Anna Świderkówna potrafiła pokazać życie zwyczajnych ludzi w starożytnej Grecji - powiedziała profesor historii starożytnej Uniwersytetu Warszawskiego Ewa Wipszycka, wspominając zmarłą profesor.

Prof. Wipszycka powiedziała, że styl uprawiania historii przez Świderkównę oddaje tytuł jednej z jej książek - "Historia nieznanych historii", w której porzuciła ona historię przez duże "H", czyli analizę wielkich reform, polityków, wojen, ponieważ "wolała badać historię zwykłych ludzi, np. tkacza, niewolnika czy chłopa".

Zdaniem prof. Wipszyckiej, ważnym zwrotem w karierze naukowej i w życiu osobistym prof. Świderkówny było porzucenie czasów późnego antyku na rzecz badania Biblii.

Jak powiedziała prof. Wipszycka, "interesując się Biblią, czytając ogromną literaturę na temat Biblii, ona ciągle pozostawała profesorem filologii klasycznej, stąd też siłą rzeczy inaczej mówiła o Biblii niż zawodowy egzegeta, miała inny styl i zwracała uwagę na inne rzeczy".

Według prof. Wipszyckiej, "odejście przez Świderkównę od schematu popularyzacji Biblii według wzorów kościelnych przyczyniło się do ogromnego powodzenia jej książek".

Prof. Wipszycka zaznaczyła również, że "Świderkówna starała się dać swoim tekstom o Biblii wymiar religijny, tzn. pokazać, że bez znajomości historii społeczeństw, w których Biblia wyrastała trudno nam będzie zrozumieć jej przesłanie religijne".

"Warto pamiętać, że Anna Świderkówna była osobą, dla której praca naukowa i literacka, ale także praca dydaktyczna była całym sensem życia; do pewnego momentu dla niej nic nie istniało poza czytaniem, pisaniem i dyskutowaniem, to ją bawiło, cieszyło i pasjonowało" - wspomniała prof. Wipszycka.

W rozmowie z PAP ks. prof. Henryk Witczyk, wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Biblistów Polskich powiedział, że "książki Anny Świderkówny +Rozmowy z Biblią+ były dużym wydarzeniem w ramach popularyzacji najnowszych osiągnięć biblistyki światowej".

Witczyk podkreślił, że dla prof. Świderkówny "było bardzo ważne, że dla interpretacji Biblii mogła posłużyć się swoją bogatą znajomością starożytnego świata, kultury, obyczajów i jego praw, a więc tego całego środowiska, w którym teksty Pisma Świętego powstawały, z którego wyrastały".

Bardzo pragnęła, aby jej książki o Biblii czytali również ludzie niewierzący - powiedział PAP biblista, przyjaciel Anny Świderkówny i autor posłowia do jej "Rozmów o Biblii" ks. prof. Józef Kudasiewicz.

Podkreślił, że była wspaniale wykształcona, była wybitnym patrologiem oraz historykiem starożytnej Grecji. "Świderkówna miała wielki talent, by pisać łatwo o trudnych sprawach" - dodał.

Według Kudasiewicza, profesor "uprawiała tzw. targum chrześcijańskie, czyli inkrustowała Biblię krótkimi precyzyjnymi komentarzami, po lekturze których czytelnik lepiej mógł rozumieć sens Pisma Świętego".

Wspominając zmarłą Kudasiewicz podkreślił, że prof. Świderkówna, poza pracą naukową, wykonywała również ogromną pracę dydaktyczną. "Warto pamiętać, że pani profesor popularyzowała Biblię żywym słowem, chętnie brała udział w spotkaniach z młodzieżą, nieraz z prostymi ludźmi, którym przybliżała Biblię" - powiedział.

Kudasiewicz wspomniał również swoje ostatnie spotkanie ze Świderkówną w domu opieki prowadzonym przez Zgromadzenie Sióstr Matki Bożego Miłosierdzia.

"Panią profesor zastałem w czystym, maleńkim pokoiku, jeszcze była świadoma, można było z nią nawiązać dialog, ofiarowałem jej moją książeczkę o Duchu Św. z modlitwą i kapłańskim błogosławieństwem, ale nie spodziewałem się, że to będzie błogosławieństwo na ostatnią drogę pani profesor" - wspominał biblista.

"Przy łóżku pani profesor spotkałem dwie studentki, które uczęszczały na spotkania biblijne, pamiętam, że drzwi były otwarte na korytarz, po którym spacerowały w chusteczkach proste wiejskie kobiety, zrobiło mi się bardzo smutno - tak umierają w Polsce wielcy i zasłużeni ludzie. Niestety przypomniał mi się Norwid" - powiedział Kudasiewicz. NNO

PAP - Nauka w Polsce

bsz