Resort nauki uruchamia nabór wniosków w kolejnej edycji programu „Doktorat wdrożeniowy”. Doktoranci w ramach tej inicjatywy przygotowują rozprawę doktorskiej, która pomoże funkcjonować konkretnemu przedsiębiorstwu.
Doktoraty wdrożeniowe to droga uzyskania stopnia doktora przeznaczona dla osób, które – chcąc rozwijać swoją karierę naukową – nie chcą rezygnować z pracy zawodowej poza uczelnią - przypomina we wtorkowym komunikacie Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Tegoroczny nabór wniosków potrwa od 30 kwietnia do 15 czerwca.
Program został wprowadzony w 2017 r. Wspiera przygotowanie rozpraw doktorskich przez doktorantów prowadzących działalność naukową, których wyniki mogą mieć zastosowanie w działalności danej firmy. Przygotowanie rozprawy nie może trwać dłużej niż 4 lata.
"Program `Doktorat wdrożeniowy` to jeden ze sztandarowych programów Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego - jego istotą jest połączenie świata nauki ze sferą biznesu dla obopólnych korzyści" – mówi minister nauki i szkolnictwa wyższego Wojciech Murdzek. I wspomina o doświadczeniach innych państw, które tego typu programy wprowadziły już dawno. “Absolwenci osiągają tam dochody wyższe od absolwentów ‘tradycyjnych studiów doktoranckich’” - podkreśla szef resortu nauki.
W trzeciej edycji programu wprowadzono dodatkowy moduł „Doktorat wdrożeniowy II – sztuczna inteligencja”. Jak wyjaśnia Murdzek, “w ramach niego wspieramy przygotowywanie prac przez doktorantów prowadzących działalność naukową w zakresie wykorzystania sztucznej inteligencji w procesach technologicznych lub społecznych, w tym związanych z cyberbezpieczeństwem”.
Doktorant w ramach programu otrzymuje podwójne wynagrodzenie. Jedno – za pracę w przedsiębiorstwie, drugie – w ramach stypendium z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Stypendium wynosi 3450 zł. Po przeprowadzeniu pozytywnej oceny śródokresowej planu badawczego stypendium wzrasta do 4450 zł.
Doktorant, pracując pod opieką dwóch opiekunów – naukowego i pomocniczego, przygotowuje rozprawę doktorską, która ma usprawnić działanie przedsiębiorstwa.
Przedsiębiorca biorący udział w programie zyskuje szansę na zatrudnienie specjalisty, który poświęci kilka lat na badania naukowe skupione na rozwiązaniu jakiegoś problemu czy ulepszeniu produktu. A w dodatku firma nawiązuje relację z uczelnią lub instytutem w celu prowadzenia prac B+R. Może też odliczyć od podstawy opodatkowania 100 proc. kosztów osobowych związanych z zatrudnieniem doktoranta.
Uczelnie lub instytuty prowadzące szkołę doktorską uzyskają ryczałtowe dofinansowanie kosztów wykorzystania infrastruktury badawczej. A więc jeśli doktorant będzie chciał używać np. sprzętu laboratoryjnego do swojej pracy dla firmy, uczelnia/instytut dostanie za to od resortu nauki dodatkowe pieniądze.
Wnioskodawcami w programie mogą być uczelnie akademickie lub instytuty prowadzące szkołę doktorską (instytuty naukowe PAN, instytuty badawcze, międzynarodowe instytuty naukowe działające na terytorium RP).
Można zgłosić do udziału w programie osobę z tytułem zawodowym magistra lub równorzędnym, przyjętą do szkoły doktorskiej. Dodatkowo kandydat do programu musi być zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy przez przedsiębiorcę.
Wnioski można składać na stronie: https://osf.opi.org.pl.
Od 2017 r. odbyły się trzy edycje programu. Uczestniczy w nich łącznie ponad 1000 doktorantów oraz ponad 600 przedsiębiorców i innych podmiotów. (PAP)
Autorka: Ludwika Tomala
lt/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.