Wrocław/ Naukowcy badają nowy lek na atopowe zapalenie skóry u psów

Źródło: Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu
Źródło: Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu

Naukowcy Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu prowadzą badania kliniczne nad nowym lekiem na atopowe zapalenie skóry u psów. Wyniki mają być znane w drugiej połowie 2023 roku.

W przesłanym PAP przez służby prasowe uczelni komunikacie wskazano, że atopowe zapalenie skóry (AZS) dotyka już blisko 30 proc. populacji psów w Polsce, a lekarze weterynarii wciąż mają do dyspozycji tylko leki, które działają objawowo. „Taka terapia nie daje długotrwałych efektów, a przewlekłe stosowanie zwiększa ryzyko wystąpienia efektów ubocznych. Naukowcy z UPWr mają szansę to zmienić" – podkreślono.

Badania kliniczne nad nowym lekiem na AZS prowadzi Katedra Chorób Wewnętrznych z Kliniką Koni Psów i Kotów UPWr wraz z wrocławską spółką biotechnologiczną Bioceltix. Lek ma działać zarówno objawowo jak i przyczynowo.

„Lek, nad którym obecnie pracujemy, oparty jest na immunomodulujących właściwościach mezenchymalnych komórek macierzystych” – tłumaczył Łukasz Bzdzion, prezes zarządu Bioceltix, cytowany w prasowym komunikacie. Zakwalifikowane do badania psy z potwierdzonym atopowym zapaleniem skóry dostają nowy lek dożylnie.

Prof. Jarosław Popiel, kierownik Katedry Chorób Wewnętrznych z Kliniką Koni Psów i Kotów UPWr podkreślił, że jest to zabieg jednorazowy, dobrze tolerowany przez zwierzęta. Po podaniu leku, psy są przez lekarzy weterynarii obserwowane i badane przez kolejne trzy miesiące, by określić czy i w jakim tempie zmiany skórne i świąd ustępują.

Profesor zwrócił przy tym uwagę, że obecnie leczenie atopowego zapalenia skóry u psów jest procesem złożonym i długotrwałym. „Należy zabezpieczyć zwierzę przed wszystkimi możliwymi powikłaniami (pasożyty np. pchły, wtórne zakażenia bakteryjne czy drożdżakowe), wykluczyć wcześniej możliwość wystąpienia alergii pokarmowej, która ma podobne objawy kliniczne (…). Najważniejszym elementem terapii jest stosowanie leków, które ograniczają stan zapalny w efekcie ograniczają świąd. Stosujemy różne grupy leków od najstarszych glikokortykosteroidów, cyclosporynę aż po ostatnie, które pojawiły się na rynku kilka lat temu, takie jak oklacytynib czy nawet przeciwciała monoklonalne. Od wielu lat próbujemy także immunoterapii swoistej czyli odczulania” – tłumaczył.

Wskazał, że stosowanie leków czy odczulanie ma jednak ograniczenia - każda z tych metod leczenia to w efekcie zniesienie objawów klinicznych na pewien czas. „Istnieje więc konieczność leczenia zwierzęcia do końca jego życia” – dodał naukowiec.

Atopowe zapalenie skóry (AZS) jest najczęściej występującą alergiczną chorobą skóry u psów. Choroba ma podłoże genetyczne, przebiega z objawami zapalenia i świądu. Najczęstszymi alergenami środowiskowymi, które mają wpływ na rozwój atopii u psów są roztocza. Pozostałe alergeny mogące wywoływać reakcje alergiczne u psów to pyłki drzew, traw czy chwastów oraz pleśnie. Choć AZS występuje u każdej rasy psów to najbardziej narażone są labradory i golden retrievery oraz cała grupa terierów i boksery.

Wyniki badań nad nowym lekiem - jak podała uczelnia - będą znane w drugiej połowie 2023 roku. 

PAP - Nauka w Polsce,  Agata Tomczyńska

ato/ ekr/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • 27.10.2022. Muchomor czerwony.PAP/Wojtek Jargiło

    Mykolog: muchomor czerwony może nieodwracalnie uszkodzić mózg

  • Fot. Adobe Stock

    Pulmonolog: dominują infekcje wirusowe, ale przybywa przypadków krztuśca, wzrasta ryzyko gruźlicy

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera