Ok. 2 200 lat p.n.e. nastąpiła wyraźna zmiana w praktykach hodowlanych koni, m.in. krzyżowanie osobników spokrewnionych. Doprowadziło to do masowego wykorzystania konia jako środka transportu – wynika z publikacji na łamach Nature.
Pewne zwierzęta mają rozwiniętą samoświadomość, ale trudno nam ją zmierzyć za pomocą prostego testu lustra. Podczas badania koni część z nich zachowała się w sposób, który sugerował, że rozpoznały siebie w lustrze - powiedział PAP dr Tomasz Smoleń z Katedry Kognitywistyki UJ.
Horse Assisted Education (HAE) to metoda terapeutycznej pracy z koniem - wyłączająca jazdę konną - wykorzystywana m.in. w leczeniu osób z depresją. Jej wpływ na poziom oksytocyny u człowieka bada w ramach grantu doktoranckiego psycholożka Kinga Rucka z Uniwersytetu Łódzkiego.
Poziom oksytocyny w organizmie człowieka można podnieść poprzez regularne przebywanie w towarzystwie konia i wspólne "uczenie się", czyli kształtowanie umiejętności komunikacyjnych i społecznych. Terapię depresji metodą Horse Assisted Education (HAE) bada doktorantka z UŁ.
Konie po raz pierwszy zostały udomowione na pontyjsko-kaspijskim stepie na północy Kaukazu, zanim w ciągu kilku wieków opanowały pozostałą część Eurazji. To wynik obszernego badania opartego m.in. na analizie genetycznej.
Genealogię ras koni uznawanych za polskie konie autochtoniczne bada Adrianna Musiał z Instytutu Zootechniki w Balicach. Analizuje materiał genetyczny pochodzący od koników polskich, koni Przewalskiego oraz materiał kopalny, aby ustalić ich pochodzenie i określić, która z ras jest najstarsza.
Kryta ujeżdżalnia, hipodrom, centrum fizjoterapii dla koni znajdować się będą w Stacji Badawczej Ośrodku Dydaktyczno-Szkoleniowym Jeździectwa i Hipoterapii, który powstanie w Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie. Koszt inwestycji szacowany jest na 20 mln zł.
Konie w czasach piastowskich często traktowane były jak członkowie rodziny. Szkielety tych zwierząt, które odkrywane są w mogiłach ludzkich świadczą o szczególnym znaczeniu wierzchowców, które nie były hodowane na mięso - twierdzi archeozoolog prof. Daniel Makowiecki z UMK w Toruniu.
Kurz wzniecany na padokach zagraża koniom dużo bardziej, niż wysokie temperatury. Zamiast martwić się o bydło stojące na rozgrzanych łąkach, czy o konie ciągnące powozy z turystami, powinniśmy bezwzględnie piętnować wiązanie psów na łańcuchach w miejscach, które odwiedzamy podczas wakacyjnych podróży - mówi dr n.wet. Bernard Turek.
Konie towarzyszą ludziom od tysięcy lat. Jaką role pełniły w życiu wczesnośredniowiecznego społeczeństwa na naszych terenach? Jak długo służyły, jak o nie dbano, i dlaczego niektóre były zjadane, a inne - starannie grzebane? W Toruniu ruszyły badania dot. obecności i wykorzystania koni nad Wisłą.