Układ odporności Papuasów działa pod wpływem prehistorycznego DNA

Układ odpornościowy u dzisiejszych Papuasów działa pod wpływem genów od prehistorycznych denisowiańczyków – informują naukowcy na łamach pisma "PLOS Genetics".
Dziesiątki tysięcy lat temu nasi przodkowie krzyżowali się z innymi gatunkami ludzkimi – neandertalczykami i denisowiańczykami. Śladem tych krzyżówek są mutacje genetyczne, które odkryć można w ludzkim genomie. Wiadomo zaś, że pochodzą one od innych gatunków ludzkich, ponieważ naukowcy nauczyli się badać archaiczne genomy neandertalczyków i denisowiańczyków. Za te badania Svante Paabo otrzymał w 2022 r. Nagrodę Nobla.
Najnowsze badania, kierowane przez Irene Gallego Romero z Uniwersytetu w Melbourne w Australii, dowodzą, że rdzenni mieszkańcy Nowej Gwinei aż pięć proc. swojego genomu zawdzięczają Denisowiańczykom - wymarłemu gatunkowi, blisko spokrewnionemu z neandertalczykami.
Naukowcy przebadali genom 56 rdzennych Papuasów. Chcieli dokładnie zidentyfikować DNA pochodzące od denisowiańczyków i neandertalczyków.
Znając umiejscowienie obcych sekwencji genetycznych naukowcy doszli do wniosku, że u Papuasów denisowiańskie, ale nie neandertalskie, DNA wpływa najprawdopodobniej na funkcjonowanie komórek odpornościowych.
Jak podkreślają naukowcy, krzyżowanie się wczesnych ludzi z innymi gatunkami wzbogaciło genom naszych przodków, np. w zakresie odporności.
Z badań wynika, że krzyżowanie się z denisowiańczykami pomogło archaicznym ludziom w adaptacji do warunków środowiskowych na Nowej Gwinei, m.in. mogło mieć związek z odpowiedzią układu odpornościowego na infekcje.
Więcej - w publikacji źródłowej. (PAP)
krx/ zan/
Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.