Uczelnie i instytucje

Łódź/ B. wiceprzewodnicząca KE Vera Jourova z tytułem doktora h.c. Uniwersytetu Łódzkiego

Łódź, 14.10.2025. Prawniczka, była wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej ds. wartości i przejrzystości Vera Jourova (C) odbiera tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego podczas uroczystości w Auli Szuberta UŁ w Łodzi, 14 bm. Obok rektor UŁ prof. dr hab. Rafał Matera (2P), dziekan Wydziału Prawa i Administracji UŁ dr hab. Monika Bogucka-Felczak (P) oraz promotor, kierownik Katedry Europejskiego Prawa Konstytucyjnego Wydziału Prawa i Administracji UŁ dr hab. Marcin Górski (2L). PAP/Marian Zubrzycki
Łódź, 14.10.2025. Prawniczka, była wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej ds. wartości i przejrzystości Vera Jourova (C) odbiera tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego podczas uroczystości w Auli Szuberta UŁ w Łodzi, 14 bm. Obok rektor UŁ prof. dr hab. Rafał Matera (2P), dziekan Wydziału Prawa i Administracji UŁ dr hab. Monika Bogucka-Felczak (P) oraz promotor, kierownik Katedry Europejskiego Prawa Konstytucyjnego Wydziału Prawa i Administracji UŁ dr hab. Marcin Górski (2L). PAP/Marian Zubrzycki

B. wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej, czeska prawniczka i polityczka Vera Jourova odebrała we wtorek tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego. Jak mówiła, tytuł przyjęła „z pokorą i odnowionym zobowiązaniem do obrony wartości, które ją łączą z UŁ – prawdy, wolności i praworządności.”

Podczas uroczystości rektor Uniwersytetu Łódzkiego prof. Rafał Matera wyjaśnił, że tytuł doktora honoris causa senat uczelni przyznał osobie, która zasłużyła na to wyróżnienie całym swoim dotychczasowym dorobkiem.

- Pani Vera Jourova jest przedstawicielką myśli ponadnarodowej. W obecnych czasach, gdy znów walczymy o słuszność uniwersalnych wartości, sens międzynarodowych sojuszów, istotę różnorodności narodów, taka myśl bywa krytykowana, ale pozostaje słuszna. Nie możemy, i pani Vera Jourova nigdy tego nie zrobiła, zapominać o szacunku dla demokracji - mówił prof. Matera.

W wystąpieniu, wygłoszonym po przyjęciu honorowego doktoratu, Vera Jourova przywołała cytat z książki jednego z absolwentów tej uczelni, pisarza literatury fantasy Andrzeja Sapkowskiego, który w powieści „Krew elfów” napisał, że zło nie rodzi się, lecz powstaje w wyniku ludzkich wyborów. Zdaniem czeskiej prawniczki zdanie to można odnieść do demokracji, bowiem ludzkie wybory mają kluczowe znaczenie dla jej przetrwania i odrodzenia.

- W niedawnej przeszłości żyliśmy w czasach, gdy zasady praworządności, demokracji i prawa człowieka były postrzegane jako coś trwałego; jako wartości, na których mogliśmy polegać, które dobrze funkcjonowały i były w stanie oprzeć się wszelkim naciskom. To dość naiwne przekonanie było również podsycane brakiem wyobraźni - mówiła laureatka.

Według niej, obecnie zagrożenia te dostrzegamy dokładniej, bowiem jesteśmy świadkami prób demontażu praworządności - zarówno z wewnątrz, jak i z zewnątrz wspólnoty europejskiej.

- Praworządność służy jako zabezpieczenie przed koncentracją władzy i erozją systemów kontroli i równowagi. Gwarantuje równość wobec prawa. Potrzebują jej obywatele i instytucje - zaznaczyła Jourova.

Jak mówiła, jako komisarz europejski starała się chronić praworządność, ramię w ramię z europejskim wymiarem sprawiedliwości, środowiskiem akademickim, politykami, mediami i przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego.

- Wielu uważa, że nie zrobiłam wystarczająco dużo, aby chronić praworządność w Unii. Jednak moje wysiłki nigdy nie zostaną uwieńczone triumfalną deklaracją, że zadanie zostało ukończone. Rządy prawa wymagają codziennej troski i nieustannego wysiłku niezliczonych osób i instytucji - dodała.

Jourova wspomniała, że Polacy i Czesi mają wspólne doświadczenia życia pod rządami komunistycznego reżimu Związku Radzieckiego. Ona sama spędziła 25 lat w kraju rządzonym przez komunistów.

- Moje osobiste doświadczenie życia w reżimie, w którym rządy prawa, demokracja i prawa człowieka były jedynie fasadą bez treści, dało mi energię i gotowość do podejmowania osobistego ryzyka i głośnego wypowiadania się przeciwko autorytarnym tendencjom. Uważam je za niebezpieczne, niezależnie od tego, czy pochodzą ze skrajnej lewicy, skrajnej prawicy, czy z jakiejkolwiek skrajnej ideologii - wyjaśniła.

W opinii prawniczki w ostatnich latach obok skrajnych ideologii zagrożenie zniewoleniem, pozbawieniem wolności, prywatności i zdolności do krytycznego myślenia generuje biznes cyfrowy, który wdarł się do naszego życia poprzez media społecznościowe i sztuczną inteligencję. Jourova uważa, że wpływa on na społeczeństwo w sposób uderzająco podobny do tego, jak oddziałują totalitarne reżimy napędzane ideologią.

Wśród osób, które wywarły wpływ na jej postawę Vera Jourova wymieniła Madeleine Albright, która skarżyła się, że jej studenci nie rozumieją, dlaczego pisze o faszyzmie, skoro jest to zamknięty rozdział historii, oraz ocalałego z Auschwitz Mariana Turskiego.

- Wciąż żywo pamiętam jego wielokrotne wezwanie: nie bądźmy obojętni. (...) Spotkałam go kilkakrotnie, ostatnio podczas wizyty w Muzeum Powstania Warszawskiego. Powtarzał mi: „liczę na ciebie”. Dla mnie to zobowiązanie, które będę nosiła w sobie do końca życia - podkreśliła.

Jourova zwracając się do środowiska akademickiego przypomniała, że ma ono ogromny wpływ na edukację, postawy i system wartości młodego pokolenia. Cytując M. Albright, mówiła o konieczności uczenia dzieci, że odwaga i empatia są silniejsze niż cynizm i strach.

- Powinniśmy dzielić się naszymi doświadczeniami z młodszym pokoleniem, ale także słuchać go i starać się zrozumieć szybko zmieniający się świat, pełen trudnych dialogów międzypokoleniowych. Tylko w ten sposób możemy utrzymać spójność społeczeństwa w czasach kryzysu, polaryzacji i rewolucji cyfrowej, ponieważ historia wielokrotnie pokazała nam, że problemy nie zaczynają się, gdy o nich mówimy, ale gdy przestajemy o nich mówić - dodała.

Jourova podziękowała też Polakom „za nieustające wsparcie dla Ukrainy”.

Vera Jourova urodziła się w 1964 r. Ukończyła studia filozoficzne i uzyskała stopień magistra prawa na Uniwersytecie Karola w Pradze. Pracowała m.in. w administracji rządowej, w 2013 r. została wybrana do Izby Poselskiej, po czym w 2014 r. objęła stanowisko ministra rozwoju regionalnego. Pod koniec tego samego roku odeszła z rządu w związku z planowaną nominacją do Komisji Europejskiej. W latach 2014-2019 była komisarzem UE ds. sprawiedliwości, spraw konsumenckich i równości płci. Między 2019 a 2024 r. sprawowała funkcję wiceprzewodniczącej KE odpowiedzialnej za wartości i przejrzystość.

W czasie pracy w KE kwestionowała zmiany ustrojowe w Polsce, m.in. w wymiarze sprawiedliwości. W 2016 r. jako unijna komisarz sprawiedliwości Jourova negatywnie oceniła projekt zaostrzenia przepisów aborcyjnych, określając go jako projekt przeciwko godności ludzkiej i wolności kobiet do decydowania o swoim ciele i życiu.

W 2017 r. Jourova wskazywała, że zmiany w polskim wymiarze sprawiedliwości, w tym projekt reformy Krajowej Rady Sądownictwa i zmiany w Trybunale Konstytucyjnym, podlegają ocenie w ramach procedury praworządności. W 2019 r. komisarz podkreślała, że postrzeganie niezależności sądów i sędziów w Polsce przez obywateli i firmy pogarsza się, i odzwierciedla obawy KE w tej sprawie.

W 2019 r., już jako wiceszefowa KE, Jourova apelowała w liście do prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu o wstrzymanie prac nad projektem PiS nowelizującym ustawy sądowe i zwiększającym odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów, do czasu przeprowadzenia konsultacji z Komisją Wenecką - organem doradczym Rady Europy. W 2020 r. spotkała się w Polsce z m.in. wiceszefem MS, marszałkami Sejmu i Senatu, I Prezesem Sądu Najwyższego oraz prezesem Trybunału Konstytucyjnego ws. reform sądownictwa w Polsce i praworządności.(PAP)

agm/ rbk/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Wrocław/ Ceny akademików wyższe niż w ubiegłym roku – od 630 zł do niemal 1500 zł

  • Fot. Adobe Stock

    Technologie cyfrowe w kształceniu studentów pielęgniarstwa na Śląskim Uniwersytecie Medycznym

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera