Kopacz: dzieci w Polsce muszą mieć odpowiednie warunki leczenia

Rektor WUM prof. dr hab. n. med. Marek Krawczyk (P), premier Ewa Kopacz (L), dyrektor szpitala Robert Tomasz Krawczyk (3L), prorektor WUM prof. dr hab. n. med. Marek Kulus (2P), marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (2L) oraz była pierwsza dama Anna Komorowska (3P) podczas otwarcia nowej siedziby Samodzielnego Publicznego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Warszawie. Fot. PAP/ Leszek Szymański 28.09.2015
Rektor WUM prof. dr hab. n. med. Marek Krawczyk (P), premier Ewa Kopacz (L), dyrektor szpitala Robert Tomasz Krawczyk (3L), prorektor WUM prof. dr hab. n. med. Marek Kulus (2P), marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (2L) oraz była pierwsza dama Anna Komorowska (3P) podczas otwarcia nowej siedziby Samodzielnego Publicznego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Warszawie. Fot. PAP/ Leszek Szymański 28.09.2015

W Polsce powinno być więcej dzieci, a to wymaga odważnych decyzji, m.in. ws. in vitro; muszą być też zapewnione odpowiednie warunki do ich leczenia - mówiła w poniedziałek premier Ewa Kopacz, podczas otwarcia nowej siedziby Samodzielnego Publicznego Dziecięcego Szpitala Klinicznego WUM.

Premier podkreśliła, że polityka prorodzinna i kwestie ochrony zdrowia były dla niej zawsze priorytetem.

"Dzisiaj, kiedy mam na to wpływ, mogę decydować o tym, jak publiczne pieniądze są wydawane, nie zapomniałam o swoich priorytetach i będę na tyle odważna, żeby powiedzieć: w Polsce powinno być więcej dzieci. Ale skoro powinno być więcej dzieci, to potrzeba odważnych decyzji. Te odważne decyzje mój rząd podejmował. Te odważne decyzje to również ustawa o in vitro; finansowanie ze środków budżetu również tej metody" - podkreśliła.

Jak dodała, mówi o tym dlatego, że "trudno sobie wyobrazić szczęśliwą rodzinę bez dzieci". "Ale bywają takie trudne momenty w życiu każdej rodziny, kiedy te dzieci są chore. Kiedy trafiają do szpitala, muszą trafić nie tylko do przyjaznych pomieszczeń, ale muszą mieć poczucie, że obok nich jest mama, nie siedzi w fotelu, ale ma również swoje miejsce - mama lub tata" - mówiła.

Zaznaczyła, że dzieci powinny mieć zapewnioną opiekę najlepszej klasy specjalistów i najwyższej jakości sprzęt medyczny, pozwalający postawić diagnozę. "Ten szpital będzie spełniał wszystkie te kryteria, ci którzy tu pracują, nie pracują tu z przypadku" - podkreśliła.

Przypomniała również, że zgodnie z decyzjami jej rządu, młodzi lekarze, którzy będą absolwentami wydziałów medycznych uniwersytetów lub akademii medycznych, będą mieć rezydentury finansowane w 100 proc. z budżetu państwa.

"W nowej siedzibie szpitala (...) pomoc od najwyższej klasy specjalistów otrzymywać będą najmłodsi pacjenci, ale także rozwijana będzie medycyna polska, będzie rozwijana medycyna europejska i światowa, a studenci korzystać będą z wiedzy i doświadczenia nauczyciela akademickiego" - mówił rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego Marek Krawczyk.

Do nowej siedziby szpitala pierwsi pacjenci zostali przyjęci 15 września br. Działają już jednostki przeniesione ze szpitala na Działdowskiej, a do końca roku zostaną przeniesione jednostki ze szpitala na Marszałkowskiej.

W styczniu 2016 r. w szpitalu zaczną działać nowo utworzone jednostki: Klinika Położnictwa i Perinatologii oraz Klinika Neonatologii. "Umieszczenie w szpitalu zarówno kliniki położniczej, jak i neonatologicznej z oddziałem intensywnej terapii wyeliminuje konieczność przewożenia wcześniaków wymagających zabiegów chirurgicznych" - wyjaśniał dyrektor naczelny szpitala Robert Tomasz Krawczyk.

Szpital w nowej siedzibie ma 535 łóżek, w tym 453 pediatryczne, 37 neonatologicznych i 45 położniczych. To o 156 łóżek więcej niż w dotychczasowych siedzibach przy ulicach Marszałkowskiej i Działdowskiej. Na dachu nowego szpitala znajduje się lądowisko dla Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Powstanie nowego gmachu było finansowane z budżetu państwa, a koszt budowy i wyposażenia wyniósł ok. 550 mln zł. Inwestycję zlokalizowano na działce o wartości 54 mln zł, która jest własnością WUM. (PAP)

pru/ ozk/ akw/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • 27.10.2022. Muchomor czerwony.PAP/Wojtek Jargiło

    Mykolog: muchomor czerwony może nieodwracalnie uszkodzić mózg

  • Fot. Adobe Stock

    Pulmonolog: dominują infekcje wirusowe, ale przybywa przypadków krztuśca, wzrasta ryzyko gruźlicy

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera