Mewy nauczyły się wykorzystywać obecność kaczek, aby zyskać dostęp do muszli, wyławianych przez kaczki z dna zbiorników wodnych. Wyniki obserwacji ich zachowania, prowadzonych na Zalewie Szczecińskim, opisano w "The Auk: Ornithological Advances".
Mewy to słabi nurkowie, a muszle zwykle znajdują się poza ich zasięgiem. Obserwacje prowadzone na wodach Zalewu Szczecińskiego świadczą jednak o tym, że ptaki te znają strategie pozwalające zdobyć cenny, niedostępny normalnie pokarm. Tym samym potwierdza się, że mewy stanowią grupę ptaków o najwyższych zdolnościach adaptacyjnych, potrafiących korzystać z rozmaitych źródeł pokarmu i... nowych możliwości.
Zimujące na Zalewie Szczecińskim kaczki szukają pokarmu na dnie, w strefie bentosu. Interesują je głównie małże - racicznice zmienne. Wyławiając na powierzchnię bryłki małży, kaczki regularnie gubią ich fragmenty.
Żeby określić, czy żyjące na zalewie mewy wykorzystują to zjawisko, czy może ich obecność wśród żerujących kaczek jest przypadkowa, Dominik Marchowski, Łukasz Jankowiak i Dariusz Wysocki z Uniwersytetu Szczecińskiego przez rok obserwowali zachowanie ptaków. Skupili się zwłaszcza na kaczkach z trzech gatunków nurkujących: głowienki, ogorzałki i czernicy. Określali intensywność żerowania kaczek i sprawdzali, czy w stadzie pojawiały się mewy - srebrzyste i siwe.
Zauważyli, że im bardziej intensywnie żerowały kaczki, tym większe było prawdopodobieństwo pojawienia się w ich stadzie mew.
Biolodzy analizowali też wypluwki mew, czyli zlepki niestrawionych części pokarmu (w przypadku mew są to resztki roślin, bezkręgowców i drobnych kręgowców). To pozwoliło ustalić, co faktycznie jedzą mewy. Analiza wypluwek pozwoliła potwierdzić, że kiedy na zalewie pojawiają się liczne, zimujące kaczki, mewy przestawiają się na nowy rodzaj pokarmu: z ryb - przerzucają się na małże.
Stołując się u kaczek, mewy stosują dwie strategie: zbierają zgubione przez kaczki fragmenty grudek muszli - zaobserwowali biolodzy. Pierwszą z wymienionych taktyk, w ramach której gatunek czerpie wyraźne korzyści, ale nie szkodzi innym, nazywa się komensalizmem, drugi to pasożytnictwo.
"Mewy początkowo znajdowały się na marginesie naszych zainteresowań, a ich zachowanie wydawało się oczywiste. Po analizie dostępnej literatury okazało się jednak, że niewiele na ten temat wiadomo" - mówi inicjator badań, Dominik Marchowski. "Rozwinęliśmy obserwacje zachowania ptaków i zaczęliśmy analizować wypluwki, żeby określić skalę zjawiska. Warto czasem bliżej przyjrzeć się zwyczajnym zachowaniom ptaków, bo mogą się za nimi kryć interesujące międzygatunkowe interakcje" - podkreślił.
"Te badania dostarczają rzadkiego i przekonującego dowodu, który demonstruje międzygatunkowe interakcje pokarmowe pomiędzy mewami z rodzaju Larus i kaczkami nurkującymi. Interakcje te wpływają na strukturę społeczną ptaków nad Bałtykiem - komentuje ekspert w dziedzinie żerowania kaczek morskich, dr Timothy White z amerykańskiej agencji National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA), zajmującej się badaniami mórz i atmosfery. - Praca ta poszerza nasze zrozumienie wzorców struktury społecznej, ekologii odżywiania oraz socjalnych interakcji ptaków wodnych".
Film z obserwacji można zobaczyć tu.
PAP - Nauka w Polsce, Anna Ślązak
zan/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.