Ciemnej materii nie trzeba szukać tu i teraz - jak to się dzieje np. w detektorach cząstek. Ślady oddziaływania ciemnej materii ze zwykłą materią mogą przetrwać w próbkach geologicznych nawet sprzed milionów lat. Trzeba tylko wiedzieć, jak ich szukać - sugerują badacze, wśród nich - Polak.
Toruńscy naukowcy za pomocą optycznego zegara atomowego szukają ciemnej materii. O jej istnieniu świadczyć mogą kosmiczne niejednorodności. Te niewidzialne szwy w przestrzeni mogłyby zaburzyć tykanie zegara.
Zespół z Uniwersytetu w Zurychu stworzył komputerową symulację ewolucji Wszechświata z 25 miliardami galaktyk. To wstęp do rzeczywistych badań ciemnej materii i ciemnej energii oraz przeszłości kosmosu przez europejski teleskop kosmiczny Euclid.
Zestaw trzynastu urządzeń wspomagających montaż satelitów wyprodukowali i z powodzeniem przetestowali polscy inżynierowie z firmy SENER Polska. Urządzenia pozwolą złożyć sondę Euclid, która ułatwi naukowcom wyjaśnienie, dlaczego Wszechświat rozszerza się w obecnym tempie.
Trzy systemy detektorów dostarczyła do Europy amerykańska agencja kosmiczna NASA. Jak wyjaśniła, zostaną one użyte w ramach misji Euclid przygotowywanej przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA).
We wczesnym Wszechświecie ciemna materia miała mniejszy wpływ na galaktyki, niż obecnie. Taki zaskakujący wynik uzyskano na podstawie obserwacji teleskopem VLT należącym do Europejskiego Obserwatorium Południowego (ESO). Wyniki badań opublikowano w „Nature”.
Fizycy z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika (UMK) w Toruniu pracują nad stworzeniem globalnej sieci detektorów poszukujących ciemnej materii. Rozszerzenie zasięgu badań ma przyczynić się do skuteczniejszych pomiarów, które mogą zrewolucjonizować dotychczasową wiedzę fizyczną.
Fizycy z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika (UMK) w Toruniu przeprowadzili laboratoryjne poszukiwania ciemnej materii. Po raz pierwszy do tego celu wykorzystano w sposób eksperymentalny optyczne zegary atomowe. Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie „Nature Astronomy”.
Astronomowie zaobserwowali bardzo nietypową galaktykę, która mimo masy podobnej do Drogi Mlecznej, w 99,99 proc. jest zbudowana z ciemnej materii - informuje W.M. Keck Observatory.
Tajemnicza ciemna materia, której grawitacyjne „cienie” od dawna obserwujemy w kosmosie, składać może się z neutralin - sugerują tak pewne teorie. Fizycy ze Świerku szacują, że dzięki nowym detektorom w ciągu dwóch lat dowiemy się czy neutralina istnieją czy nie.