Kolejne kurhany odkryli w rejonie Chodlika (woj. lubelskie) archeolodzy z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN w Warszawie pod kierownictwem Łukasza Miechowicza. Naukowcy przebadali także wykopaliskowo jeden z nasypów, w którym odkryli spalone szczątki mężczyzny złożone wraz z koniem.
„W trakcie badań kurhanu odkryliśmy pochówek ciałopalny złożony na jego szczycie. Znaleźliśmy przeszło 2 tys. fragmentów kości, na które składały się szczątki młodego mężczyzny spalonego razem koniem” – powiedział Łukasz Miechowicz.
Zdaniem badacza wczesnośredniowieczne pochówki ciałopalne koni są bardzo rzadkie i zupełnie nietypowe dla Słowian – a ten badany przez archeologów pochodzi właśnie sprzed około tysiąca lat.
„Spotykamy je praktycznie wyłącznie na obszarach Rusi, objętych osadnictwem skandynawskim oraz ugrofińskim. W tym okresie konie były zwierzętami niezwykle cennymi i stanowiły z pewnością bardzo kosztowny dar grobowy. To już drugi taki pochówek odkryty na badanym przez nas cmentarzysku. Wyraźnie wyróżnia to chodelską nekropolę na tle innych słowiańskich cmentarzysk okresu plemiennego znanych z obszaru Europy Środkowej” – dodał archeolog.
W nasypie kurhanu naukowcy znaleźli także fragmenty siedmiu naczyń glinianych, dwie sprzączki wykonane z brązu i żelaza, brązowe okucie rzemienia lub pasa o analogiach karolińskich.
Wczesnośredniowieczna nekropola w Chodliku znana jest archeologom od kilku lat. Jednak ze względu na trudno dostępny, porośnięty lasem teren, każdego roku w wyniku badań powierzchniowych odkrywane są kolejne nasypy.
„W bieżącym roku zlokalizowaliśmy kolejne kurhany, w znacznej odległości – przeszło 1000 m – od znanych już mogił. Jest wielce prawdopodobne, że kolejne groby wciąż czekają na odkrycie” – uważa Miechowicz.
Naukowcy planują skorzystać z nowoczesnej technologii. Obecnie starają się o środki na wykonanie lotniczego skaningu laserowego (LIDAR) dla obszaru cmentarzyska oraz całej Kotliny Chodelskiej.
Zespół osadniczy w Chodliku należy do najważniejszych, a zarazem najciekawszych w Polsce wczesnośredniowiecznych stanowisk archeologicznych z okresu plemiennego. W okresie swojej świetności Chodlik był imponującym grodem. Pomimo intensywnych badań wykopaliskowych oraz powierzchniowych w ramach programu Archeologiczne Zdjęcie Polski (AZP), jeszcze do niedawna nie było znane ani jedno cmentarzysko, które można było wiązać z wczesnośredniowiecznym osadnictwem w dolinie Chodelki. Od 2010 roku badacze namierzyli przeszło 30 kurhanów, większość dobrze zachowanych. Mierzą od 8 do 15 metrów średnicy i wysokości od ok. 30 do 170 cm.
W sondażach pomiędzy kurhanami archeolodzy uchwycili ślady wypalenia lasu przed założeniem w tym miejscu cmentarza oraz znacznie starszy pochówek ciałopalny z epoki brązu, należący do społeczności kultury trzcinieckiej. Znajdowały się w nim liczne fragmenty naczyń glinianych, wióry krzemienne, połówka krzemiennej siekierki, przepalone szczątki kostne – ludzkie i zwierzęce. „Wskazuje to na długą tradycję grzebania zmarłych w tym miejscu - niewykluczone, że część kurhanów także należy do tej kultury” – uważa Łukasz Miechowicz.
W pracach wykopaliskowych w Chodliku w ramach praktyk biorą udział studenci Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego oraz Instytutu Prahistorii UAM w Poznaniu. Badania możliwe są dzięki wsparciu Urzędu Gminy w Karczmiskach i PGE Dystrybucja S.A.
Odkryte zabytki będą prezentowane w formie wystawy na najbliższej Majówce Archeologicznej w Chodliku. Wyniki badań na bieżąco publikowane są na profilu misji: www.facebook.com/chodlik
PAP - Nauka w Polsce
szz/ mrt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.