W wyniku badań z udziałem 92 ochotników okazało się, że ci spośród nich, którzy wypili pięć i więcej filiżanek w ciągu dnia słyszeli nieistniejące melodie - informują brytyjskie media.

Wolontariuszom polecono by słuchali kakofonii rozmytych dźwięków znanej jako tzw. biały hałas. Powiedziano im, że są w nim elementy znanego przeboju Binga Crosby'ego White Christmas (Bożonarodzeniowe Święta pod Śniegiem). Za każdym razem, gdy mieli wrażenie, że je słyszą nakazano im naciśnięcie guzika.

Faktycznie w odtworzonym hałasie, którego słuchano przez słuchawki nie było żadnych elementów przeboju. Sądząc po liczbie przycisków zaobserwowano, iż częściej słyszały je osoby zestresowane z wysokim poziomem kofeiny.

"Występuje wyraźny związek między wysokim poziomem stresu i psychozą, a kofeina i skłonność do halucynacji są współzależne" - skomentował badania prof. Simon Crowe.

Australijski naukowiec wyprowadza stąd wniosek, iż ryzyko dla zdrowia stwarzane przez nadmierną konsumpcję kawy powinno zostać nagłośnione.

"Kawa i inne napoje zawierające kofeinę, jak herbata, czy płyny energetyzujące mogą sprzyjać tendencjom halucynacyjnym, gdy konsumowane są w dużych ilościach" - dodał Crowe. W przypadku kawy jest to pięć filiżanek dziennie.

Badania mogą także przyczynić się do wyjaśnienia, dlaczego wysoki stres może uruchomić u niektórych ludzi objawy schizofrenii. ASW

PAP - Nauka w Polsce

krf/bsz