W ciągu ostatnich 50 lat populacja słodkowodnych ryb wędrownych zmniejszyła się na całym świecie, najszybciej w Ameryce Południowej i na Karaibach, gdzie liczebność tych gatunków spadła o 91 proc. – informują naukowcy ze Światowej Fundacji Ryb Migrujących.
5 tys. osobników narybku jesiotra bałtyckiego wpuścili jesienią do Drawy pracownicy Drawieńskiego Parku Narodowego wraz z kolegami z Niemiec. Jest to element programu odtwarzania populacji tego gatunku ryby, uznanego za wymarły.
Według nowych szacunków, w okolicach połowy wieku globalna, ludzka populacja ma osiągnąć 9 mld, ale potem ma zacząć spadać. Prognozowana redukcja ma wynikać m.in. z lepszego dostępu do edukacji i zmniejszenia biedy na świecie.
Po dekadach niepokojów związanych z eksplozją demograficzną naukowcy zwracają uwagę na nowy niepokojący trend. Wzrost populacji wyhamował, ale przybywa domów, a to oznacza wzrost presji na środowisko - zauważają ekolodzy w "Population and Environment".
Liczba ludzi na Ziemi ustabilizuje się mniej więcej w połowie obecnego wieku - twierdzą naukowcy z Hiszpanii, którzy analizowali dane nt. populacji naszej planety od 1900 do 2010 r. Wyniki opublikowali w piśmie "Simulation".