Prokuratura nie stwierdziła zaniedbań w opiece nad zwierzętami w stacji badawczej Polskiej Akademii Nauk w Kosewie (Warmińsko-Mazurskie). Ustaliła, że zwierzęta które padły, były chore – poinformował PAP w czwartek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski.
Prezes PAN prof. Marek Konarzewski zapowiedział przekształcenie placówki w Kosewie w stację agroekologiczną, która będzie rękojmią uchronienia obszaru przed dziką prywatyzacją. Dodał, że zlikwidowana zostanie ferma jeleniowatych, ponieważ nie służyła ona celom naukowym, a pozyskiwaniu mięsa i skór.
Babiogórski Park Narodowy (BgPN) przeprowadził coroczną akcję liczenia ssaków jeleniowatych metodą tzw. pędzeń próbnych. Z danych wynika, że jest ich coraz więcej.
W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat spadł poziom ołowiu w środowisku, ale wzrósł związków arsenu, kadmu i rtęci - wynika z badań przeprowadzonych przez olsztyńskich naukowców. Badali oni zawartość metali ciężkich w porożach jeleniowatych.