Diety niskowęglowodanowe bazujące na źródłach roślinnych pozwalają na długo utrzymać prawidłową masę ciała

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Diety niskowęglowodanowe, oparte na białkach i tłuszczach pochodzenia roślinnego oraz zdrowych węglowodanach, takich jak produkty pełnoziarniste, wiążą się z wolniejszym przyrostem masy ciała i pozwalają na dłużej utrzymać pożądaną wagę niż diety niskowęglowodanowe składające się głównie z białek i tłuszczów zwierzęcych oraz rafinowanych węglowodanów.

W czasopiśmie „JAMA Network Open” ukazała się publikacja (http://dx.doi.org/10.1001/jamanetworkopen.2023.49552) naukowców z Harvard T.H. Chan School of Public Health, analizująca różne typy diety niskowęglowodanowej i pokazująca, jak wpływają one na zdrowie i sylwetkę na przestrzeni lat, a nie tylko tygodni czy miesięcy.

„Chociaż wiele badań wykazało korzyści wynikające z ograniczenia węglowodanów w celu krótkotrwałej utraty wagi, niewiele dotyczyło wpływu takiego sposobu żywienia na długoterminowe utrzymanie masy ciała” - wyjaśniają autorzy pracy.

Bazując na danych dotyczących diety oraz składu i budowy ciała blisko 125 tysięcy zdrowych dorosłych, naukowcy przydzielili ich do jednej z pięciu kategorii diet eliminujących węglowodany: całkowicie niskowęglowodanowej (TLCD), ograniczającej wszystkie węglowodany do minimum; niskowęglowodanowej pochodzenia zwierzęcego (ALCD), kładącej nacisk na białka i tłuszcze odzwierzęce; niskowęglowodanowej opartej na warzywach (VLCD), opierającej się na białkach i tłuszczach pochodzenia roślinnego; zdrowej diecie niskowęglowodanowej (HLCD), kładącej nacisk na białka roślinne, zdrowe tłuszcze i mniej rafinowanych węglowodanów; oraz niezdrowej diecie niskowęglowodanowej (ULCD), bazującej na białkach pochodzenia zwierzęcego, niezdrowych tłuszczach i węglowodanach rafinowanych, takich jak białe pieczywo i płatki zbożowe.

Okazało się, że jadłospisy bazujące na białkach i tłuszczach pochodzenia roślinnego oraz zdrowych węglowodanach były istotnie powiązane z wolniejszym (w długim terminie) przyrostem masy ciała. Uczestnicy, którzy całkowicie eliminowali węglowodany oraz spożywali głównie białka i tłuszcze odzwierzęce (czyli ci z grup TLCD, ALCD i ULCD) przybierali na wadze więcej i szybciej niż osoby, które wybrały dietę HLCD. Korelacja ta była najbardziej widoczna wśród uczestników młodszych (poniżej 55. roku życia), z nadwagą lub otyłością oraz/lub mniej aktywnych fizycznie.

Jeśli chodzi o dietę niskowęglowodanową opartą na warzywach (VLCD), to przyrost wagi także był wolniejszy niż w dietach odzwierzęcych, jednak wyniki były tu mniej jednoznaczne niż w przypadku diety HLCD.

„Nasz najważniejszy wniosek jest taki, że nie wszystkie diety niskowęglowodanowe są sobie równe pod względem długoterminowej kontroli wagi – podsumowuje jeden z autorów badania prof. Qi Sun. - Nasze odkrycia mogą zrewolucjonizować sposób myślenia o popularnych sposobach żywienia i uświadomić ludziom, że inicjatywy w zakresie zdrowia publicznego powinny w dalszym ciągu promować wzorce żywieniowe, które kładą nacisk na pełne ziarna, owoce, warzywa i niskotłuszczowe produkty mleczne”.(PAP)

Katarzyna Czechowicz

kap/ bar/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Złote grzejniki do grillowania bakterii

  • Fot. Adobe Stock

    USA/ Po Covidzie siedzenie w domu stało się normą

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera