Uznański-Wiśniewski dla PAP: jestem gotowy wejść do Europejskiego Korpusu Astronautów

25.07.2025. Na zdjęciu z 24 bm. członek załogi Axiom-4 dr Sławosz Uznański-Wiśniewski podczas wywiadu dla Polskiej Agencji Prasowej w siedzibie MRiT w Warszawie. PAP/Rafał Guz
25.07.2025. Na zdjęciu z 24 bm. członek załogi Axiom-4 dr Sławosz Uznański-Wiśniewski podczas wywiadu dla Polskiej Agencji Prasowej w siedzibie MRiT w Warszawie. PAP/Rafał Guz

Jestem gotowy wejść do Europejskiego Korpusu Astronautów, jeśli taka decyzja zapadnie - powiedział PAP astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski. Dodał, że chciałby, żeby jego doświadczenie zdobyte podczas misji IGNIS i 17-letniej pracy nad technologiami kosmicznymi zostało wykorzystane także w Polsce.

Polski astronauta, który w czwartek po raz pierwszy po powrocie z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) przyleciał do Polski, powiedział w rozmowie z PAP, że jego ewentualne wejście do Europejskiego Korpusu Astronautów zależy od Polskiej Agencji Kosmicznej (POLSA), Ministerstwa Finansów i Gospodarki (które po rekonstrukcji rządu zastąpiło Ministerstwo Rozwoju i Technologii, MRiT) oraz od Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA).

Wcześniej MRiT podało, że rozważa udział dr. Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego w podstawowym korpusie astronautów ESA. Obecnie Polak jest astronautą rezerwowym ESA, w misji technologiczno-naukowej IGNIS brał udział jako astronauta projektowy i jego kontrakt wygasa z końcem 2025 r.

Resort rozwoju podał też, że na lata 2023–2025 Polska zadeklarowała wkład finansowy do ESA na poziomie ok. 400 mln euro i „dąży do utrzymania tego poziomu finansowania”. M.in. od wysokości polskiej składki do ESA zależy powołanie Uznańskiego-Wiśniewskiego do korpusu.

– Ja oczywiście jestem gotowy, żeby wejść do Europejskiego Korpusu Astronautów, jeśli taka decyzja zapadnie. Jeżeli miałbym taką możliwość i rzeczywiście przygotowywalibyśmy się do kolejnej misji kosmicznej, oczywiście to byłby dla mnie ogromny zaszczyt reprezentować Polskę – zadeklarował Uznański-Wiśniewski.

Zastrzegł, że aby do tego doszło, po obu stronach – polskiej i ESA – jest dużo pracy. – Mamy możliwość współpracować w Europie. Polska jest krajem coraz intensywniej budującym technologię, ale nadal jesteśmy na początku drogi, mimo wszystko nasza historia tego rozwoju jest dosyć krótka – powiedział.

Dodał, że polska misja na Międzynarodową Stację Kosmiczną była pierwszym krokiem w stronę „długofalowego, długoterminowego rozwoju” i że nasz kraj będzie mógł stać się liderem w niektórych dziedzinach. – Jestem przekonany, że „driverem” (napędem – przyp. PAP) innowacji jest eksploracja i zawsze tak było. To dzięki eksploracji zadajemy sobie trudne pytania i rozwiązujemy trudne problemy. To pozwala nam polecieć dalej; zobaczyć, jak Ziemia wygląda z naszej orbity okołoziemskiej. To pozwoliło nam zobaczyć, jak Ziemia wygląda z Księżyca - a wiemy, że wracamy na Księżyc. My również jesteśmy krajem, który bierze udział w tym projekcie i w misjach Artemis – mówił.

Artemis to amerykański program lotów kosmicznych realizowany przez NASA, prywatne spółki kosmiczne i partnerów międzynarodowych, takich jak ESA. Jego celem jest ponowne wysłanie ludzi na Księżyc. Ma się to odbyć w połowie 2027 r.

– W podstawowym korpusie w Europie astronauci szkolą się na długoterminowe misje na stację kosmiczną. Ostatnie lata to były przede wszystkim misje sześciomiesięczne, w których astronauci wykonują całą masę eksperymentów i demonstracji technologicznych ze swoich krajów, ale również z całej Europy. Ja jako inżynier i naukowiec dobrze czuję się w tej części wykonywania eksperymentów jako operator, jak również jako naukowiec jestem w stanie zrozumieć podstawy teoretyczne, które dla tych eksperymentów są ważne – opowiadał rozmówca PAP.

Ocenił, że wybranie go do Europejskiego Korpusu Astronautów również zapewniłoby Polsce długoterminowe partnerstwo na równych zasadach w korpusie astronautów – takie, jakie mają inne kraje partnerskie, uczestniczące na przykład w programie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Stwierdził, że dołączenie do korpusu to jeden z możliwych scenariuszy dotyczących jego kariery. – Byłoby dla mnie to niesamowicie duże wyzwanie, ale i rozwój zawodowy, żeby zostać w podstawowym korpusie astronautów – przyznał.

Uznański-Wiśniewski przyznał, iż nie zastanawiał się jeszcze, co będzie robił, jeśli powołanie do Europejskiego Korpusu Astronautów nie nastąpi od razu po zakończeniu jego kontraktu. – Nie chciałbym podejmować decyzji teraz, wracając z misji kosmicznej. Myślę, że mamy ogromną część pracy do wykonania, żeby skonsolidować tę wiedzę, którą nabyliśmy – podkreślił.

Przypomniał, że jest ekspertem w dziedzinie technologii kosmicznych, którą zajmuje się od czasu pracy doktorskiej. – Bardzo chętnie dzielę się swoją wiedzą. Myślę, że zawsze będę związany z nauką, z inżynierią, technologią, to przychodzi mi bardzo naturalnie. Mam nadzieję, że moja wiedza będzie wykorzystywana i jednocześnie będę w stanie pomóc polskiej stronie w tych kwestiach, które dobrze znam, w kwestiach technologicznych – podkreślił.

Dodał: – Jestem otwarty na rolę czy to doradczą, czy naukową, czy propagowanie wiedzy i dzielenie się moją wiedzą. Myślę, że jestem w niesamowicie unikalnej pozycji, mając doświadczenie kosmiczne i jednocześnie 17-letnie doświadczenie budowania sprzętu kosmicznego, nowych technologii dla nauki i dla przemysłu – stwierdził.

Ocenił, że inne osoby, które zdobyły dzięki misji IGNIS doświadczenie, mogą kierować centrami operacyjnymi zarządzania kryzysowego i konstelacjami satelitarnymi, które Polska buduje, albo pracować przy przyszłych misjach.

Opowiadał, jak wyglądają podsumowania (nazywane debriefingami) misji Ax-4, których może być w sumie nawet kilkadziesiąt. – Już zacząłem niektóre z Europejską Agencją Kosmiczną, będę je kontynuował w przyszłym tygodniu. Spotkam się z każdym partnerem, który pracował nad polską misją ze strony Europejskiej Agencji Kosmicznej, NASA, Axiom Space, SpaceX, z agencjami Węgier i Indii. Wszystko po to, żeby dyskutować, co można poprawić, jak budować kolejne programy, żeby złapać tę unikalną wiedzę dzisiaj, w tym momencie, i zaimplementować dla kolejnej misji, być może dla kolejnego kraju, a być może również dla nas – opisywał.

Wyjaśnił, że wiedza pozyskana dzięki Ax-4 zostanie wykorzystana w pracach nad kolejną misją, żeby jej organizacja przebiegała jeszcze sprawniej, żeby była „bardziej zoptymalizowana kosztowo”. Doświadczenie może też posłużyć w opracowywaniu szkolenia astronautów.

Astronauta nie jest pewien – przyznał – jak poradzi sobie z ogromną popularnością, jaką zdobył dzięki lotowi w kosmos. – To są pierwsze dni po powrocie; ciężko mi jest powiedzieć, jak przyszłość będzie wyglądała. Ale cieszy mnie to, że jest zainteresowanie kosmosem. Mam dziesiątki, tysiące informacji, zaproszeń od szkół, informacji od dzieci, studentów, uczniów, którzy są zainteresowani kosmosem, tym, jak stać się astronautą, jak budować sprzęt kosmiczny. To zainteresowanie, mam nadzieję, utrzymamy jak najdłużej – przyznał.

Zapytany, co miałby do powiedzenia zwolennikom teorii spiskowych, którzy głoszą, że Ziemia jest płaska, a on wcale nie był w kosmosie, Sławosz Uznański-Wiśniewski odpowiedział: – W kosmosie byłem, byłem na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Nie wiem, czy kogoś, kto nie chce być przekonany, jestem w stanie przekonać. Dyskusja wokół tego, jak wygląda dzisiejsza nauka i technologia, jest niesamowicie ważna, ale czasem [nauka] jest tak skomplikowana, że ciężko jest nam zrozumieć od początku do końca, jak ona działa. Natomiast ja zrobię wszystko ze swojej strony, żeby edukować, propagować naukę taką, jaka ona jest: obiektywną, taką, którą możemy zaobserwować i zmierzyć.

Nauka w Polsce, Anna Bugajska (PAP)

abu/ zan/ mhr/

 

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Warszawa, 24 .07.2025. Członek załogi Axiom-4 dr Sławosz Uznański-Wiśniewski na wspólnej konferencji prasowej z premierem Donaldem Tuskiem w KPRM w Warszawie. PAP/Rafał Guz

    Polski astronauta wrócił do kraju

  • Warszawa, 24 .07.2025. Członek załogi Axiom-4 dr Sławosz Uznański-Wiśniewski (L), prezes Polskiej Agencji Kosmicznej (POLSA) Ewa Wachowicz (P) i premier Donald Tusk (C) na konferencji prasowej w KPRM w Warszawie. PAP/Rafał Guz

    Premier: staramy się, by Europejska Agencja Kosmiczna zbudowała w Polsce swój ośrodek

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera