Sto lat temu podczas kopania rowów strzelniczych niemiecki przyrodnik przypadkowo odkrył w okolicach Poznania meteoryt. Dzięki dziesięcioleciom badań okazało się, że był on częścią deszczu meteorytów, który spadł na teren Polski ok. 5 tys. lat temu.
Odnaleziona 12 listopada 1914 r. w północnej części Poznania bryła żelaza ważyła ok. 80 kg. Od tego czasu w okolicach poznańskiego Moraska odnaleziono blisko 1,5 tys. części meteorytu żelaznego, których łączna masa wynosi ok. 2 ton. W tym miejscu odnaleziono też dwa największe meteoryty w Polsce: „Rudy” oraz „MeMorSS”.
„Morasko słynie z największego deszczu meteorytów żelaznych w Europie. Meteoryt najprawdopodobniej pochodzi z pasa asteroidów między Marsem a Jowiszem. Wyrysowaliśmy elipsoidę jego rozrzutu i wiemy, że nadlatywał z północnego wschodu" – powiedział PAP geolog prof. Andrzej Muszyński z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Jak dodał badacz meteorytu, takie zdarzenia są niezwykle gwałtowne i mają katastroficzny przebieg; upadek trwa 3-5 sekund, a kratery tworzą się w ciągu sekundy.
W północnej części Poznania znajduje się siedem lejowatych zagłębień w ziemi, które okresowo wypełniają się wodą; największy z nich ma średnicę 100 m. W ciągu wielu lat badań naukowcom udało się ustalić, że powstały one w skutek upadku meteorytu – na tym terenie utworzono Rezerwat Meteoryt Morasko.
Jak tłumaczy prof. Muszyński, na dnie kraterów impaktowych nie ma odłamków meteorytu. „Tak jak w leju po bombie nie ma bomby. Meteoryt upadając rozrywał się w powietrzu kilka razy, pchał przed sobą bardzo zagęszczoną poduszkę powietrza i razem z tą energią wbił się w ziemię. Wytworzona plazma zadziałała jak materiał wybuchowy” – opisał naukowiec.
Na skutek upadku meteorytu na obecnym terenie północnej części Poznania doszło do trzęsienia ziemi, wielkiego pożaru; zmianie uległ cały ekosystem tego miejsca.
Przez ostatnie pół wieku trwają intensywne badania naukowe poświęcone zarówno historii upadku, jak i samemu meteorytowi. Morasko było też bohaterem jednego z odcinków programu "Łowcy Meteorytów" nadawanego przez Discovery Channel – podczas pobytu w Poznaniu Geoffrey Notkin i Steve Arnold odnaleźli okaz ważący ok. 30 kg.
MeMorSS, czyli największy w Polsce meteoryt, i zarazem czwarty w Europie, został odnaleziony na Morasku zaledwie przed dwoma laty i waży 261 kg. Jak powiedział PAP prof. Muszyński, jego odnalezienie było możliwe dzięki nowoczesnemu sprzętowi i umiejętnościom poszukiwaczy.
Nazwa MeMorSS pochodzi od skrótu Meteoryt Morasko, a dwa „S” w nazwie to pierwsze litery nazwisk jego odkrywców: Magdaleny Skirzewskiej i Łukasza Smuły.
Pierwszy odłamek meteorytu Morasko odnaleziono przypadkiem. W trakcie I wojny światowej do wojska zmobilizowano niemieckiego przyrodnika, który brał udział w kopaniu rowów strzeleckich w pobliżu ówczesnej wsi Morasko. Znalezisko wysłano do Berlina, gdzie potwierdzono przypuszczenia przyrodnika.
Jak powiedział PAP prof. Muszyński, odnaleziony przed stu laty fragment wrócił do Poznania na początku lat 50., ale na krótko. „Kilka lat później w Warszawie odbyła się duża wystawa polskich zbiorów meteorytów. Podobną ekspozycję urządzono w Chorzowie i +towarzysze+ uznali w końcu, że Kraków będzie dla niego dobrym miejscem” – wyjaśnił badacz meteorytu.
Z okazji setnej rocznicy odnalezienia pierwszego fragmentu meteorytu w Poznaniu na Wydziale Nauk Geograficznych i Geologicznych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza organizowana jest w środę konferencja popularnonaukowa. Wydział położony jest w sąsiedztwie Rezerwatu Meteoryt Morasko, a na jego terenie znajduje się Muzeum Ziemi, w którym można oglądać największą kolekcję meteorytów w Wielkopolsce, w tym Rudego i MeMorSS-a.
Rezerwat Meteoryt Morasko położony na stokach Góry Moraskiej dokumentuje miejsce największego spadku deszczu meteorytów żelaznych w Europie. Jest także jednym z kilkunastu znanych miejsc na świecie, gdzie jednocześnie obok siebie występują meteoryty i kratery uderzeniowe spowodowane przez ich upadek.
PAP - Nauka w Polsce
pil/ cza/ mrt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.