Położenie nacisku na kreatywność i refleksja na temat oceny jednostek naukowych - te priorytety resortu nauki na 2014 r. prezes PAN prof. Michał Kleiber uznał za jedne z korzystniejszych. Jego zdaniem nie zwrócono jednak uwagi na zróżnicowanie typów uczelni.
Minister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Lena Kolarska-Bobińska przedstawiła w czwartek na konferencji prasowej priorytety swojego resortu na 2014 rok. Wśród nich są m.in. przygotowanie systemu do efektywnego wykorzystywania funduszy unijnych, pakiet dla humanistyki i lepsze przygotowanie studentów do rynku pracy, m.in. przez bony dla przedsiębiorców na zamawianie kierunków na uczelniach, aby wspomóc nie tylko konkretne badania, ale też proces kształcenia.
Kolarska-Bobińska poinformowała, że Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wspólnie z Ministerstwem Edukacji Narodowej przygotowuje program "Kreatywny uczeń - kreatywny student - kreatywny obywatel", który ma rozwijać innowacyjne myślenie przez cały system edukacyjny. W tym roku MNiSW planuje też wprowadzenie zmian w ocenie jednostek naukowych i oceny czasopism.
"Generalnie te propozycje oceniam jako właściwe. W szczególności dobrze przyjmuję nacisk na kreatywność. Dobrze również, że będzie ponowna refleksja na temat jednostek naukowych. Uważam, że to powinno się stać. Bardzo dobrze odbieram podjęcie działań na rzecz zachęcenia przedsiębiorców do współpracy, w szczególności ich wpływ na zamawiane kierunki wydaje mi się bardzo sensowny" - powiedział PAP Kleiber.
Przyznał, że "trochę" zabrakło mu uwag na temat dbałości o młodych absolwentów, którzy rozpoczynają karierę badawczą, np. zagadnienia rozszerzenia systemu stypendiów podoktorskich. "To jest wielka słabość polskiego systemu i mam nadzieję, że to również jest planowane przez ministerstwo" - podkreślił prezes PAN.
Dodał, że w ogłoszonych planach zabrakło też uwagi na temat nieuchronnego problemu konieczności redukowania liczby uczelni. "To jest rzecz, która niewątpliwie będzie nam zaprzątać uwagę" - ocenił Kleiber.
Zwrócił uwagę, że mówiąc o dopasowaniu do rynku pracy, oprócz lepszego wykorzystania staży i praktyk studenckich, można wyobrazić sobie też inne propozycje, np. wykłady przedstawicieli instytucji przemysłowych na uczelniach. "To ważne, byśmy mieli na uczelniach wielu praktyków gospodarczych" - zaznaczył.
"Zabrakło mi słowa o zróżnicowaniu typów uczelni. To wszystko, co mówimy o dopasowaniu profilu absolwenta do potrzeb rynku jest dobre dla części uczelni. Trzeba mieć pewną grupę uczelni uniwersyteckich, które kształciłyby bardzo dobrze ogólnie. Trzeba sobie zdawać sprawę, że mamy słabe możliwości wyobrażenia sobie jak będzie wyglądał rynek pracy za 5-10-20 lat, kiedy dzisiejsi studenci będą w rozkwicie swoich karier. Potrzebne są uczelnie, które będą dawać solidne ogólne wykształcenie umożliwiające później dopasowywanie umiejętności do potrzeb rynku pracy. Statystyki mówią wyraźnie, że za 20 lat większość zawodów, która będzie w zasięgu zainteresowań absolwentów to będą zawody, które dziś jeszcze nie istnieją" - podkreślił prezes PAN.
Jak dodał "z wielką nadzieją" przyjął zaś zapowiedź obecnej na konferencji wicepremier, minister infrastruktury i rozwoju Elżbiety Bieńkowskiej, że według oczekiwań rządu do 2020 roku nakłady na badania i rozwój zwiększą się do 2 proc. PKB.
"Ale zapowiedzi tego typu słyszałem tyle, że marzę, by ta stała się rzeczywistością. Dzisiejsza sytuacja nie pozwala jednak na pełny optymizm" - dodał prezes PAN.
PAP - Nauka w Polsce
ekr/ agt/ jbr/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.