Nauka dla Społeczeństwa

29.03.2024
PL EN
14.04.2018 aktualizacja 14.04.2018

Kto daje najlepsze prezenty?

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Osoby, który czują się bezpieczne w relacjach, kupują prezenty według własnych upodobań, a ludzie niepewni siebie myślą raczej o preferencjach obdarowywanego. Ma to znaczenie także dla prowadzenia sprzedaży oraz polityki personalnej w przedsiębiorstwach.

Jeśli ktoś wybiera dla drugiej osoby upominek, zastanawiając się, co sam chciałby dostać, kieruje nim tzw. mechanizm projekcji, w którym przypisuje się innym własne poglądy, przekonania czy upodobania.

Tak twierdzą naukowcy z Baylor University, którzy przeprowadzili szereg badań z udziałem ponad 1200 osób, aby sprawdzić, jakie cechy decydują o podatności na tego rodzaju mechanizm przy dawaniu innym prezentów.

Jak pokazały te badania, decyduje to, jak bezpiecznie dana osoba czuje się w relacjach z innymi. Ludzie o wysokim stopniu bezpieczeństwa najczęściej bowiem postrzegają innych przez pryzmat własnych upodobań.

Z kolei osoby o dużym poczuciu zagrożenia, które czują, że muszą zabiegać o relacje, w większym stopniu zastanawiają się, czego tak naprawdę chciałaby druga osoba.

„Mogłoby się wydawać, że ludzie czujący się bezpiecznie, z dużą liczbą przyjaciół i zdrowymi relacjami osobistymi lepiej zdawałyby sobie sprawę z tego, co ktoś inny życzyłby sobie dostać jako prezent, ale tak nie jest” - mówi kierująca projektem prof. Meredith David.

„To badanie pokazuje, że osoby ze skłonnością do lęku w relacjach interpersonalnych, które mają mniej bliskich, osobistych relacji, lepiej radzą sobie z przewidywaniem, czego druga osoba by sobie życzyła” - dodaje autorka publikacji, która ukazała się w piśmie „Psychology & Marketing”.

Odkrycie stanowi pewne wyzwanie dla obecnych teorii psychologicznych. „Wyniki tego badania są sprzeczne z większością literatury, według której bezpieczne relacje są najbardziej pożądane, a lęk i zdenerwowanie wiążą się z negatywnymi zachowaniami” - opowiada prof. David.

„Moje badania sugerują, że relacja oparta na poczucie bezpieczeństwa nie zawsze jest najlepsza i najbardziej optymalna” - mówi badaczka.

Jak można określić relacje lękowe i bezpieczne? Osoby związane z innymi w relacji pełnej poczucia bezpieczeństwa to ludzie, którzy np. oczekują, że bliskie im osoby będą dla nich dostępne i w razie potrzeby udzielą im wsparcia.

Z kolei relacje oparte na lęku wiążą się z mniej pozytywnymi oczekiwaniami i żyjące w nich osoby nieustannie się o te relacje martwią.

„Warto więc zapamiętać, że jeśli ktoś czuje się bezpiecznie (osoby, mające zdrowe relacje i czują się komfortowo w interakcjach z innymi), warto, aby zdawał sobie sprawę ze swojej skłonności do zakładania, że inni lubią to samo, co on” - mówi prof. David.

„Prezenty powinny być przemyślane i bezpiecznie czujące się osoby powinny być bardziej ostrożne, przy wybieraniu podarunków. Co ważne, powinny odsunąć na bok własne preferencje, kiedy zastanawiają się, co chcieliby dostać inni” - wyjaśnia autorka badania.

Jej zdaniem uzyskane wyniki są brzemienne w konsekwencje dla marketingu. Jeśli np. jakiś sklep internetowy prowadzi dział z „dobrymi prezentami”, powinien skierować swoją ofertę do osób o wysokim poczuciu bezpieczeństwa. Jeśli dany produkt im się spodoba, szybciej założą, że wybrałaby go także odbiorca prezentu.

Z ukazanego w badaniu zjawiska mogą też skorzystać rekruterzy. „Nierzadko zdarza się na przykład, że specjaliści od marketingu czy sprzedawcy muszą przewidzieć preferencje innych ludzi, chociażby w przypadku nowych produktów czy promocji” - przypomina prof. David.

„Zatem stanowiska związane ze sprzedażą czy rozwojem produktu mogą być lepsze dla osób z lękowym nastawieniem; a np. praca związana z finansami, badaniami rynku czy stanowiska związane z rozwojem technologii lepiej nadawałaby się dla osób z dużym poczuciem bezpieczeństwa” - dodaje.

Więcej informacji: https://www.baylor.edu/mediacommunications/news.php?action=story&story=197637(PAP)

mat/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024