza.

turza
Pustynia Błędowska. Autor Filip Turza

Do eksperymentu badacze wybrali kolonie monomorficznych pierwomrówek żwirowych (Formica cinerea), które żyją na terenie Pustyni Błędowskiej. Wykorzystali testy behawioralne z użyciem sztucznej pułapki, złożonej z papierka filtracyjnego, nylonowej pętli i piasku, w której umieścili różnej wielkości mrówki, imitując w ten sposób sytuację schwytania przez drapieżnika lub uwięzienia w ziemi. Wszystkie zaobserwowane w pobliżu wejść do gniazd akcje ratunkowe, jak i pozostałe zachowania mrówek były nagrywane, a następnie analizowane przy użyciu specjalnego oprogramowania. W celu porównania rozmiarów ciała przetestowanych zbieraczek badacze dokonali ich odpowiednich pomiarów morfometrycznych.

Wyniki analizowanych zachowań mrówek pokazały, że zarówno robotnice o małych, jak i dużych rozmiarach wykazywały podobną skłonność do zachowań ratunkowych.

„Jednak to małe robotnice znacznie dłużej udzielały pomocy uwięzionym współtowarzyszkom, a także wykazywały dłuższą aktywność w sytuacji wymagającej pomocy ze strony ratowniczek. To sugeruje, że cechy zewnętrzne, takie jak wielkość ciała, mogą wpływać na zachowanie poszczególnych zbieraczek, a tym samym na funkcjonowanie całej kolonii mrówek” – podkreślił doktorant.

turza
Polimorficzne mrówki Pheidole indica. Autor Filip Turza

Niewykluczone – dodał – że może się to okazać cechą charakterystyczną dla ogółu gatunków monomorficznych, jednak ze względu na ogromne zróżnicowanie tej grupy owadów potrzeba dodatkowych badań porównawczych. „Na pewno jednak wiedza ta stanowi ważny krok w kierunku lepszego zrozumienia złożonych zachowań społeczności mrówek” – wskazał Turza.

Jak przyznał, w wynikach zaskoczyło go to, że pomimo braku wyraźnej specjalizacji w zakresie ratowania, małe robotnice zachowywały się inaczej niż ich większe odpowiedniki, zarówno pod względem wytrwałości w ratowaniu, jak i aktywności podczas uwięzienia, co „może mieć istotne konsekwencje dla zwiększenia efektywności tego typu ryzykownych zachowań wśród mrówek”.

„Pojedyncza mrówka wydaje się nam bardzo prostym owadem. Dopiero w trakcie badania ich wzajemnych interakcji jesteśmy w stanie dostrzec, z jak fascynującymi i złożonymi organizmami mamy do czynienia” – podkreślił Filip Turza.

Nauka w Polsce, Agnieszka Kliks-Pudlik

akp/ bar/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Naukowiec: żubr jest gatunkiem „uchodźcą”, który został zepchnięty do lasów

  • Adobe Stock

    Ekspertka: ciepły grudzień to większe ryzyko przeniesienia kleszcza wraz z choinką

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera