 
            Duszenie we śnie, napaści seksualne, zarażanie grobów złymi mocami – to czyny, za które jeszcze w XVIII w. na Śląsku i Morawach obwiniano osoby zmarłe, podejrzewane o magię pośmiertną. Historyk dr Daniel Wojtucki tłumaczy, że po procesach sądowych ciała takich osób najczęściej ekshumowano i palono.
 
  Związkom między rodem Sobieskich a dynastią Stuartów – jedną z najważniejszych rodzin królewskich Anglii, Szkocji i Irlandii - poświęcona jest wystawa czasowa w Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie. Można ją oglądać od 25 października do końca maja 2026 roku.
 
  Zmarł były prorektor UAM, wybitny historyk specjalizujący się w historii wojskowości prof. UAM dr hab. Zbigniew Pilarczyk – poinformował w środę Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Prof. Pilarczyk miał 75 lat.
 
  Związkom między rodem Sobieskich a dynastią Stuartów – jedną z najważniejszych rodzin królewskich Anglii, Szkocji i Irlandii - poświęcona jest wystawa czasowa w Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie. Będzie można ją oglądać od 24 października do końca maja 2026 roku.
 
  Sejm poparł w piątek uchwałę ustanawiającą rok 2026 Rokiem Stanisława Staszica, w 200. rocznicę jego śmierci. Pragnąc go upamiętnić podkreślono, że „bez wątpienia należy do grona najwybitniejszych przedstawicieli polskiego oświecenia”.
 
  Sejm poparł w piątek uchwałę ustanawiającą rok 2026 Rokiem Józefa Maksymiliana Ossolińskiego, „w dwusetną rocznicę śmierci twórcy Ossolineum - człowieka wielkich zasług dla polskiej kultury i nauki”.
 
  Działania sztucznej inteligencji grożą zafałszowaniem historii, dlatego umiejętności historyków nigdy nie były ważniejsze - zauważa badacz historii na łamach pisma "Rethinking History”.
 
  W ocenie kulturoznawczyni i folklorystki dr hab. Violetty Wróblewskiej nie było do tej pory tak parodystycznego ujęcia obrazu polskiej szlachty i polskiego chłopstwa, jak w serialu „1670”. Wszyscy wyśmiewani są w takim samym stopniu, jednak bez przekraczania zasad dobrego smaku - dodała.
 
  3 września 1935 r. „Dar Pomorza” powrócił do Gdyni, kończąc trwający prawie rok pierwszy rejs polskiego statku dookoła świata. Poza względami szkoleniowymi, to przedsięwzięcie miało duże znaczenie polityczne i propagandowe.
 
  Dwie społeczności żyjące w jednej mazowieckiej parafii, Kazuniu, przyjęły odmienne strategie przetrwania w sąsiedztwie regularnie wylewającej Wisły. Interdyscyplinarny zespół naukowców porównał, jak przez wieki wyglądały interakcje katolickich chłopów oraz niemieckich mennonitów z rzeką.
 
      