Badanie: statystyczny polski "narkoman" to 24-letni mężczyzna z dużego miasta

Fot. Fotolia
Fot. Fotolia

Ma 24 lata, jest mężczyzną, żyje w nieformalnym związku, mieszka dużym mieście, skończył szkołę średnią i nie ma stałego dochodu – to obraz statystycznego polskiego "narkomana", wyłaniający się z badań psychiatrów ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

Za pośrednictwem mediów społecznościowych zbadali oni zachowania osób zażywających środki psychoaktywne. Wyniki ogólnopolskiej ankiety "PolDrugs 2021" – kim są polscy użytkownicy substancji psychoaktywnych - opracowali psychiatrzy Gniewko Więckiewicz i Robert Pudlo z I Katedry i Oddziału Klinicznego Psychiatrii w Tarnowskich Górach Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

Ankieta została umieszczona na platformie Google Forms i była rozprowadzana za pośrednictwem portalu Facebook oraz aplikacji Instagram. Odpowiedziało na nią 2373 osób.

Okazuje się, że większość użytkowników substancji psychoaktywnych rozpoczyna ich zażywanie przed osiągnięciem pełnoletności. Najmłodszy ankietowany miał 13 lat, najstarszy 52 lata. Średni wiek ankietowanych to 24 lata. Większość polskich użytkowników substancji psychoaktywnych jest płci męskiej (59,3 proc.), orientacji heteroseksualnej (75 proc.) i pozostaje w nieformalnym związku (47,1 proc.). Najwięcej użytkowników ma wykształcenie średnie (51,7 proc.), mieszka w dużym mieście (58,9 proc.) i pracuje na etacie (35,8 proc.).

Osoby, które zarabiają, uzyskują najczęściej dochód netto od 2 do 3 tys. zł (15,7 proc.), jednak najliczniejsza jest grupa, która nie ma stałego źródła zarobkowania (35,8 proc.).

Trzema najczęściej stosowanymi przez ankietowanych środkami są marihuana, MDMA (ecstasy) i amfetamina. Średni wiek pierwszego kontaktu z substancjami psychoaktywnymi innymi niż alkohol, nikotyna i kofeina to 16 lat.

"To bardzo niepokojący fakt, bo świadczy o tym, że działania edukacyjne i profilaktyczne wśród młodzieży są niewystarczające, zwłaszcza, że 91,1 proc. wszystkich respondentów podejmuje próby edukacji narkotykowej na własną rękę" – ocenia dr Więckiewicz.

Najczęściej stosowaną substancją psychoaktywną inną niż alkohol, kofeina i nikotyna, jest marihuana – w ciągu całego życia stosowało ją aż 99,2 proc. ankietowanych, a w ciągu ostatnich 12 miesięcy 93,6 proc. ankietowanych.

Substancje psychoaktywne są najczęściej stosowane raz na kilka miesięcy lub rzadziej (27,1proc.), zwykle w gronie znajomych (59,4 proc.), ale i u siebie w domu (45,7 proc.). Większość użytkowników kupuje substancje psychoaktywne od znajomych (56,7 proc.) i wydaje na ten cel miesięcznie do 100 PLN (50,3 proc.). Większość (77,5 proc.) ankietowanych nigdy nie bada swoich substancji psychoaktywnych odczynnikami kolorymetrycznymi lub w laboratorium, a połowa ankietowanych odmierza dawkę "na oko". "Taka sytuacja sprzyja przedawkowaniu lub przypadkowemu zażyciu innej substancji psychoaktywnej niż zamierzona" – wskazuje dr Więckiewicz.

Zdecydowana większość ankietowanych (82,5 proc.) nie rozważała szukania profesjonalnej pomocy w związku z używaniem substancji psychoaktywnych, natomiast 142 ankietowanych (6 proc.) szukało pomocy medycznej krótko po ich zażyciu - najczęściej nie wiedząc, jaką substancję zażyli (23,2 prac.). Ponad jedna trzecia ankietowanych leczy się bądź leczyło się w przeszłości u lekarza psychiatry, najczęściej w prywatnym gabinecie. Większość zgłosiła się do lekarza z powodu zaburzeń depresyjnych. Aż 310 ankietowanych przynajmniej raz podjęło próbę samobójczą. (PAP)

autorka: Anna Gumułka

lun/ zan/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Narodowy Instytut Onkologii w Warszawie otrzyma 15 mln zł na rozwój badań klinicznych

  • Fot. Adobe Stock

    Gdańsk/ Naukowcy chcą stworzyć model skóry, wykorzystując druk 3D

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera