Podstawą diety wilków są sarny, jelenie i dziki. Jednak w niektórych regionach Polski drapieżniki te zjadają także dużo bobrów. Najnowsze badania pokazały, że rekordy pod tym względem biją wilki z północno-wschodniej części kraju, z Puszczy Rominckiej.
Archaiczni ludzie już 400 tys. lat temu polowali na bobry – piszą naukowcy na łamach najnowszego numeru periodyku „Scientific Reports”.
Wraz ze zmianami klimatu bobry przemieszczają się coraz dalej na północ i budują tamy, zalewając nowe obszary, co prowadzi do emisji metanu, który jest gazem cieplarnianym – informuje pismo „Environmental Research Letters”.
Skamieniałość przodka bobrów jest świadectwem, że te zwierzęta wyewoluowały dużo wcześniej, niż dotąd sądzono – informują naukowcy na łamach pisma „Royal Society Open Science”.
Przywrócenie obecności wilków i bobrów mogłby pomóc ekosystemom na zachodzie Stanów Zjednoczonych – informuje pismo „BioScience”.
Większości ludzi wilki kojarzą się z drapieżnikami polującymi na jelenie, sarny i dziki. Tymczasem kilkuletnie badania przeprowadzone w Wigierskim Parku Narodowym pokazały, że zwierzęta te chętnie zjadają bobry - szczególnie wtedy, gdy dostęp do tych ziemnowodnych ssaków ułatwia im niski poziom wody.
W Tatrach pojawiły się bobry, to pierwsza w historii kolonia tych zwierząt. Żeremie i charakterystyczne dla bobrów rozlewisko pojawiły się w okolicach Łysej Polany, na początku szlaku do Morskiego Oka.
To raczej stulecia polowań niż tysiąclecia zmian klimatu odpowiadają za małą współczesną różnorodność genetyczną wśród europejskich bobrów - wynika z badań zaprezentowanych w "Molecular Ecology".
Budując tamy powodujące zalanie rozległych terenów, bobry pomagają walczyć z globalnym ociepleniem, przyczyniając się do wiązania węgla – informuje pismo „Geophysical Research Letters”.