O wzrost nakładów na naukę zaapelowała Krajowa Sekcja Nauki NSZZ Solidarność i Rada Szkolnictwa Wyższego i Nauki ZNP. Obydwa związki podpisały w piątek w Warszawie apel ws. zapewnienia warunków do stabilnego rozwoju polskiej nauce i szkolnictwu wyższemu.
"Krytycznie oceniając wieloletnie zaniedbania Państwa Polskiego w dziedzinie nauki i szkolnictwa wyższego, pomimo deklarowanych intencji i podejmowanych w ostatnim okresie działań przez Rząd Rzeczpospolitej Polskiej, z niepokojem stwierdzamy występowanie problemów grożących zapaścią cywilizacyjną w sektorach nauki i szkolnictwa wyższego" - czytamy w apelu Krajowej Sekcji Nauki NSZZ Solidarność i Rady Szkolnictwa Wyższego i Nauki ZNP - podpisanym w piątek w Warszawie.
Prezes Rady Szkolnictwa Wyższego i Nauki ZNP Janusz Rak podkreślił podczas sygnowania dokumentu, że sprawą kluczową jest otwarcie nauki na młode pokolenie. "W związku z tym trzeba dokonać istotnych i głębokich zmian, przede wszystkim w modelu kariery akademickiej" - wskazał Rak.
"Warto podkreślić, że dokument ten (...) nie jest przeciwko komukolwiek. On pokazuje pewną drogę, pewną wizję, którą chcemy uzewnętrznić" - mówił przewodniczący Krajowej Sekcji Nauki NSZZ Bogusław Dołęga.
Sygnatariusze dokumentu zwrócili przede wszystkim uwagę na niedofinansowanie polskiej nauki i szkolnictwa wyższego. "Poczynając od 2005 roku wydatki budżetowe (bez środków z UE) w relacji do PKB zmalały z 0,99 proc. do wartości 0,83 proc. w roku 2016, pomimo zaangażowania w latach 2013-2015 niemal 3 mld zł na poprawę wynagrodzeń pracowników publicznych szkół wyższych" - wskazano w piśmie. Związki oceniły, że finansowanie tego sektora od wielu lat cechuje stagnacja.
Sygnatariusze dokumentu stwierdzili również, że efektem takiej polityki państwa jest spadek liczby młodych pracowników nauki, spadek aktywności naukowej, badawczej oraz innowacyjnej, a także wyniszczenie instytutów badawczych, publicznych szkół wyższych w mniejszych miastach, czy instytutów Polskiej Akademii Nauk.
W sygnowanym apelu związki postulują o istotne i długofalowe zwiększenie finansowania budżetowego badań naukowych o 0,1 proc. PKB rocznie, by osiągnąć 1 proc. PKB w roku 2025. Drugie tyle powinno przyjść ze źródeł pozabudżetowych - uważają. Wskazano też na konieczność zwiększenia nakładów na szkolnictwo wyższe. "Jest to naszym zdaniem niezbędny warunek prawidłowej realizacji przygotowywanej obecnie ustawy 2.0 Prawo o szkolnictwie wyższym" - napisano w dokumencie.
Wskazano również na zagrożenia związane z planowanym nowym podziałem uczelni w Polsce. Z dotychczasowych zapowiedzi resortu nauki wynika, że minister Jarosław Gowin chciałby, aby obok uczelni dydaktycznych i badawczo-dydaktycznych powstała w Polsce grupa uczelni badawczych.
"Proponowane w niej (ustawie - PAP) utworzenie uczelni badawczych, może być sfinansowane tylko poprzez skokowy wzrost nakładów na naukę. Utrzymywanie dotychczasowego poziomu finansowania i wprowadzonych zmian zasad algorytmu podziału dotacji podstawowej dla uczelni (na kształcenie), prowadzą do wyniszczenia publicznych uczelni w wielu mniejszych ośrodkach, co jest prostą drogą do stworzenia Polski B na dużym obszarze kraju i zmuszenia młodego pokolenia Polaków do kształcenia się w prywatnych szkołach wyższych, bądź emigracji" - uważają sygnatariusze apelu.
Ich zdaniem system finansowania nauki oparty na grantach jest przyczyną występowania problemów z utrzymaniem zespołów badawczych zarówno w uczelniach jak i w instytutach. Bolączka ta ma dotyczyć zwłaszcza mniejszych ośrodków regionalnych.
"Konieczne jest zatem - oprócz środków przydzielanych w postępowaniu konkursowym - utrzymanie wydzielonych funduszy na badania statutowe" - postulują związkowcy.
Zaapelowano również o podniesienie prestiżu nauczyciela akademickiego i naukowca. Zapewnić to miałaby m.in. stabilność zatrudnienia, godziwe wynagrodzenie, stabilne, jasne i powszechne zasady oceny okresowej czy wsparcie rozwoju zawodowego. W kwestii wynagrodzeń związkowcy wskazali na "koncepcję ładu płacowego" polegającą na wprowadzeniu zapisów ustawowych gwarantujących w uczelniach publicznych poziom średnich płac w grupach profesorów, adiunktów, asystentów i pracowników niebędących nauczycielami akademickimi w relacji odpowiednio 3:2:1:1 w stosunku do średniego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej.
Związkowcy uważają również, że w przygotowywanej ustawie Prawo o szkolnictwie wyższym konieczne są zapisy skracające formalną drogę awansu zawodowego nauczycieli akademickich. Ich wizja polega na traktowaniu stopnia naukowego doktora, zgodnie z rekomendacjami Europejskiej Karty Naukowca, jako podstawowego w karierze naukowej.
"Proces ten powinien być skojarzony ze zniesieniem przymusu habilitacyjnego, a zróżnicowane ścieżki awansu powinny opierać się na rzetelnej ocenie okresowej dorobku naukowego, dydaktycznego i organizacyjnego" - czytamy w apelu.
PAP - Nauka w Polsce
szz/ ekr/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.