Mazurskie jeziora, dzięki temu, że późno zamarzły i na lodowej tafli nie zalega warstwa śniegu, mogą w tym roku uniknąć zjawiska zimowej przyduchy. Przyducha związana jest z brakiem tlenu w wodzie i grozi tzw. śnięciem ryb.
Jak powiedział PAP w poniedziałek prof. Ryszard Chróst z Zakładu Ekologii Mikrooganizmów Uniwersytetu Warszawskiego jeziora mazurskie zamarzły na przełomie grudnia i stycznia i rezerwy tlenu, jakie pozostają w akwenach prawdopodobnie wystarczą do wiosny.
Przyducha występuje najczęściej w akwenach małych, płytkich i nieprzepływowych, kiedy gruba tafla lodu jest przez długi czas pokryta dodatkowo śniegiem. Wówczas światło nie dochodzi do wodnej roślinności i nie zachodzi proces fotosyntezy, w trakcie którego produkowany jest tlen.
Tymczasem na zamarzniętych mazurskich jeziorach nie ma śniegu lub jest go bardzo mało, gdyż spłynął podczas ostatniej odwilży. Według naukowców takie warunki pogodowe sprzyjają zimowemu przetrwaniu ryb.
Ichtiolodzy uważają, że zjawisku przyduchy praktycznie nie można zapobiegać. Wybijanie otworów w lodzie jest całkowicie nieskuteczne, bo ilość tlenu z powietrza nie zaspokoi zapotrzebowania na tlen w wodzie. Lepsze jest napowietrzanie za pomocą specjalnych urządzeń.
PAP - Nauka w Polsce
ali/ ula/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.