140 naukowców, m.in. dr Jane Goodall, w liście otwartym do Komisji Europejskiej sprzeciwia się hodowli klatkowej zwierząt w krajach unijnych.
Wśród sygnatariuszy listu znajdują się światowe autorytety naukowe, m.in. z Włoch, Wielkiej Brytanii, Kanady. Wśród nich są dr Jane Goodall z Uniwersytetu w Cambridge (Wielka Brytania), prof. Marc Bekoff z Uniwersytetu Kolorado w Boulder (USA), prof. Raj Patel z Uniwersytetu w Teksasie (USA), czy prof. Dave Goulson z Uniwersytetu w Sussex (Wielka Brytania). Na liście znaleźli się również polscy profesorowie, m.in. Andrzej Elżanowski z Uniwersytetu Warszawskiego, Zbigniew Karaczun z SGGW, Hanna Mamzer z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz Wojciech Pisula z Polskiej Akademii Nauk.
„Naukowy argument przeciwko klatkom jest jasny - europejskie zwierzęta hodowlane prowadzą nędzne życie na ograniczonej przestrzeni. Wielu z nich odmawia się ważnych i podstawowych naturalnych zachowań i tego, co sprawia, że warto żyć. Istnieją lepsze sposoby hodowli i jako eksperci w dziedzinie dobrostanu zwierząt wzywamy Komisję Europejską do zaktualizowania prawodawstwa, aby odzwierciedlić to, co wszyscy wiemy, że jest prawdą - żadne zwierzę hodowlane nie powinno cierpieć w klatce" - podkreślają naukowcy w swoim apelu.
Badacze postulują przede wszystkim, aby całkowicie wygasić chów klatkowy zwierząt w krajach Unii Europejskiej i przejść na systemy alternatywne, które już istnieją i są opłacalne - na przykład zastępować indywidualne kojce dla cieląt, które źle wpływają na ich rozwój, miejscami przeznaczonymi dla małych, stabilnych grup tych zwierząt.
W liście otwartym zawarte zostały szczegółowe postulaty dotyczące zakazu hodowli klatkowej. Sygnatariusze domagają się między innymi wycofania klatek porodowych, tzw. klatek wzbogaconych, kojców indywidualnych oraz dla cieląt, a także klatek dla przepiórek, gęsi, królików hodowlanych czy kaczek.
„W Unii Europejskiej ponad 300 milionów zwierząt hodowlanych jest zamkniętych w klatkach. Badania naukowe pokazują, że klatki mają z natury poważne wady z punktu widzenia dobrostanu zwierząt, a ich stosowanie jest niezgodne z traktatem uznającym zwierzęta za istoty czujące" - uzasadniają swoje stanowisko sygnatariusze listu.
Poparli oni apel ponad miliona osób, które niedawno podpisały Europejską Inicjatywę Obywatelską „Koniec Epoki Klatkowej - End the Cage Age”, wzywającą UE do wycofania wszystkich klatek w hodowli zwierząt.
Organizacja pozarządowa Compassion Polska w informacji prasowej przesłanej PAP przypomniała, że Polska zajmuje pierwsze miejsce wśród krajów unijnych, gdzie zamyka się najwięcej kur w klatkach. Tylko w Polsce w klatkach trzymanych jest ponad 40 milionów zwierząt hodowlanych. Według sondażu YouGov za całkowitym zakazem hodowli klatkowej zwierząt opowiada się aż 63 proc. dorosłych Polaków i Polek. (PAP)
gc/ zan/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.