Tłuszcz trzewny jest powiązany z bardziej agresywnym rakiem endometrium

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Zwiększona aktywność metaboliczna tkanki tłuszczowej trzewnej może być związana z bardziej agresywną postacią raka endometrium - wynika z badań przedstawionych na dorocznym kongresie Europejskiego Towarzystwa Medycyny Nuklearnej w Barcelonie.

Choć otyłość od dawna uznawana jest za czynnik ryzyka raka endometrium, badacze wskazują, że o agresywności choroby może decydować nie tylko ilość tłuszczu trzewnego, lecz także stopień jego aktywności metabolicznej. Tłuszcz trzewny, czyli ten, który otacza narządy wewnętrzne, w większym stopniu niż podskórny oddziałuje bowiem na metabolizm i procesy zapalne.

Naukowcy z Haukeland University Hospital i Uniwersytetu w Bergen w Norwegii przeanalizowali wyniki badań obrazowych PET 274 kobiet z rakiem endometrium, mierząc aktywność metaboliczną ich tkanki tłuszczowej. Okazało się, że pacjentki z wyższą aktywnością częściej cierpiały na bardziej zaawansowaną postać choroby oraz przerzuty do węzłów chłonnych.

- Wyższa aktywność metaboliczna tłuszczu trzewnego była istotnie związana z bardziej zaawansowanym stadium raka i obecnością przerzutów. Ale, co istotne, nie zaobserwowaliśmy silnej korelacji między objętością tłuszczu trzewnego a jego aktywnością, co sugeruje, że o przebiegu choroby decyduje nie tylko ilość tkanki tłuszczowej, lecz także jej biologiczne właściwości - powiedział główny autor badania Jostein Saeterstol.

Według badaczy związek między metabolizmem tłuszczu trzewnego a agresywnością nowotworu może wynikać z wielu mechanizmów. Przewlekły stan zapalny w tej tkance uwalnia cytokiny i kwasy tłuszczowe sprzyjające wzrostowi guza oraz unikaniu odpowiedzi immunologicznej. Dodatkowo zapalenie indukuje insulinooporność, znaną jako czynnik progresji nowotworów. Kolejnym czynnikiem są sygnały wysyłane przez adipokiny - biologicznie aktywne cząsteczki wydzielane przez komórki tkanki tłuszczowej, które mogą ułatwiać szerzenie się raka, szczególnie do węzłów chłonnych.

Obecnie pomiary metabolizmu trzewnego przy użyciu badania PET nie są stosowane w codziennej praktyce medycznej, ponieważ technika wymaga dopracowania. W przyszłości jednak, dzięki standaryzacji, nowym metodom analizy obrazów i sztucznej inteligencji, mogą one pomóc w lepszym rozpoznawaniu pacjentek wysokiego ryzyka, wyborze odpowiedniego leczenia i monitorowaniu przebiegu choroby.

Badacze planują też sprawdzić, w jaki sposób aktywność tłuszczu trzewnego wiąże się z innymi sygnałami w organizmie, takimi jak hormony czy substancje zapalne, oraz czy ma to związek z cechami genetycznymi nowotworów i reakcją na leczenie.

Katarzyna Czechowicz (PAP)

kap/ bar/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Ocieplenie wód zagraża amerykańskim homarom

  • Fot. Adobe Stock

    Mikroplastik może zmieniać mikrobiom

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera