Historia i kultura

Lubelskie/ Szczątki kilkunastu osób ekshumowano na terenie gospodarstwa w gm. Dębowa Kłoda

16.04.2025. Na zdjęciu z 11 bm. prace eskhumacyjne na terenie gospodarstwa rolnego w Krzywowierzbie-Kolonii. Wydobyto szczątki kilkunastu osób, w tym dorosłych i dzieci. Zdaniem antropologa mogą to być ofiary zarazy z XVI-XVIII w. (jm) PAP/Wojtek Jargiło
16.04.2025. Na zdjęciu z 11 bm. prace eskhumacyjne na terenie gospodarstwa rolnego w Krzywowierzbie-Kolonii. Wydobyto szczątki kilkunastu osób, w tym dorosłych i dzieci. Zdaniem antropologa mogą to być ofiary zarazy z XVI-XVIII w. (jm) PAP/Wojtek Jargiło

Szczątki kilkunastu osób, w tym dorosłych i dzieci, ekshumowano na terenie gospodarstwa w gm. Dębowa Kłoda (Lubelskie). Zdaniem antropologa mogły to być ofiary zarazy z XVI-XVIII w. Właściciel posesji natrafił na ludzkie czaszki podczas kopania fundamentów.

W listopadzie ub.r. grupa badaczy znalazła na terenie gospodarstwa we wsi Krzywowierzba (gm. Dębowa Kłoda) szkielety kilku osób. Wówczas eksploratorzy zabezpieczyli i zakopali szczątki. Powrócili 10-11 kwietnia 2025 r., żeby przeprowadzić badania antropologiczne i ekshumacje.

"Pomiędzy zabudowaniami gospodarskimi, na powierzchni ok. 5 tys. m kw., znaleźliśmy kilkanaście szkieletów. Spodziewaliśmy się, że mogli tu zostać pochowani żołnierze Korpusu Ochrony Pogranicza polegli w 1939 r., ale wykopaliska i wstępne badania antropologiczne nie potwierdzają tej wersji” – powiedział PAP inicjator badań, archeolog sądowy Jacek Adamiec. Jak dodał, z ziemi wydobyto szczątki należące prawdopodobnie do 19 osób, w tym trzy pełne szkielety i kości leżące luzem.

Kierownik Pracowni Antropologicznej w Państwowym Muzeum Archeologicznym w Warszawie dr Łukasz Maurycy Stanaszek poinformował, że szczątki należą do osób o różnym wieku i płci. "Zidentyfikowałem pięcioro dzieci w wieku od trzech do siedmiu lat, a także jedną starszą kobietę i starszego mężczyznę" - powiedział. "Na pewno nie są to żołnierze" - zastrzegł.

"Szkielety są zorientowane głowami w kierunku zachodnim, co wskazuje, że to cmentarz chrześcijański" – powiedział antropolog. Dodał, że stopień fosylizacji, czyli skostnienia szczątków, wskazuje na XVI-XVIII w. Badacze nie znaleźli przy szkieletach żadnych zabytków, fragmentów ubrań ani innych elementów ubioru, dlatego trudno określić ich wiek.

Antropolog uważa, że mają do czynienia z zapomnianym cmentarzykiem, gdzie niegdyś chowano ofiary zarazy lub ludzi innego wyznania. Nie wykluczył jednak, że wśród starych szczątków znajdują się "dochówki" z późniejszych okresów, bo znane są i takie przypadki.

16.04.2025. Na zdjęciu z 11 bm. prace eskhumacyjne na terenie gospodarstwa rolnego w Krzywowierzbie-Kolonii. Wydobyto szczątki kilkunastu osób, w tym dorosłych i dzieci. Zdaniem antropologa mogą to być ofiary zarazy z XVI-XVIII w. (jm) PAP/Wojtek Jargiło

Do określenia dokładniejszej daty pochówków i pokrewieństwa odnalezionych osób - stwierdził dr Stanaszek - potrzebne są dodatkowe analizy. Zapowiedział, że próbki zostaną przekazane do badań genetycznych i datowania metodą radiowęglową.

Pochówki znaleziono na terenie gospodarstwa rolnego, które należy do Eugeniusza Skorupskiego. "Kopiąc fundamenty pod budynki, natrafiliśmy na czaszki ludzkie, kości" – powiedział. Stwierdził, że ziemię kupił jego ojciec i razem z rodziną sprowadził się tu w 1960 r., gdy Eugeniusz miał pięć lat. "W tym miejscu było szczere pole" – zastrzegł.

Dom i zabudowania gospodarskie Eugeniusza Skorupskiego położone są na niewielkim wzniesieniu pośrodku pól, który - zdaniem badaczy – idealnie nadawał się pod niewielki cmentarz lub osadę. Po wojnie na tym obszarze przeprowadzono melioracje, ale wcześniej znajdowały się tu podmokłe łąki.

Archeolog zapowiedział, że szczątki znalezione podczas wykopalisk zostaną pochowane na cmentarzu parafialnym w pobliskim Kodeńcu. Trumny na kości zostały wykonane za pieniądze zebrane przez lokalną społeczność.

Jacek Adamiec od ośmiu lat poszukuje grobów polskich żołnierzy, którzy zginęli na terenie lubelskiego Polesia po bitwie pod Wytycznem 1 października 1939 r. Po ubiegłorocznych badaniach - przyznał - zaczęły się do niego zgłaszać kolejne rodziny polskich żołnierzy, którzy zaginęli 1939 r.

"Ludzie, o których słuch zaginął, powinni być pochowani. Chodzi o upamiętnienie, zidentyfikowanie i przywrócenie rodzinom ich dziadków, pradziadków" – stwierdził. Zaapelował do wszystkich osób posiadających wiedzę o bezimiennych pochówkach polskich żołnierzy lub innych ofiar z okolicach Wytyczna, Kodeńca, Uhnina, Urszulina i Krzywowierzby o kontakt z Fundacją GPR24.

28 września pod Szackiem na Wołyniu zgrupowanie KOP gen. bryg. Wilhelma Orlika–Rückemanna zniszczyło co najmniej kilkanaście sowieckich czołgów z 411. batalionu pancernego, zginęło kilkuset sowieckich żołnierzy. Nie udało się jednak oskrzydlić sowieckich oddziałów i 29 września podkomendni generała przebili się w kierunku Bugu. 1 października stoczyli bitwę pod Wytycznem, zadając agresorom poważne straty w ludziach i sprzęcie. Bój pod Wytycznem był ostatnim akcentem obrony polskich Kresów Wschodnich, a zarazem ostatnim starciem regularnego Wojska Polskiego z wojskiem sowieckim.

Piotr Nowak (PAP)

pin/ dki/ mow/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Źródło: Wikipedia/ domena publiczna

    1000. rocznica koronacji Bolesława Chrobrego. Opinie historyków

  • Źródło: Wikipedia/ domena publiczna

    Bolesław Chrobry został pierwszym królem Polski. Mogło to się stać 18 kwietnia 1025 roku

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera