Nauka dla Społeczeństwa

02.05.2024
PL EN
05.07.2023 aktualizacja 05.07.2023

Eksperci: nowy standard leczenia dla chorych z wyjątkowo śmiertelnym przerzutowym rakiem trzustki

Fot. Adobe Stock Fot. Adobe Stock

Rak trzustki to wyjątkowo śmiertelny nowotwór, z trudem poddający się terapii. Mimo to po wielu latach udało się opracować nowy standard leczenia przerzutowego raka trzustki – twierdzą eksperci. Są też nadzieje na kolejne terapie.

Wiele nowych terapii tego nowotworu zakończyło się niepowodzeniem. Z danych, jakie przedstawiono w ubiegłym tygodniu podczas Europejskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej (ESMO), poświęconego nowotworom przewodu pokarmowego, wynika, że w latach 2014-2020 pięcioletnia przeżywalność pacjentów z rakiem trzustki zwiększyła się na świecie jedynie z 6 do zaledwie 11 proc. Oznacza to, że najpóźniej w ciągu kilku lat umiera prawie 90 proc. chorych.

„Trudno się temu dziwić, skoro jedynie w ostatnich pięciu latach niepowodzeniem zakończyło się aż 20 badań, jakie były prowadzone w leczeniu raka trzustki” – powiedział podczas konferencji ESMO poświęconej nowotworom przewodu pokarmowego w Barcelonie prof. Gerald Prager, onkolog z Uniwersytetu Medycznego w Wiedniu.

Mimo wielu trudności jest jednak postęp w leczeniu raka trzustki i pojawiła się nowa nadzieja dla pacjentów cierpiących na jeden z najczęściej występujących typów raka trzustki – gruczolakoraka przewodowego trzustki z przerzutami. Nowotwór ten jest często wykrywany dopiero w stadium zaawansowanym, na dodatek z przerzutami do innych narządów (głównie do wątroby). A jego leczenie jest szczególnie trudne.

Specjaliści twierdzą jednak, że udało się opracować nowy standard leczenia dla chorych na gruczolakorak przewodowy trzustki z przerzutami w pierwszej linii leczenia. Terapia ta przeznaczona jest zatem dla tych chorych, którzy nie otrzymali jeszcze żadnej farmakoterapii. Polega ona na zastosowaniu irynotekanu liposomalnego w skojarzeniu z trzema innymi lekami: 5-fluorouracylem oraz (5-FU), leukoworyną (LV) oraz oksaliplatyną. Najbardziej kwalifikują się do niej chorzy z co najmniej jednym przerzutem do innych narządów, najczęściej do wątroby (wykrytym przed upływem sześciu tygodni od postawienia diagnozy).

Terapia ta, o nazwie Nalirifox, w porównaniu do obecnie stosowanego leczenia z użyciem dwóch standardowych dotąd leków (gemcytabiny i nab-paklitakselu) zwiększa przeżycia pacjentów średnio o dwa miesiące: do 11,2 miesięcy w porównaniu do 9,2 miesięcy w grupie kontrolnej, która otrzymała dwa leki. Nowa terapia zapewnia też dłuższy czas bez progresji choroby (odpowiednio 7,4 miesiące i 5,6 miesięcy).

Wykazały to międzynarodowe badania kliniczne o nazwie Napoli-3 w trzeciej fazie testów. Przeprowadzono je w 13 krajach europejskich oraz w USA, Kanadzie, Brazylii, Australii i Korei Południowej. Polska onkologia tym razem w tych badaniach nie uczestniczyła. Były one prezentowane w USA i Europie podczas kongresu Amerykańskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej (ASCO) w maju oraz na konferencji Europejskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej (ESMO), poświęconej nowotworom przewodu pokarmowego pod koniec czerwca 2023 r.

Terapia Nalirifox ma jednak swoje ograniczenia, gdyż z powodu toksyczności nie wszyscy pacjenci z gruczolakorakiem przewodowym trzustki z przerzutami mogą z niej skorzystać. „Dla tych, którzy się do niej kwalifikują jest to nowy standard leczenia w tej odmianie raka trzustki w pierwszej linii leczenia” – zaznaczył prof. Gerald Prager.

W leczeniu raka trzustki są stosowane także inne terapie i pojawiają się nadzieje, że wkrótce będą możliwe kolejne, co poszerzy zakres tak oczekiwanych od dawna możliwości terapeutycznych. Prof. Teresa Macarulla ze szpitala Uniwersytetu Medycznego Vall d’Hebron w Barcelonie przytoczyła badania dotyczące nanoliposomalnego irynotekanu w skojarzeniu z dwoma lekami - 5-fluorouracylem i leukoworyną. Wynika z nich, że zastosowanie tej trójlekowej terapii w drugiej linii leczenia poprawia przeżywalność pacjentów o dwa miesiące w porównaniu do chorych, którzy otrzymali jedynie dwa leki (5-fluorouracyl i leukoworynę). Przeżywalność pacjentów wydłużyła się odpowiednio o 6,1 miesięcy i 4,2 miesiące.

Możliwe są skojarzenia także innych już dostępnych leków, gdyż się okazuje, że niektóre połączenia znanych substancji leczniczych daje czasami lepsze efekty niż gdy są stosowane oddzielnie (lub w innych skojarzeniach). Nowoczesne leczenia w onkologii polega również na wykorzystaniu potencjału starszych terapii w nowych konfiguracjach terapeutycznych.

Pacjenci z rakiem trzustki z mutacją BRCA1/2 mogą skorzystać z tzw. leczenia celowanego inhibitorem PARP (o nazwie olaparib). Ta możliwość dotyczy jednak wąskiej grupy, zaledwie kilku procent chorych z tego rodzaju mutacją.

Prof. Thomas Seufferlen, gastroenterolog Uniwersytetu Ulm w Niemczech uważa, że jest wreszcie szansa na przełom w leczeniu raka trzustki. Wylicza, że jest nadzieja na nowe terapie celowane z mutacją w genie KRAS, terapię CAR-T, dobrze sprawdzającą się w nowotworach hematologicznych, oraz na szczepionkę onkologiczną w technologii mRNA (znakomicie wykorzystanej w preparatach przeciwko COVID-19).

„Tak, uważam, że w raku trzustki, szczególnie w gruczolakoraku przewodowym, można się spodziewać w kolejnych latach nawet większego przełomu” – stwierdził specjalista podczas konferencji w Barcelonie. Nie ma natomiast większych nadziei na skuteczne leczenie raka trzustki immunoterapią, znakomicie się sprawdzającą czerniaku i raku płuca. W przypadku tego nowotworu ta terapia, niestety, nie działa. (PAP)

Autor: Zbigniew Wojtasiński

zbw/ bar/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024