Szczury – "zasłużeni" roznosiciele chorób

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Podążające za ludźmi i prowadzące mało higieniczny tryb życia szczury roznoszą wiele chorób – od dżumy po leptospirozę.

Spośród tych chorób największy wpływ na dzieje ludzkości wywarła dżuma przenoszona przez żyjące na szczurach pchły. W starożytności, średniowieczu oraz w czasach nowożytnych opisano kilkadziesiąt dużych epidemii dżumy, zwanej także "czarną śmiercią" ze względu na ciemne zmiany martwiczo-zgorzelinowe w skórze.

Tak zwana "dżuma Justyniana" z lat 542-543 (która być może nie była naprawdę dżumą) zabiła około połowy mieszkańców Cesarstwa Rzymskiego, przyczyniając się do jego upadku. Najlepiej znana jest epidemia z lat 1348–1352, która tylko w Europie zabiła około 50 milionów ludzi – w niektórych regionach zmarło nawet 80 proc. mieszkańców, co miało daleko idące konsekwencje demograficzne, kulturowo-społeczne i polityczne. Z tego okresu wywodzi się określenia "kwarantanna" - w roku 1348 w Wenecji wydano zarządzenie, aby wszyscy przybywający z obszarów objętych dżumą zostawali odizolowani na 40 dni (po włosku "quarantena"). Polskę ówczesna epidemia dżumy dotknęła w mniejszym stopniu niż kraje Europy Zachodniej – prawdopodobnie dzięki Kazimierzowi Wielkiemu, który rozkazał zamknąć granice i wprowadzić wewnętrzną kwarantannę.

Dzięki higienie i antybiotykom obecnie dżuma występuję rzadko i tylko w niektórych regionach (głównie Afryki i Azji), a globalna liczba zachorowań nie przekracza kilkuset rocznie.

Inne choroby przenoszone przez szczury to między innymi tyfus plamisty, leptospiroza, histoplazmoza, tularemia, wywoływana przez hantawirusy gorączka krwotoczna, wścieklizna, dur brzuszny czy borelioza. Do zakażenia najczęściej prowadzi ugryzienie szczura lub kontakt z jego moczem, odchodami czy śliną.

Tyfus plamisty powodują riketsje, nietypowe mikroorganizmy przenikające do wnętrza komórek ssaków. Ze szczura na człowieka przenoszą je pchły. Objawy to gorączka, bóle głowy, bóle mięśniowe i wysypka – najpierw plamista, później plamisto-grudkowa, która pojawia się na tułowiu około 5 dni od wystąpienia gorączki. Chory kaszle ma dreszcze, nudności, a czasem zaburzenia świadomości i zaburzenia psychiczne (stąd nazwa "dur"). Objawy utrzymują się przez około dwa tygodnie.

Przenoszone głównie przez gryzonie hantawirusy (jest ich wiele odmian) powodują gorączkę krwotoczną z zespołem nerkowym lub hantawirusowy zespół płucny. Okres wylęgania wynosi średnio od 3 do 6 tygodni. Początkowe objawy to gorączka, bóle głowy, bóle lędźwiowe i bóle brzucha. Rozwija się ostre śródmiąższowe zapalenie nerek, pojawiają obrzęki, problemy ze wzrokiem, czasami jaskra. Tylko u części chorych dochodzi do łagodnych krwawień z nosa lub wybroczyn na skórze. Rzadko występuje obrzęk płuc, zespół Guillain-Barre i bezmocz z koniecznością przeprowadzania dializ. Do zakażenia może prowadzić ugryzienie, ale także wdychanie lub kontakt z błonami śluzowymi czy uszkodzoną skórą kurzu zanieczyszczonego śliną albo odchodami gryzoni, spożycie zanieczyszczonych pokarmów lub wody. W Polsce odnotowuje się od kilku do kilkudziesięciu zachorowań rocznie.

Ugryzienie przez chorego szczura lub kontakt z jego śliną może doprowadzić do zakażenia wirusem wścieklizny. Jeśli nie poda się szczepionki odpowiednio wcześnie, przed wystąpieniem objawów (takich jak gorączka, wodowstręt czy światłowstręt) choroba ta jest śmiertelna w praktycznie w 100 proc. przypadków.

Tularemię wywołuje bakteria Francisella tularensis – tak zjadliwa, że do zakażenia wystarczy tylko kilka komórek – na przykład zawartych w kurzu z wyschniętych szczurzych odchodów. Zdarzały się przypadki zachorowań u osób sprzątających zaszczurzone miejsca, jak również u pokąsanych przez szczury. Kilka dni po zakażeniu pojawia się wysoka gorączka, bóle mięśni i stawów, wymioty, biegunka, a czasem wysypka czy owrzodzenia w miejscu wniknięcia zarazka.

Szczury bywają nosicielami kleszczy zakażonych bakterią Borrelia burgdorferi. Borelioza objawia się zmianami skórnymi przypominającymi tarczę strzelniczą, bólami stawów i gorączką. Jeśli nie jest leczona wcześnie, może spowodować niebezpieczne powikłania.

Histoplazmoza, znana też jako choroba Darlinga to choroba wywoływana przez grzyb Histoplasma capsulatum, która może być przenoszona przez kurz z odchodami szczurów. Najczęściej atakuje układ oddechowy. U większości zdrowych osób przebieg choroby jest łagodny i samoograniczający, ale może wymagać leczenia u osób z niedoborami odporności. Objawy mogą przypominać grypę (gorączka, dreszcze, bóle mięśniowe, kaszel, duszność), ale przebieg bywa bezobjawowy.

Ugryzienie czy zadrapanie przez szczura może wywołać tak zwaną szczurzą gorączkę. Patogenem może być bakteria Spirillum minus (spirilloza, choroba sodoku) lub Streptobacillus moniliformis (streptobaciloza, gorączka Haverhill). Pojawiają się nawracające, uporczywe bóle stawów, czasem wysypka, gorączka czy wymioty. Objawy mogą nie wydawać się poważne, ale nieleczona szczurza gorączka bywa śmiertelna – umiera około 10 proc. chorych. Wśród powikłań wymieniane jest zapalenie wsierdzia, zapalenie płuc, mięśnia sercowego oraz zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.

Szczurzy mocz może zawierać krętki - bakterie Leptospira. Do zakażenia leptospirozą (chorobą Weila) dochodzi na przykład poprzez kontakt z glebą czy zjedzenie zanieczyszczonej moczem żywności. Najpierw pojawia się bardzo wysoka gorączka (ponad 39 stopni Celsjusza), bóle spojówek, światłowstręt, bóle mięśni i wysypka. Później dołączają bóle brzucha. Choroba może być śmiertelna – zwłaszcza gdy pojawiają się powikłania takie jak zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, uszkodzenie nerek czy żółtaczka wskazująca na upośledzenie czynności wątroby.

Poza wymienionymi szczury mogą przenosić również inne choroby, na przykład pasożytnicze.

Im więcej łatwo dostępnych jadalnych odpadów, tym lepsze warunki do życia dla szczurów, które mnożą się w piwnicach, kanalizacji i innych miejscach z dostępem do jedzenia – na przykład magazynach zboża czy chlewniach. Klęski żywiołowe, kryzysy gospodarcze czy wojny tworzące chaos organizacyjny i przytulne ruiny mogą być okazją do rozkwitu szczurzych populacji.

Aby nie stwarzać gryzoniom sprzyjających warunków, należy dbać o czystość w domu, szczególnie kuchni i miejscach, gdzie mogą przebywać szczury. Nie pozostawiać jedzenia i wody na otwartej przestrzeni, przechowywać żywność w szczelnych pojemnikach. Regularnie sprzątać i dezynfekować miejsca takie jak podwórze, garaż czy piwnica. W przypadku ugryzienia lub kontaktu ze szczurami należy zgłosić się do lekarza.

W zwalczaniu tych gryzoni na dużą skale stosowane są trutki i różnego rodzaju pułapki. Niektóre środki w razie niefachowego zastosowania mogą być niezwykle niebezpieczne dla ludzi, na przykład preparaty zawierające fosforek glinu lub magnezu, z których pod wpływem wilgoci wydziela się fosforowodór (PH3).

Problem choroby przenoszonej przez szczury dotyczy obecnie Bośni i Hercegowiny, a konkretnie - kantonu Sarajewo, gdzie, mimo ogłoszonego 23 maja stanu epidemii tzw. szczurzej gorączki, rośnie liczba osób chorujących na leptospirozę (Odnotowano już 28 przypadków). Jak dotąd nie zarejestrowano przypadków śmiertelnych.

W okresie poprzedzającym ogłoszenie epidemii do Kantonalnego Instytutu Zdrowia Publicznego zgłoszono 17 laboratoryjnie potwierdzonych przypadków leptospirozy. Instytut oświadczył wówczas, że w kantonie od dwóch lat nie przeprowadza się obowiązkowej akcji zwalczania szkodników przez problemy z zamówieniami publicznymi. Sytuacja ta doprowadziła do rozwoju choroby.

Paweł Wernicki (PAP)

pmw/ zan/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Włochy/ Odkryto pięciu żyjących potomków Leonarda da Vinci

  • Fot. Adobe Stock

    Rekordowe upały i rosnące ryzyko klimatyczne - nowy raport WMO nie pozostawia złudzeń

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera