Uczelnie i instytucje

Uniwersytet Medyczny w Łodzi: na najpopularniejszym kierunku lekarsko-dentystycznym 17 kandydatów przypada na jedno miejsce

Łódź, 08.03.2021. Rektorat Uniwersytetu Medycznego w Łodzi przy al. Kościuszki. PAP/Grzegorz Michałowski
Łódź, 08.03.2021. Rektorat Uniwersytetu Medycznego w Łodzi przy al. Kościuszki. PAP/Grzegorz Michałowski

Kierunek lekarsko-dentystyczny cieszył się największym zainteresowaniem podczas tegorocznej rekrutacji na Uniwersytet Medyczny w Łodzi. O jedno miejsce starało się 17 kandydatów. O każdy indeks na kierunku lekarskim ubiegało się 10 osób – podsumowała uczelnia I etap rekrutacji.

Uniwersytet Medyczny (UMed) w Łodzi podsumował pierwszy etap tegorocznej rekrutacji na studia stacjonarne. Absolwenci szkół średnich mogli starać się o przyjęcie na kierunki: analityka medyczna, farmacja, fizjoterapia, lekarsko-dentystyczny i na lekarski.

"W statystykach przoduje kierunek lekarsko-dentystyczny. W tym roku o przyjęcie na studia kształcące stomatologów ubiegało się prawie 2,1 tys. osób. Niezmienną popularnością cieszą się kierunki lekarskie, w tym unikatowe w skali kraju studia prowadzone w ramach umowy z Ministerstwem Obrony Narodowej" – przekazała PAP rzeczniczka Uniwersytetu Medycznego Joanna Orłowska.

Z danych uzyskanych po podsumowaniu pierwszego etapu rekrutacji wynika, że z roku na rok coraz więcej kandydatów na medyków wybiera studia na łódzkiej uczelni. Dotychczasowa liczba aplikacji online wyniosła 16 531, z czego 13 096 kandydatów dokonało opłaty rekrutacyjnej. W ubiegłym roku te liczby wynosiły odpowiednio: 15 952 i 12 725.

W tegorocznej rekrutacji na kandydatów czeka 2888 miejsc na 15 kierunkach studiów. Jeśli chodzi o studia stacjonarne, to na najpopularniejszym kierunku lekarsko-dentystycznym przygotowano 120 miejsc – na jedno przypadało 17 kandydatów. Nie mniej oblegany kierunek lekarski oferuje 520 miejsc, z czego 200 dotyczy edukacji lekarzy wojskowych.

Uniwersytet Medyczny w Łodzi jako jedyna uczelnia w Polsce kształci przyszłych lekarzy wojskowych w ramach limitu miejsc Ministerstwa Obrony Narodowej. Oprócz tradycyjnych przedmiotów wymienianych w standardach nauczania dla kierunku lekarskiego zawiera on przedmioty tzw. wojskowo-medyczne i wojskowe. Duży nacisk kładzie się na zajęcia sportowe i rekreacyjne, dlatego aby zostać studentem podchorążym, trzeba zdać także egzamin sprawnościowy. Przyszli lekarze wojskowi są skoszarowani w Wojskowym Centrum Kształcenia Medycznego w Łodzi – koszty ich utrzymania pokrywa MON, który także płaci im żołd.

Trzecim pod względem popularności kierunkiem jest analityka medyczna, gdzie na jedno miejsce przypada w tym roku 5,5 kandydata. Rok temu dostępnych było 60 miejsc, w obecnej rekrutacji ich liczbę zwiększono do 70.

Niezmienną popularnością cieszy się fizjoterapia – 180 miejsc i 4 kandydatów ubiegających się o każde z nich. Nieznacznie zmalało zainteresowanie studiowaniem farmacji (180 miejsc), gdzie na jedno miejsce przypada w tym roku 3 chętnych, a w poprzedniej rekrutacji było ich o jednego więcej.

"Rekrutacja nadal trwa. Wciąż można rejestrować się na studia niestacjonarne jednolite magisterskie, na kierunki: lekarski, lekarsko-dentystyczny oraz studia I stopnia na kierunki: biotechnologia, elektroradiologia, dietetyka, kosmetologia, pielęgniarstwo, położnictwo, zdrowie publiczne, ratownictwo medyczne. Szczegółowy harmonogram rekrutacji i dodatkowe informacje są w naszym serwisie rekrutacyjnym" – dodała Orłowska.(PAP)

Nauka w Polsce,  Agnieszka Grzelak-Michałowska

agm/ joz/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Warszawa, 07.04.2021. Pałac Staszica w Warszawie, siedziba Polskiej Akademii Nauk. PAP/Radek Pietruszka

    Prezydium PAN: projekt rozporządzenia ws. czasopism komplikuje i tak już nadmiernie złożony system ocen

  • Fot. Adobe Stock

    Komitet Psychologii PAN: nowe rozporządzenie dot. czasopism powiela błędy poprzedniego

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera