Pył znad Sahary przywędrował we wtorek nad Ateny, barwiąc na pomarańczowo niebo nad grecką stolicą. Afrykański pył zaobserwowano również nad innymi terenami na południu kraju.
Przed nami pierwszy w tym roku poważny incydent związany z napływem pyłu pustynnego znad Sahary nad Polskę. Maksimum przewidywane jest na 1-2 marca
- podała stacja badawcza SolarAOT.
Nieznane wcześniej źródło kosmicznego pyłu zidentyfikował zespół naukowców z udziałem dr. Mariusza Gromadzkiego z Obserwatorium Astronomicznego UW - poinformowała uczelnia. Pył powstał w wyniku oddziaływania materii wyrzuconej podczas wybuchu supernowej typu Ia z otaczającym ją gazem okołogwiazdowym.
Jod zawarty w pustynnym pyle, kiedy dostanie się do atmosfery, niszczy zawarty tam ozon – informują naukowcy na łamach najnowszego numeru pisma „Science Advances”.
Pył znad Sahary, choć naturalnego pochodzenia, też jest smogiem - mówi klimatolog prof. Krzysztof Błażejczyk. A alergolog prof. Ewa Czarnobilska alarmuje, że wdychanie tego pyłu może być groźne dla alergików.
Naukowcy korzystający z interferometru VLTI dokonali dokładnych badań pyłu znajdującego się wokół supermasywnej czarnej dziury w galaktyce aktywnej NGC 3783. Uzyskane wyniki stawiają wyzwanie obecnym modelom otoczenia czarnych dziur – poinformowało Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO).