Zauważone przez komitet noblowski szkielety metaloorganiczne (MOF) można porównać do klocków magnetycznych: metalowych kulek połączonych patyczkami. Z MOF-ów tworzyć można porowate materiały zdolne do magazynowania z góry zadanych substancji, np. wodoru – powiedział prof. Sławomir Sęk z Uniwersytetu Warszawskiego.
Tegoroczna Nagroda Nobla z chemii przypadła Susumu Kitagawie, Richardowi Robsonowi oraz Omarowi M. Yaghiemu - „za rozwój szkieletów metaloorganicznych”. Chodzi o nową architekturę molekularną materiałów zawierających wolne przestrzenie. Można je wykorzystać m.in. w usuwaniu toksycznych gazów czy magazynowaniu energii.
Jeden z trójki tegorocznych zdobywców Nobla z chemii – Omar Yaghi – to bardzo zdolny, niezwykle pracowity człowiek i świetny eksperymentator. Ma ogromną pasję do chemii – ocenił prof. Paweł Kulesza, który współpracował z noblistą w USA.
Pozyskiwanie pary wodnej z powietrza, usuwanie toksycznych gazów, magazynowanie energii, kataliza – m.in. na takie potencjalne zastosowania materiałów opracowanych przez tegorocznych noblistów z chemii wskazał dr hab. inż. Jakub Adamek, profesor Politechniki Śląskiej.
Odkrycia tegorocznych noblistów w dziedzinie chemii dały nowe spojrzenie na materię i projektowanie nowych materiałów. Zainteresowanie naukowców materiałami MOF jest ogromne, choć skuteczne i powszechne zastosowania z ich wykorzystaniem cały czas są przed nami - powiedział dr hab. inż. Wojciech Bury, prof. UWr.
Królewska Szwedzka Akademia Nauk przyznała Nobla z chemii Susumu Kitagawie, Richardowi Robsonowi oraz Omarowi M. Yaghiemu - „za rozwój szkieletów metaloorganicznych”. Chodzi o nową architekturę molekularną materiałów zawierających wolne przestrzenie, przez które mogą przepływać gazy i inne substancje chemiczne.
Pozostałości leków stosowanych w domach, szpitalach czy w weterynarii trafiają do ścieków. Konwencjonalne oczyszczalnie nie radzą sobie jednak z oczyszczaniem wód z tych wszystkich związków. Zanieczyszczona farmeceutykami woda bywa zaś szkodliwa dla organizmów wodnych, co potwierdziły analizy ekspertów z Instytutu Ochrony Środowiska - PIB.
Nową metodę badania reakcji chemicznych, która może odmienić sposób pracy w laboratoriach na całym świecie, opracował międzynarodowy zespół badaczy, w którym znalazło się kilku Polaków. Wyniki swoich prac naukowcy opublikowali w czasopiśmie „Nature”.
Jesienią, gdy przyroda zwalnia rytm, łatwo pomylić troskę z działaniem na wyrost. Motyl wiszący bez ruchu na strychu lub w piwnicy nie potrzebuje ratunku, lecz spokoju. Każda próba wybudzenia czy przeniesienia w cieplejsze miejsce może kosztować go życie - podkreśla entomolożka i edukatorka Magda Gorczyca.
Żył około 180 mln lat temu, budową ciała przypominał współczesne delfiny i należał do gatunku Stenopterygius quadriscissus – paleontolodzy zbadali i opisali okaz ichtiozaura z kolekcji Uniwersytetu Jagiellońskiego, o którym przez lata sądzono, że był gipsowym odlewem.