
Europejska Agencja Kosmiczna podała, że tydzień po wystrzeleniu 29.04, na orbitę, satelita Biomass z powodzeniem przeszedł przez kluczową fazę – rozłożył potężną antenę o średnicy 12 m zamontowaną na 7,5-metrowym wysięgniku. Orbitalny instrument z niespotykaną dotąd dokładnością będzie mierzył biomasę ziemskich lasów.
„Rozkładanie wysięgnika przeprowadzono w trzech starannie zaplanowanych etapach, z których każdy trwał około pięciu minut. Jednakże wykonywano tylko jeden etap dziennie, zsynchronizowany z konkretnymi przelotami satelity zapewniającymi optymalne pokrycie ze stacji naziemnych. Gdy wysięgnik został w pełni rozłożony, przystąpiliśmy do rozłożenia siatkowego reflektora antenowego, który zasadniczo rozkłada się niczym parasol umieszczony nad satelitą” – opisuje odpowiedzialny za nią dr Stefan Kiryenko z ESA.
Cały proces zarejestrowała zamontowana na pokładzie satelity kamera.
„Najpierw musieliśmy wyłączyć system kontroli orientacji i orbity satelity, żeby mógł swobodnie dryfować w przestrzeni. Dzięki temu uniknęliśmy niepożądanych momentów obrotowych podczas rozkładania anteny. Następnie uruchomiliśmy dwa ładunki pirotechniczne, które zwolniły pas zabezpieczający złożoną antenę. Mieliśmy zaledwie 24 minuty - w tym czasie stacje naziemne w Inuvik (Kanada), Svalbardzie (Norwegia) i Kirunie (Szwecja) płynnie przekazywały sobie łączność z satelitą. Sam proces otwierania trwał jednak nieco dłużej, więc musieliśmy poczekać na kolejny przelot, żeby upewnić się, że antena rozłożyła się poprawnie i faktycznie, wszystko się udało” – mówi Michael Fehringer, menedżer misji.
Główną częścią satelity jest nowego typu radar (o syntetycznej aperturze), który pozwoli wniknąć głęboko w roślinność lasów i zmierzyć ich biomasę. To z kolei pozwoli dokładnie obliczyć, ile węgla przechowują lasy Ziemi. Rozłożona właśnie antena wysyła i odbiera fale wspomnianego radaru.
„Jesteśmy teraz o krok bliżej zdobycia bezprecedensowej wiedzy o lasach świata, w tym kluczowych danych na temat zasobów i przepływów węgla — informacji niezbędnych do zrozumienia i zarządzania obiegiem węgla na Ziemi. To powód do dumy dla europejskiej nauki i technologii” – podkreśliła Simonetta Cheli, dyrektor Programów Obserwacji Ziemi w ESA.
Do końca tygodnia obsługujący satelitę eksperci zamierzają zakończyć fazę startową i rozpocząć etap rozruchowy, który ma potrwać ok. pół roku.
Marek Matacz (PAP)
mat/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.