Badanie: odtwarzanie mokradeł już po roku przynosi korzyści dla klimatu

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Odtworzenie mokradeł na terenach zalewowych w ciągu roku przyczynia się do redukcji emisji CO2 o 39 proc. i do zwiększenia odporności ekosystemu na suszę – wykazały badania australijskie, które publikuje pismo „Journal of Environmental Management”.

Jak przypomnieli autorzy pracy we wstępie do artykułu, mokradła słodkowodne (w tym bagna i torfowiska) odgrywają na świecie kluczową rolę w obiegu węgla w przyrodzie (https://doi.org/10.1016/j.jenvman.2025.126433). Globalnie zajmują one mniej niż 10 proc. powierzchni Ziemi, ale odpowiadają za ok. 20-25 proc. wszystkich emisji metanu. Mają przy tym ogromny potencjał, by stanowić ważne, długofalowe magazyny węgla – w mokradłach zgromadzona jest jedna trzecia globalnych zasobów węgla w glebie.

Słodkowodne mokradła pełnią jeszcze inne ważne funkcje ekosystemowe, jak obieg składników odżywczych i remediacja (tj. usuwanie zanieczyszczeń z gleby i wód), zwiększanie odporności na susze i powodzie oraz stanowią krytyczne siedliska dla gatunków rodzimych i zagrożonych.

Dotychczas koncentrowano się głownie na odtwarzaniu torfowisk jako największych magazynów węgla. Procesowi temu mogą jednak towarzyszyć emisje metanu. Dlatego naukowcy z RMIT University w Melbourne w Australii skupili się na mokradłach, które nie są torfowiskami: na terenach zalewowych rzeki Loddon w stanie Victoria w Australii. Porównywali trzy zdegradowane i trzy odtworzone mokradła pod względem ich funkcjonowania, obecności rodzimej roślinności oraz obiegu węgla (dwutlenku węgla i metanu) i azotu.

Okazało się, że w ciągu roku na przywróconych mokradłach udział rodzimej roślinności znacznie wzrósł, a martwa biomasa pochodząca z dwóch dominujących rodzimych gatunków roślin rozkładała się wolniej niż biomasa z inwazyjnych gatunków traw. Badacze uznali, że wskazuje to na większy potencjał zatrzymywania węgla w glebie na odtworzonych mokradłach.

Co więcej, ponowne nawadnianie terenów i przywracanie na nich rodzimej roślinności ograniczyło emisje dwutlenku węgla o 39 proc., podczas gdy emisja netto CO2 na terenach nieodtworzonych wzrosła w tym czasie o 169 proc.

Powierzchniowe zasoby węgla organicznego, magazynowane w korzeniach roślin i glebie, wzrosły o 12 proc. w ciągu roku na terenach odtworzonych i zmniejszyły się o 10 proc. w miejscach kontrolnych. Zdaniem naukowców dowodzi to różnic w potencjale sekwestracji węgla.

Odtworzone mokradła zatrzymywały też więcej wody na danym terenie, a poziom wilgotności gleby wzrósł o 55 proc. – nawet w trakcie suszy. Wskazuje to z kolei na potencjał łagodzenia przez tereny podmokłe skutków suszy. Poziom wilgotności był tym większy, im większa była zawartość węgla w glebie.

- Wykazaliśmy, że rewitalizacja mokradeł słodkowodnych w celu ograniczenia emisji dwutlenku węgla zwiększa również odporność ekosystemów na powodzie i susze, co dowodzi podwójnych korzyści płynących z odtwarzania – skomentował główny autor badania dr Lukas Schuster z RMIT University. Jego zdaniem odtwarzanie mokradeł może być tajną bronią przeciwko zmianom klimatu.

Ponadto, gleba na zrewitalizowanych terenach zatrzymywała o 45 proc. więcej azotu. Świadczy to o wzmożonym obiegu składników odżywczych, co wiąże się z poprawą jakości wody i pomaga zapobiegać zakłóceniom w funkcjonowaniu ekosystemu, takim jak szkodliwe zakwity glonów, niedobór tlenu i zanieczyszczenia.

Dr Schuster podkreślił, że jest to ważne, ponieważ nadrzeczne tereny podmokłe są połączone z innymi ekosystemami, takimi jak rzeki i strumienie. Dzięki temu, że mokradła usuwają więcej azotu, połączone z nimi cieki wodne są mniej nim zanieczyszczone.

W dłuższej perspektywie – tj. sześć lat po rewitalizacji – powierzchniowe zasoby węgla organicznego wzrosły o 53 proc., co świadczy o długofalowych korzyściach, zaznaczyli badacze.

- Tereny podmokłe to naturalny system oczyszczania, usuwający azot z cieków wodnych i dwutlenek węgla z atmosfery. Teraz, gdy wiemy jeszcze więcej o ważnej roli, jaką odgrywają i jak szybko mogą się regenerować, czas na działanie – ocenił badacz. Jak dodał, „wykazaliśmy, że odbudowa terenów podmokłych przynosi efekty, dlatego mamy nadzieję, że nasze badanie posłuży jako wskazówka” dla przyszłych działań w walce ze zmianami klimatu.

Naukowcy przypomnieli, że w ostatnim stuleciu straciliśmy znaczne obszary słodkowodnych mokradeł. Jest to spowodowane osuszaniem pod uprawy rolnicze, degradacją z powodu wydobywania torfu czy przekształcania ich w uprawy ryżu. Najnowsze szacunki wskazują, że od 1700 roku powierzchnia naturalnych terenów podmokłych zmniejszyła się na świecie o 3,4 mln km2, co oznacza utratę 21 proc. światowych mokradeł.(PAP)

jjj/ bar/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Pyłowe otoczki wokół masywnych gwiazd mogą przetrwać całkiem długo

  • Fot. Adobe Stock

    Psy potrafią wykryć chorobę Parkinsona na długo przed pojawieniem się objawów

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera