Nauka dla Społeczeństwa

19.04.2024
PL EN
01.07.2021 aktualizacja 01.07.2021

1 lipca to Dzień Psa; szanujmy potrzeby i predyspozycje poszczególnych ras - radzą weterynarze

Wszystkie psy mają 78 chromosomów, w których zawarta jest informacja genetyczna dająca ponad 400 wariantów ras, nie licząc ich krzyżówek. Różnice między rasami leżą nie tylko w wyglądzie psów, ale też w predyspozycjach do chorób i specyficznych potrzebach, które wynikają z uwarunkowanych ewolucyjnie zachowań – tłumaczą weterynarze z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

Labradorowi na bieganie długodystansowe nie pozwolą stawy biodrowe, buldogowi francuskiemu na przeszkodzie stanie kręgosłup oraz często wydłużone podniebienie. Kształt czaszki może być odpowiedzialny za chrapanie, determinuje potencjał węchowy danego psa i wpływa na jego aktywność. Baset to jedna z ras chondrodysplastycznych, owczarek niemiecki ma tendencję do dysplazji stawów biodrowych, jamnik do dyskopatii, bokser do kardiomiopatii, a cavalier king charles spaniel do chorób mózgowia.

Zawsze dostępna świeża woda, miska pełna karmy, spacery, poświęcenie czasu i uwagi właściciela, konieczność regularnych wizyt u lekarza weterynarii, profilaktyki przeciwpasożytniczej, szczepień, a nawet codziennej higieny jamy ustnej – to podstawowe potrzeby psów wszystkich ras, o których przypominają weterynarze z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu z okazji obchodzonego 1 lipca Dnia Psa.

WILK SIĘ UDOMOWIŁ, CZY GO UDOMOWILI?

Pies domowy (Canis lupus familiaris) to potomek mięsożernych ssaków drapieżnych, (Carnivora), pochodzących z ery kenozoicznej, czyli sprzed około 55 milionów lat - wyjaśniają w przesłanym PAP artykule dr n. wet. Tomasz Nowak z Wydziału Medycyny Weterynaryjnej i Nauk o Zwierzętach UPP, lek. wet. Weronika Gruss z Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Weterynaryjnej UPP oraz absolwentka tej uczelni lek. wet. Zuzanna Hamankiewicz-Jarczak.

Weterynarze tłumaczą, że w przebiegu ewolucji drapieżne ssaki mięsożerne wykształciły wiele różniących je gatunkowo cech, przystosowujących ich do zmieniających się warunków środowiskowych. Obecnie do tej grupy oprócz rodziny psowatych, łącznie z wilkami i szakalami należy bardzo wiele gatunków takich jak: łasice, kuny hieny, jenoty czy niedźwiedzie.

Specjaliści z zakresu zooarcheologii, antropologii i genetyki są zgodni, że dzisiejszy pies pochodzi od wilka w wyniku długofalowego i wieloetapowego procesu domestykacji. Natomiast odpowiedź na pytanie, czy to człowiek udomowił wilka czy też wilki kalkulując korzyści przebywania w pobliżu osad ludzkich same wybrały udomowienie, jest jeszcze przedmiotem sporów. Faktem jest, że pies towarzyszy człowiekowi od około 15 tysięcy lat.

PONAD 400 TYPÓW CHARAKTEROLOGICZNYCH

Obecnie gatunek Canis familiaris jest reprezentowany przez ponad 400 ras. Międzynarodowa Federacja Kynologiczna (FCI, Fédération Cynologique Internationale) usystematyzowała rasy wg pochodzenia i przeznaczenia, tworząc 10 grup:

• owczarki i inne psy pasterskie, z wyłączeniem szwajcarskich psów do bydła

• pinczery i sznaucery, molosy, szwajcarskie psy górskie i do bydła, pozostałe rasy

• teriery

• jamniki

• szpice i psy w typie pierwotnym

• psy gończe i pokrewne

• wyżły

• aportery, płochacze i psy dowodne

• psy ozdobne i do towarzystwa

• charty

„Każda rasa przez tysiące lat i wiele pokoleń przystosowała się do zadań, jakie były przed nią stawiane. Pasterstwo, stróżowanie, praca w kopalniach czy wreszcie myślistwo wymagały obecności psa wspierającego człowieka przy wykonywaniu jego pracy. Wiele psów nadal ma cechy niezbędne do wykonywania zadań, które spełniały w przeszłości, a które dzisiaj są zmorą właścicieli” – tłumaczą weterynarze z UPP i podkreślają, że predyspozycje poszczególnych ras, ukształtowane przez tysiące lat, nie znikną tylko dlatego, że nie są już potrzebne.

PSIE „WADY” TO ZALETY I TALENTY

Wśród trudnych do spełnienia oczekiwań naukowcy wymieniają m.in. wymaganie, aby owczarek australijski czy border collie wyzbył się swojego instynktu pasterskiego i nie zaganiał dzieci, rowerów czy samochodów.

Jako niewłaściwe eksperci wskazują zakładanie obroży przeciw szczekaniu beaglowi, którego nazwa w języku starofrancuskim oznacza "rozwarte gardło". Wynika to ze specyficznej dla tej rasy budowy strun głosowych, która umożliwia wydawanie 3 rodzajów dźwięków. Dźwięk przypominający jodłowanie dawniej informował resztę stada o złapaniu tropu, teraz informuje właścicieli o tym, że sąsiad zmienił pozycję z leżącej na siedzącą, oraz że w pobliskim lesie spadła szyszka.

Basset co krok zatrzymuje się by wąchać podłoże, ponieważ cała jego budowa - od krótkich i potężnych łap, przez rozbudowany korpus aż po zmarszczki i długie uszy stanowi przystosowanie do naganiania zapachu prosto pod doskonale rozwinięty nos.

Jamnik potrafi dokopywać się do nory lisa czy borsuka, ma "łapy jak łopaty", doskonały węch, jest samodzielny i bardzo zadziorny. Bywa również zmorą właścicieli wypielęgnowanych ogrodów.

Yorkshire terrier jest niewiele większy od swoich ofiar - gryzoni, które musiał wypłaszać z ciasnych pozbawionych światła nor. Traktowany jako zabawka potrafi pokazać swoje prawdziwe oblicze szczekając i atakując większych od siebie.

Chart nie słucha właściciela i nie chce przybiegać na zawołanie, ponieważ oddalanie się od człowieka jest częścią dziedzictwa jego hodowli przez wieki. Zakres pola widzenia chartów to 270 stopni (u człowieka wynosi on zaledwie 180 stopni), do tego dochodzą długie łapy, potężne pazury i kształt ciała przystosowany do przebijania powietrza. Człowiek nie ma szans nadążyć za tym doskonałym krótkodystansowcem – myśliwym, który odbiega i musi sam podejmować decyzję co do strategii polowania.

Husky mogą mieć piękne, niebieskie oczy, które są przyczyną wielu ich problemów. Zostały stworzone, by biegać długie dystanse w trudnych warunkach, nawet bez jedzenia. Potrafią regulować metabolizm w celu uzyskania jak największej wydajności, nie spalając jednocześnie swoich zapasów glikogenu tłuszczu. Bez odpowiedniej dawki ruchu, ten pies sam znajdzie sobie zajęcie, niekoniecznie takie, które spodoba się właścicielowi.

Dalmatyńczyk - w starożytności i średniowieczu pies myśliwski, od XVI wieku pies bojowy w wyprawach wojennych Turków na kraje bałkańskie, od XVIII wieku stróż i obrońca karet. Ta rasa zmieniała się na przestrzeni lat. Co nigdy nie uległo zmianie? Potrzeba aktywności, biegu i długich spacerów – wyliczają dr Tomasz Nowak, Weronika Gruss i Zuzanna Hamankiewicz-Jarczak.

„Mimo, że psy robią co w ich mocy, by dostosować się do licznych zmian oraz nakładanych na nie ograniczeń to jako żywe istoty nie mogą być poddawane przemodelowaniu co dekadę. Naszym głównym wobec nich obowiązkiem jest zaspokojenie ich potrzeb” – podsumowują naukowcy.

PAP – Nauka w Polsce, Karolina Duszczyk

kol/ ekr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024