Wielkopolskie/ Pierwsza w regionie operacja wszczepienia innowacyjnej zastawki aortalnej

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Innowacyjną, biologiczną zastawkę aortalną wszczepiono 63-letniemu pacjentowi Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Józefa Strusia w Poznaniu – podał we wtorek poznański magistrat. To pierwszy taki zabieg w regionie. Według zapewnień wszczepiona zastawka może służyć co najmniej 15 lat.

W komunikacie poznańskiego magistratu zaznaczono, że przeprowadzona pięć dni temu operacja była jedną z pierwszych tego typu w Polsce. Zabieg polegał na wszczepieniu za pomocą małoinwazyjnej metody TAVI biologicznej zastawki serca Sapien Ultra Resilia.

Metoda TAVI polega na wprowadzeniu protezy za pomocą cewnika przez tętnicę, a następnie precyzyjnym umieszczeniu jej we właściwym miejscu. Oznacza to, że pacjent nie musi mieć rozcinanej klatki piersiowej. Do przeprowadzenia operacji wystarczy niewielkie wkłucie w pachwinie, a pacjent nie musi być w znieczuleniu ogólnym.

„Zabiegi wszczepienia zastawki metodą TAVI wykonywane są w miejskim szpitalu z powodzeniem od ok. 3 lat. Po raz pierwszy jednak użyto zupełnie nowej protezy – Sapien Ultra Resilia” – zaznaczono w komunikacie. Biologiczną protezę wszczepiono 63-letniemu, będącemu w stanie skrajnej niewydolności krążenia, pacjentowi.

Jak wyjaśniono w komunikacie magistratu, u zdrowego człowieka zastawka aortalna to niewielka przegroda, która pozwala na prawidłowy przepływ krwi. „Działa jak blokada: dzięki niej płyn, który trafia do aorty podczas rozkurczu serca, nie cofa się chwilę później do jego komory. Gdy zastawka się nie domyka lub jest zwężona – krew nie przepływa przez serce prawidłowo, co prowadzi do licznych problemów zdrowotnych” – opisano.

Pacjentom z takimi schorzeniami wszczepiane są sztuczne zastawki. Protezy mogą być mechaniczne – wykonane ze stopów metali – lub biologiczne, zrobione głównie z tkanek zwierzęcych. Zastawki metalowe wymagają od pacjentów przyjmowania przez całe życie leków, z kolei protezy biologiczne są mniej trwałe – po kilku latach ulegają zwapnieniu i wymagają wymiany.

„Zastawka Sapien Ultra Resilia, którą wszczepiono w poznańskim szpitalu, może być rozwiązaniem tego problemu” – zaznaczono w komunikacie magistratu.

Cytowany w informacji prasowej specjalista kardiochirurg dr Krzysztof Greberski wyjaśnił, że wykorzystana w zastosowanej zastawce biologiczna tkanka jest konserwowana w innowacyjny sposób, co zmniejsza ryzyko jej zwapnienia. „Standardowe zastawki gwarantują około 8, może 9 lat trwałości, a po tym czasie wymagają ponownej interwencji. Spodziewamy się, że w tym przypadku okres trwałości wyniesie 15 lat lub więcej” – ocenił lekarz.

Z kolei specjalista chorób wewnętrznych, anestezjologii i kardiologii dr Jarosław Mańczak podkreślił wagę małej inwazyjności zabiegów przeprowadzanych metodą TAVI.

„Dlatego często są stosowane u pacjentów starszych, powyżej 75. roku życia, a rekordzistka, która przeszła taki zabieg w naszym szpitalu, miała 93 lata. Jednak ograniczona trwałość zastawek biologicznych powodowała, że rzadko wszczepialiśmy je w ten sposób u młodszych pacjentów. Wykorzystanie tkanki Resilia daje nam do tego zielone światło” – zaznaczył.

W 2024 r. w miejskim szpitalu im. J. Strusia w Poznaniu metodą TAVI wszczepiono blisko 150 zastawek. (PAP)

szk/ joz/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • 1946. Instytut Radowy im. Marii Curie-Skłodowskiej przy ulicy Wawelskiej wybudowano w latach 1925-1931 według projektu Zygmunta Wóycickiego i Tadeusza Zielińskiego. PAP/Jerzy Baranowski

    Przed stu laty wmurowano kamień węgielny pod budowę Instytutu Radowego w Warszawie

  • 11.06.2025. Chirurg naczyniowy w USK nr 2 PUM dr hab. n. med. Paweł Rynio (L) i kierownik zintegrowanego bloku operacyjnego USK2 PUM w Szczecinie prof. dr hab. n. med. Arkadiusz Kazimierczak (P) w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym nr 2 PUM w Szczecinie, 11 bm. Szpital wdraża innowacyjny system ochrony radiologicznej personelu medycznego - egzoszkielety dla radiologów, 11 bm. Nowy system został zaprojektowany z myślą o specjalistach pracujących w warunkach narażenia na promieniowanie jonizujące – m.in. podczas zabiegów z zakresu radiologii interwencyjnej, kardiologii czy elektrofizjologii. (sko) PAP/Marcin Bielecki

    Szczecin/ Pierwsze w Polsce egzoszkielety dla radiologów - wygodniejsze niż ołowiane fartuchy

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera